Mają pretensję.
Zwykli ludzie są OK. Chodzą po ziemi. Potrafią przyznać - pomyliłem się. Żyję wśród nich od niedawna, czuję się jednym z nich. Zamiast przylgnąć do szkła kontaktowego wychodzą pogadać z sąsiadem.
Ze zwykłymi graniczą niezwykli. Nowe klastry potworzyli na wsi, które ciążą ku miastu ledwo się jej trzymając. Poznać je po tym, że nie ma tam flagi trzeciego maja i po tym, że suwy zbierają się pod wieczór. Mają pretensję do rozumu. Bulbronów będą wybierać do śmierci, bo nigdy się nie mylą, bo należą do elity.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 687 odsłon