Grzegorz Braun. Groteska, czy parodia groteski?

Wskoczył mi filmik z konferencji prasowej Konfederacji z dnia 22.09.21, na której kandydat na „naczelnego kata Rzeczypospolitej” Grzegorz Braun, ciągnie dalej swoje hasło „będziesz wisiał” i otoczony nie mniej w tej sytuacji groteskowymi postaciami, istne panoptikum, z całą powagą i przekonaniem, w otoczeniu marsowych  min bogów wojny, zaprezentował program Konfederacji o nazwie „Norymberga 2.0”

Znaczy się trzeba obalić rząd, to nic nowego, później przeprowadzić proces pokazowy tzw. „Norymbergę 2.0” i skazać za „ludobójstwo” poszczególnych członków aktualnego rządu.

Program jak program, każda partia ma swój, Konfederacja akurat taki, dziwności w naszym Sejmie to nic nowego, ot mamy tu takie męskie wydanie Klaudii Jahiry czy Sylwii Spurek z PE. Nie da się odejść od myśli, że Grzegorz Braun, w  swoim gwałtownym zachowaniu i postulatach gra w tej samej lidze "politycznych" osobliwości. Ale niech tam….

Jednak  co mnie jak zwykle zaciekawiło to sprawa, to fakt, że przecież Konfederacja ma na dziś 7- 8 procent szans wyborczych i nie zanosi się , że będzie sama rządzić. To, że musi się z kimś porozumieć , zapewne porozumiała, to oczywiste. I po obaleniu wspólnie tego rządu, i po powieszeniu wymienionych z nazwiska polityków PiSu, / najpierw Norymberga 2.0 ,której projektowi z poświęcił ponad 30 minut / musi powstać nowa rzeczywistość w której Konfederacja będzie współrządzić a Polska będzie opływała w dostatki :). To mając tak mało procentów, z kim chcą obalać ten rząd i z kim mają zaplanowaną późniejszą koalicję ? A wybór jest jaki jest. Skromny. To Koalicja Obywatelska z przewielebnym katolikiem Tuskiem na czele, PSL, SLD ew. Hołownia. Wybór dość ograniczony, więc przedstawić łatwo, żadna tam filozofia. Marsjan pomijamy. Tego energiczny Grzegorz nie podał, a obywatele zapewne woleli by wiedzieć.

No i czy tych skazanych i powieszonych Braun chce pochować we wspólnej mogile, a jeśli to gdzie, raczej nie na Powązkach, nie może być że  gdzieś pod płotem, bezimiennie ?  To też ważne, pewno potencjalni wisielcy woleli by też wiedzieć, według Brauna ich marny koniec jest pewny. I tylko ciągle nie wiemy, z kim obstalowana  jest ta spółka, by obalić ten rząd i posadowić swój, by w Polsce „było lepiej”, z jakimi partiami ?. Ale to jest owiane jakby zasłoną tajemnicy. Nie chce się Grzegorz Braun i waleczni "sędziowie norymberscy" tym pochwalić.