Tusk. Bo nasi byli okupanci zawsze stawiali na ludzi najpodlejszego gatunku.

Dlatego postawienie przez służby niemieckie na Tuska po 1989 r., a zapewne „typowanie” odbyło się wcześniej, wydaje się z ich punktu widzenia bardzo trafnym pociągnięciem *. Nie ma takiej podłości, której by przeciwko Polakom i polskiemu rządowi nie uczynił. Zresztą, i sowieci byli w tym b. dobrzy, vide Bolesław Bierut i inni. Przykładów zresztą mnóstwo, w wielu krajach.

Szuka się do takich rzeczy ludzi bez znaczenia i talentów ale z dużymi ambicjami. Do tego amoralnych. O przepraszam, taki osobnik musi pewien talent mieć. W tym wypadku kluczowy. Musi umieć kłamać i mataczyć bez mrugnięcia okiem i żadnych zahamowań. Patrząc prosto w oczy drugiego człowieka lub oko obiektywu. Przeciętny człowiek, wychowany w kulturze chrześcijańskiej i choć czasami używający jakichś resztek sumienia, ma z tym duże kłopoty. Ale na takich przecież nie stawiają ani Rosjanie ani Niemcy, próbujący teraz zacisnąć nam pętlę energetyczną na gardle.

Myślę, że rząd sobie z tym poradzi, z sytuacją gazową, w ostateczności zapobiegliwie zgromadziliśmy przecież jakieś rezerwy złota. Zresztą, wcale bym się nie zdziwił, gdyby cała intryga niemiecko-sowiecka realizowana tej zimy była obmyślona głównie „pod Polskę” by zdławić nasze dążenia niepodległościowe. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby Sowieci przed oddaniem Niemcom NRD w 1989 r. , podpisali z nimi przedtem jakiś tajny akt w rodzaju Ribbentrop – Mołotow , a docelowe środki zastosowane, zależnie czasu i potrzeb. Wygląda na to, że w gruncie rzeczy, długoterminowo, Niemcy wyszły z II w. św. zwycięsko, a Rosja po przygotowaniu się, wsparta przez Niemcy, wraca do sytuacji sprzed "rozpadu Związku Radzieckiego".

Do teraz na przeszkodzie stali Amerykanie. Sowietom, Niemcom i innym siłom udało się jednak skutecznie wesprzeć w USA Bidena. Symbolicznie i prowokacyjnie na jednym z ostatnich turniejów hokejowych  sportowcy rosyjscy wystąpili w strojach z napisami  CCCP.

Atak niemiecko - sowiecki na Polskę jest zmasowany. To co wczoraj zaprezentował kierowany z Niemiec „Fakt” jest tego wymownym przykładem. Generalnie pół numeru antyrządowych tekstów i zdjęć pod hasłem jak to tej zimy czy tego roku Polaków złupi „państwo” /czyli rząd / z wykrzyknikami. I ogólnie jaki to polski rząd „bardzo zły” a "Polski ład" groźny, "zarobią tylko księgowi" itd. Czyli podjudzanie Polaków. Szkoda tylko, że w to bagno wszedł i Piotr Semka, zakładam, że trochę nieświadomie a trochę bo kasa potrzebna, bo na czwartej stronie , między tym judzeniem jest i jego felieton, „Rząd dostał zadyszki” . Semka jak zwykle wyraża się „na okrągło”, ostrożnie, takie typy osobowości tak mają, ale nie jestem pewien, czy wie co robi.

Za to Marian Banaś, który wsławił się ostatnio „urzędowymi kontaktami” z Białorusią i dalej robi wszystko by pomóc obalić nasz rząd, raczej wie co robi. Przypadek trochę a'la Grodzki, w upadku polskiego niepodległego rządu widzący nadzieję na ratunek swojego tyłka i interesów. Specyficzna wersja zasłużonego "niepodległościowca". Aż mi wstyd, że swego czasu mu trochę wierzyłem, że to niby „nadgorliwość służb” itd. Pewne rzeczy wychodzą „w praniu”. Chociaż… niby normalne, że ludzie się czasami staczają. Kolejny przykład tego, by nie do końca  ufać takim bojowym i spektakularnym „indywidualistom” . Są często nieprzewidywalni.  Dopiero długoletnia gra zespołowa pokazuje, kto jest kto. Chociaż… sowieci z tym sobie radzili, w wielu krajach lokując , jak pamiętamy, „swoich ludzi”, niewykrywalnych, rodzimych „prawdziwych patriotów”.

Tusk wczoraj z przekonaniem, patrząc w kamerę, zatroskał się o „samotną matkę z trójką dzieci z Radomia” plus „emerytkę z Wawra” i ich rachunkami za gaz, grzmiąc na rząd. Być może najtrafniejszą odpowiedź dał mu jeden z posłów koalicji rządowej pisząc, że wiarygodność Tuska , który zawsze sprzyjał Niemcom i Ruskim, w sprawie gazu jest taka jak wiarygodność rzeźnika w sprawie obrony praw zwierząt.

* Nawet gdyby nie był tym agentem Stasi „Oskarem”, to i tak postawienie na niego przez ówczesnych polityków zachodnio niemieckich, jako na „ich człowieka” w Polsce, musiało być zweryfikowane i potwierdzone przez ich służby. Że się charakterologicznie nadaje do swojej roli. To długoterminowa inwestycja. Trafili. Solidna niemiecka robota.  Przeczytaj np.:

]]>https://wzzw.wordpress.com/2013/05/10/merkel-ma-akta-oscara-vel-d-tuska-...]]>