Atak Rosji na Polskę według generała Richarda Shirreffa

Obrazek użytkownika elig
Świat

 Wczoraj [25.07.2016] najbardziej poczytną notką w portalu Naszeblogi.pl był tekst Lecha Makowieckiego "ROSJA SZYKUJE INWAZJĘ NA POLSKĘ?" {]]>TUTAJ]]>}.  Zaczynał się on od słów:

 "Noc z niedzieli na poniedziałek spędziłem przy komputerze buszując w sieci. A to za sprawą telefonu z Kanady. Około północy znajoma z Toronto zatelefonowała do nas z hiobową wieścią że tej nocy napadnie na nas Rosja. Ponoć brytyjska gazeta „Sunday Express”, powołując się na informacje pozyskane od osoby wysoko postawionej w kręgach NATO poinformowała o planowanej w ciągu kilkunastu najbliższych godzin inwazji rosyjskiej armii na Polskę, Litwę i Estonię. Poniżej – link: {]]>TUTAJ]]>}
  Przerażona kobieta wysłała akurat na wakacje dzieci do Wrocławia. Pytała mnie - z nieskrywaną paniką w głosie - co sądzę o tym artykule. I czy zauważyłem już jakieś ruchy wojsk...".

 Przyczyny tej paniki wyjaśnił wczorajszy artykuł w portalu Niezalezna.pl "Generał NATO ostrzega: Putin jest gotowy do rozpętania trzeciej wojny światowej. Celem Polska" {]]>TUTAJ]]>}.  Czytamy w nim:

  "Władimir Putin może wywołać trzecią Wojnę Światową w dowolnym momencie. Może podjąć decyzję o inwazji na Polskę w ciągu kilku godzin – ostrzega brytyjski generał sir Richard Shirreff, który był zastępcą Naczelnego Dowódcy Sojuszniczych Sił Europy (SHAPE), jednego z dwóch dowództw strategicznych NATO w Europie. Wojskowy w przedstawionym raporcie ostrzega, że rosyjski przywódca ma już w zasadzie wojska gotowe do rozpoczęcia przejęcia Europy Wschodniej.".

 Informacje o gen. Shirreffie mozna znaleźć {]]>TUTAJ]]>}.  To nie pierwszy raz, gdy występuje on z takim ostrzeżeniem.  W maju 2016 w dzienniku "Polska" ukazał się {]]>TUTAJ]]>} wywiad z nim zatytułowany "Richard Shirreff: Wojna Rosja-NATO może wybuchnąć już w 2017 roku".  Shirreff wspomniał w nim o swej książce "2017: War with Russia", będacej fabularną wersją scenariusza takiej wojny z Rosją.  Co jednak skłoniło Shirreffa, by wystąpić teraz z jeszcze ostrzejszą wersją swych alarmów?

 W ostatnim numerze tygodnika "Do Rzeczy" [nr 30/2016] na samym dole strony 12 jest krótka wzmianka "Trump podważa gwarancje NATO":

 " - Jeśli Rosja zaatakuje kraje bałtyckie, to zastanowię się, czy udzielić im pomocy - oznajmił w rozmowie z "New York Timesem" Donald Trump wyjasniając, ze jego decyzja będzie zależeć od tego, czy dane kraje "wypełniają zobowiązania" wobec USA.  Trump, który zaakceptował oficjalnie nominację Partii Repulikańskiej w listopadowych wyborach prezydenckich, to pierwszy ważny polityk w USA, podważający zasadę zbiorowej obrony. - Solidarność sojuszników jest kluczowa wartościa NATO - przypomniał sekretarz generalny Jens Stoltenberg."

 Cytowane przez Niezalezna.pl wypowiedzi Shirreffa moga być odpowiedzią Trumpowi.  Od ponad dwóch lat , czyli od zajęcia Krymu przez Rosję, wszyscy zastanawiają się , czy Putin mógłby się odważyć na atak na kraje NATO.  Zdania sa podzielone.  Ian Shields kończy swoje omówienie książki Shirreffa w CNN {]]>TUTAJ]]>} słowami "But does that really make a war any more likely? Probably not -- although there's always that niggling possibility.".  W portalu Wp.pl ukazał się dwa miesiące temu tekst "Mark Leonard: Ostatni żywy człowiek" {]]>TUTAJ]]>}:

 "Putin liczy na to, że rosyjska gospodarka nie zbankrutuje, zanim dojdzie do rozpadu Ukrainy. Uważa również, że UE cierpi na te same bolączki, które trapiły były Związek Radziecki, postrzegając ją jako utopijny, wielonarodowy projekt, który zapadnie się pod ciężarem swoich wewnętrznych sprzeczności. Tu też Kreml robi co może, by pomóc temu procesowi, poprzez wspieranie skrajnie prawicowych partii w całej Unii - pisze Mark Leonard, dyrektor Europejskiej Rady Polityki Zagranicznej. (...)
  Najlepszym przykładem jest prezydent Rosji Władimir Putin. Jego ostatnie kampanie w Syrii i na Ukrainie mogą wyglądać jak działania geopolitycznego pirata. Ale powodem jego awanturniczości jest wewnętrzna słabość. Aneksja Krymu przez Rosję była na przykład w dużej części próbą odnowienia legitymacji społecznej reżimowi Putina po "zimie niezadowolenia", kiedy demonstranci wyszli na ulicę aby zaprotestować przeciwko powrotowi Putina do władzy w roli prezydenta.".

 Nie pamiętam, kto powiedział, że do prowadzenia wojny trzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy.  Podejrzewam, iż Putina nie stac w tej chwili na rozpętanie jakiejś większej wojny.  A co myślą sami Rosjanie?  Można się tego dowiedzieć z artykułu "Russia needs new Warsaw Pact to contain Washington's military lust " opublikowanego w rosyjskim portalu Pravda.ru {]]>TUTAJ]]>}.  Właściwie to sam jego tytuł mówi wszystko.

 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (10 głosów)

Komentarze

to stulecie "wielkiej rewolucji październikowej". Sowieci kochają rocznice, symbole, kalambury. Byłoby efektownie zająć wreszcie "przylądek" (jak nazywają Europę). Już w latach 30-tych XIX wieku były obawy, że Rosja zajmie Europę. "Moskal ma być panem świata! Boże, ty widzisz i pozwalasz na to" pisał Fr. Chopin. Teraz jest najlepszy moment. Armia turecka zneutralizowana, największy przeciwnik Rosji w Europie - Anglia- ma kompletnie rozwalony system polityczny (w 2 największych partiach głębokie podziały jako efekt brexitu, utrata połowy członków), wojsko polskie w trakcie regeneracji po celowym niszczeniu. W USA wielka niepewność, a włąściwie pewność, że każdy kandydat na prezydenta jest wygodny dla sowietów. Chaos w UE - unia państwam upadłym typu Somalia. Perspektywy ponure, ale trzeba mieć nadzieje, że komuchom się nie wszystko udaje.

Vote up!
1
Vote down!
0

Leopold

#1517188

to już także bliskie stulecie.

Skoro po I Wojnie nie udało się z Polską ani Ukraińcom, ani Czechom, ani Moskalom to teraz Moskale też nie mogą mieć wielkich szans. 

A Wołodi - życzę wszystkiego najlepszego (ktoś tam ma wizje, że jego dni są policzone). Pożyjemy, zobaczymy!

Vote up!
1
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1517191

"Któryś z polskich „patriotów inaczej” stwierdził, że Polska to taka „brzydka panna bez posagu”, a że wmówił nam to skutecznie to ta brzydka panna wyszła za wyjątkowego łachudrę. Do braku urody i posagu – tenże łachudra – dodał jeszcze potężnie zadłużoną hipotekę. Nie mogę zatem uwierzyć, że pan Putin by się na coś takiego skusił.

     No wyobraźmy sobie, że Polska kapituluje przed Armią Czerwoną w piątym dniu wojny. Putin w posagu dostaje:

1. Ponad bilion złotych długu publicznego i

2. Ponad bilion zł obcego kapitału zaangażowanego w gospodarce priwislenskogo kraju.

     Rosję stać, aby finansować Naddniestrze i Krym. Jednak mam poważne wątpliwości czy ich gospodarka wytrzymałaby taki eksperyment w którym kapitał zagraniczny natychmiast się wycofuje a międzynarodowe żydostwa natychmiast stawia wszystkie weksle do wykupu.

     Rosja już kiedyś brała na siebie różne polskie długi: a to króla nieudacznika a to „wielkiego patrioty”, który w dziwnych warunkach przegrał bitwę pod Maciejowicami, a to po traktacie wiedeńskim gdy „francuski rzeźnik” dokładnie wyczyścił polskie sakwy na kolejne swoje wojenki. Czy chciałaby to robić teraz? - wątpię.

     Zatem dług jest naszym najlepszym aliantem, który zabezpiecza nasza suwerenność od wschodu. Nie ma lepszego. Dla nich (ruskich) Polska nie jest „brzydką panną bez posagu” ale wyjątkowo śmierdzącą prostytutką z długiem.

     Jednak są nasi „nowi przyjaciele, którzy chcą położyć weksle na stół. Gospodarkę już mają w swoich rękach. Do szczęścia brakuje im jedynie naszych zasobów. Tu nie trzeba żadnej wojny. Wystarczy grzecznie i stanowczo powiedzieć: proszę nam to oddać!!! - natychmiast!!!!

     No i wtedy przydadzą się wojska i na wschodniej i na zachodniej flance, bo Polacy nie zachowają się grzecznie. Dalibóg nie zachowają się grzecznie.

     Panie Macierewicz, pytam: przed kim chcesz nas bronić? Pytam ja – chyba ruski agent i chyba bolszewik jaki."

http://nikander.neon24.pl/post/132577,czego-broni-macierewicz-no-czego

Vote up!
2
Vote down!
0

Lotna

 

#1517259

Wielki guru Rosji, już wysłał do tajgi na wyrąb swoich zawodników, by trenowali i zdobyli mistrzostwo świata w piłce nożnej w 2018 roku, by potem za atakować Polskę jako mistrzowie świata.

By blady strach padł na Polaków :-))))

Vote up!
2
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1517261