Wymiana premiera dziś to strzał w głowę!

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

Póki co sensacje, że premier Beatę Szydło zastąpi Jarosław Kaczyński (dziś doszedł M.Morawiecki),a ona sama zostanie kandydatem PiS na prezydenta Warszawy rozgłaszają polskojęzyczne zeitungi jak Wprost, Newsweek, onet itd. Prawicowe media raczej ostrożnie tylko powołują się na  źródło informacji.
Ale...
Jeśli to jest prawda to taka decyzja - zwłaszcza dziś gdy premier B.Szydło podczas niesłychanej, a obecnie wyjątkowo agresywnej i eskalującej  nagonki na rząd RP od wewnątrz i z zewnątrz  bardzo dobrze rządzi i tylko potrzebuje wsparcia partii i obywateli – może okazać się dla PiS strzałem  w obie stopy, o ile nie w głowę!
Wymiana premiera właśnie dziś – i to dobrego premiera(!) - to poddanie się presji opozycji i jej brukselskich mecenasów oraz ich wszelkiej maści szemranych sponsorów. To generalna zmiana ról i sprowadzenie mistrza z najwyższej półki do roli ulicznego komedianta, tańczącego pod byle kocią muzykę!...
Wymiana bardzo dobrego premiera i proponowanie mu kandydatury na urząd  prezydenta miasta (czyli realnie na dziś - kota w worku) to dobrowolne spuszczenie gardy  przez partię, generującą ze swych szeregów rząd RP,  cieszący się podczas swego zwycięskiego ale trudnego 2-letniego istnienia poparciem, o którym była koalicja PO-PSL, a obecna opozycja mogły tylko marzyć na przestrzeni swych 8-letnich rządów.
 
Opozycji właśnie o to chodzi! Jak nie da się po całości to wyeliminować z rządu RP silne, odporne  postaci, które są Reytanami dla całej opozycyjnej Targowicy.
Opozycji zależy by silna wewnętrznie i zewnętrznie premier Beata Szydło zniknęła z urzędu premiera, żeby degradacją z urzędu premiera RP na kandydata na urząd prezydenta Warszawy została poniżona przez własną partię.
To, co przerabialiśmy w wykonaniu totalnej opozycji regularnie przez 2 lata np. pod adresem ministrów Macierewicza, Ziobry, Błaszczaka, Szyszki, Waszczykowskiego (wszyscy są silnymi osobowościami, znanymi nie od dziś i na dodatek nie przypadkiem są ministrami siłowych resortów RP w rządzie premier Szydło), dziś totalna opozycja stosuje w skróconej i przyspieszonej formie  pod adresem premier B.Szydło...
 
Czy silny J.Kaczyński - obejmując teraz po silnej Beacie Szydło urząd premiera RP:
- zrobi coś więcej od premier Szydło w obliczu zaczętych, a niedokończonych zróżnych przyczyn reform?
- czy przyspieszy reformę polskiego sądownictwa, „zreformowaną” latem wetami Prezydenta Dudy?
- czy postawi totalną proPOzycję tam gdzie jest miejsce dla Targowicy czyli pod sąd? Na to czekają Polacy!
- czy przyspieszy pozostałe reformy RP potrzebne do normalnego funcjonowania RP, ale stopowane brakiem reformy sądownictwa?
- czy zamknie usta Timmermansowi, jego weneckiej małpiarni i całej lewackiej frakcji w PE?
- czy sprawi, że Tusk i cała eurokołchoźna PO-Targowica zmienią swój stosunek do Polski i przestaną działać na szkodę jej i polskiej racji stanu?
- czy zahamuje UE sankcje względem Polski, które tłuste koty w Brukseli postanowiły sobie już 2 lata temu i tylko czekają aż  moment „dojrzeje” żeby je odpalić bo głos Polski w UE staje się z dnia na dzień niebezpieczny i zagraża ich świętemu spokojowi, który sobie obiecały na ciepłych unijnych posadkach do ad mortem defecatum różne spalone w swych krajach premerzyki (Juncker, Tusk), ministerczyki (Timmermans) i niezrealizowani u siebie politykanci   jak Tajani, Werner, cośtam-pulos – Litwin udający Greka (lub vice versa)&EuroBarbie – Mogherini, Jourova czy nawet Bieńkowska itd.)?
- czy.....?
- czy.........?
- czy..............?
 
Nie!
J.Kaczyński tego nie zmieni bo to musi się samo wypalić ogniem siły trwającej dwa lata niepodważalności i stałości polskiego rządu.
I się wypala co widać po desperackim miotaniu się ludzi Schetyny – Neumanna, Grabca,  Siemoniaka, sięgających w walce z władzami RP po arsenał coraz prymitywniejszych narzędzi z coraz niższych półek „poniżej pasa”.
PO tak musi bo wie, że mimo oddanego wsparcia Brukseli realnie jest sama.
PSL, .Nowoczesna, Kukiz’15 jako „opozycja” to zawodnicy statyści.
PSL w tej grze się nie liczy bo Kosiniak z Kamyszem tańczą jak im zagra strażacka orkiestra Pawlaka, skazanego przez zwiałego do Brukseli dekarza Tuska na łaskę i niełaskę Schetyny i PO.
 „.Nowoczesna” też się nie  liczy bo ona sama koncertowo się wykańcza od środka dzięki IQ swego lidera + zbiorczemu IQ „potencjału” kandydatów na jego miejsce. Właściwie w Nowoczesnej pojęcie IQ jest jak Yeti – wszyscy o nim słyszeli ale nikt nie widział....
Kukiz’15 to też już tylko martwe logo bo z piętnastki sprzed wyborów na prezydenta RP ilu pozostało? A ich lider zawsze był „indywidualistą” i  linoskoczkiem „za, a nawet przeciw”, rasowym lawirantem między „ustami a brzegiem pucharu” i „wódką i zakąską”!
Dlaczego tak brzydko piszę o Kukiz’15? Bo z racji parania się przez prawie 5  dziesięcioleci zawodem muzyka znam branżę Pawła Kukiza od podszewki i wiem, że 99% wszystkich „szołmenów” jest podległych tylko swemu ego i ambicjom bycia liderem. Oni nie mają własnej barwy, własnego znaku i zawołania. Mieli je ale zatracali  w procesie przyciągania uwagi tłumów, porywania ich we własny wir bo taka jest racja ich bytu, ich „to be or not to be” i nadzwyczaj dobrze ukształtowany niuch „meteorologiczny” – gdzie, kiedy i skąd wieje wiatr sławy, a zatem mamony na długie zapewnienie sobie nie bylejakiego dobrobytu.... Jedna złota płytka i spoko na 30 lat. Potwierdzał to raban Rodowiczek, Stuhrów, Hollandek&itd. celebrytów o wysokość nieobłożonych podatkiem dochodów z występów, z tantiem itd....  W Kukiz’15  byli i wciąż jeszcze trwają wartościowi i mądrzy ludzie, szczerze oddani  kauzie Polski wielkiej, silnej i niezależnej  ale niektórzy, wierni liderowi ugrupowania, który tę tytularną kauzę swej formacji coraz bardziej ma w zadzie bo przez swe niewyważone perory (na dodatek obsceniczne) traci punkty, zostali przez niego zlicytowani.   
 
Wracając do meritum.
Opozycja bardzo chce Jarosława Kaczyńskiego na urzędzie premiera RP.
Gdyby premierem RP był zamiast Beaty Szydło Jan Kowalski lub Zofia Malinowska, opozycja też by dążyła do ich wymiany na Jarosława Kaczyńskiego bo Beaty Szydło (Kowalskiego, Malinowskiej) nie ma jak i z której strony ugryźć by zmiana na urzędzie odłożyła się na chwilę w czasie, przystopowując nabrany przez rząd rozpęd w naprawianiu Polski....
...To trochę jak w siatkówce – przerwy w setach nie są po to by zawodnicy przez minutę odpoczęli bo zmęczeni grą. Przerwy w setach mają miejsce zawsze po to by przerwać dobrą passę przeciwnika!
I tak właśnie gra opozycja.
Na dodatek Jarosław Kaczyński jako prezes PiS jest dla niej niedosiężny, ale  Jarosław Kaczyński na urzędzie premiera RP jest jej potrzebny żeby go szybciutko wykończyć.
Cokolwiek to znaczy.
Gdyż...
...Bruksela, która jak PO wciąż nie ma scenariusza na Prezesa JK,  ma na premiera JK kilka scenariuszy. Od dawna rozpisanych. W końcu  Donald Tusk – który chętny jest świadczyć wszelkie usługi  każdemu kto może zaszkodzić Polsce - nie raz, nie dwa publicznie chełpił się, że w tej materii jest ekspertem gdyż „zna Prezesa długo i jak mało kto”.
Ostatnio zrobił to przy okazji  99.Rocznicy Niepodległości 11 listopada.
Więc - niech tylko Prezes Kaczyński wsiądzie do samolotu zwanego „premier RP”, a brukselska egzekutywa eurokołchozu, jej mentorzy w Berlinie, Paryżu itd. oraz  ich  cyngle rozsiane po świecie tylko czekają na hasło „Jarosław wsiadł do samolotu”. Oni już wiedzą co robić w takim momencie by ogłosić światu – „dyktator Kaczyński trafiony, zatopiony i.... skompromitowany, zdyskredytowany”.  
Bo...
Opozycja o tym nie mówi ale niezwykle docenia fakt, że nie tylko rządowi RP ale i Polsce i Polakom strateg Jarosław Kaczyński  jest bardzo potrzebny na miejscu, na którym jest! To miejsce  właśnie dla niej jest najbardziej zabójcze gdyż  dla Polski Jarosław Kaczyński jest źródłem i motorem wychodzenia Państwa Polskiego na prostą kraju  wolnego, suwerennego, wyzwalającego się z roli pokornego poddanego i sługi  eurokołchoźnego kondominium zarządzanego przez świniarczyki Merkel. Dla Polaków J.Kaczyński jest generatorem wielkiej zmiany - z niewolników w suwerena, a także wzorem jak i dlaczego należy być wiernym Polsce, jak warto wierzyć w Polskę i  jak warto Polsce służyć!   
Dlatego opozycji tak bardzo zależy by PJK zmienił miejsce i wyborcy „Dudy i Szydło” poczuli się zdradzeni przez  Jarosława Kaczyńskiego, na którego stawiali i liczyli przez 8 lat rządów PO-PSL, na którego mądrość i przewidywalność postawili w maju i październiku 2015 roku.
Opozycja wprost przebiera nóżkami by przyprawić J.Kaczyńskiemugębę „zdrajcy” i  zatrąbić na wszystkie strony Świata jak  zdradził Polaków w osobistym, prymitywnym i przyziemnym celu. Dla mebla. Dla fotela premiera. 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (24 głosy)

Komentarze

Był taki pomysł żeby po wojnie wozić Hitlera w klatce po kraju .

Niestety Adolf przepadł .

Ale pomysł nadal aktualny .

 

Vote up!
11
Vote down!
0
#1553365

Nasza kochana ,

Nie oddamy jej...JEST NAJLEPSZA.

Nie zgadzamy się na zmianę....

Vote up!
12
Vote down!
0
#1553366

Zresztą jeśli byli lepsi kandydaci na ministrów czemu nimi nie zostali od początku. Byli nietrafieni jak np Szałamacha to poleciał, dzięki Bogu, na początku.

A zmieniać ministrów na żądanie totalniaków to totalna nieodpowiedzialność. Po co dostarczać im tematów do szczekania.

Vote up!
10
Vote down!
0
#1553374

Znakomity tekst. Moje gratulacje !

Wydaje się, że problemem nie jest dążenie PJK do premierostwa, ale życzenia zauszników Prezesa, którzy szepczą Mu codziennie do ucha: "Jarek, jest dobrze, ale jak Ty ujmiesz ster będzie jeszcze lepiej". W tekście powyżej bardzo dobrze opisano, komu zależy, aby PJK zasiadł na fotelu premiera. Czeka na to opozycja, która ugryźć Beaty nie może zbyt mocno, więc chce mieć premierem kogoś, kogo codziennie będzie mogła flekować i fałszywe wiadomoście na cały świat szerzyć. Mam nadzieję, że PJK nie pójdzie za namowami różnych Suskich (ps. Wazelina) i Lipińskich i pozostanie na pozycji stratega działań obozu dobrej zmiany i "pilnowacza" różnych takich, którzy chętnie sięgneliby po profity płynące z dzierżonej włądzy. Ktoś to dobrze napisał. "PiSowi ludzie wiele wybaczą, ale nie puszczą płazem, żadnych działań, które będą świadczyć, że ludzie PiSu, na stanowiskach, napychają sobie kieszenie publicznym groszem". Na razie obóz władzy jest od tego wolny, ale bez PJK jako recenzenta "obozu dobrej zmiany" i rządu, może być różnie. 

Poza tym. Przypomnijmy sobie rok 2006. PiS zrezygnował z Marcinkiewicza, jako premiera, który był wówczas popularny i był jeszcze normalnym człowiekiem i wystawił go w wyborach na prezydenta Warszawy. Marcinkiewicz przegrał te wybory, dość nieznaczną ilością głosów. PiS posłał Go do EBORu, na stanowisko dające duże profuty finansowe, Kaziu pojechał do Londynu, poznał Izabel i zwariował. Stan jego wariacji się pogłębia. 

Ciekawe kto wymyślił ten idiotyzm, aby Beata Szydło, była premier, walczyła o prezydenturę Warszawy. Moim zdaniem nie ma szans, "bo jest z prowincji". Tak orzekną lemingi i warszawskie słoiki. Poza tym byłaby to degradacja. Była premier na prezydenta stoilicy. Wolne żarty.

A poza tym, uważam, że rekonstruowanie rządu, przez trzy miesiące - a tyle to już trwa, jest kretynizmem politycznym, o czym pisałem już na N wielokrotnie. Beata powinna dalej kierować rządem i w razie gdyby Adrian dalej fikał, mogłaby skutecznie zawalczyć o prezydenturę, zwłaszcza, że akcje Adriana, dawniej PAD, w elektoracie PsSu znacznie ostatnio spadły.

Tak sprawę widzę i mam nadzieję, że PiS nie popełni głupstw które w dawnych latach już przeraiał z wiadomym skutkiem.

Vote up!
14
Vote down!
0

Traczew

#1553382

zgadzam się całkowicie z wnioskami. I w dalszym ciągu uważam, że Jarosław Kaczyński jest niezrównanym strategiem który jest nam bardzo potrzebny, zapewne wręcz niezastąpiony. Ale sytuacja istniejąca od kilku miesięcy niepokoi mnie: czy są sprawy o których niewiele wiemy i stąd mój niepokój? To samo dotyczy mojej opinii o niektórych działaniach i wypowiedziach Pana Prezydenta, których pojąć jednak mimo dobrych chęci nie mogę. 

P.S. Wiarygodnym komentarzem do moich wątpliwości może być artykuł Doroty Kani z dzisiejszego tygodnika  "Gazety Polskiej" - rozmowa z Antonim Macierewiczem pt. "Bunt generałów złotego funduszu". Ale to by oznaczało że Pan Prezydent musi się wykazać niezwykłą roztropnością by "nie dać się" co poniektórym "życzliwym doradcom" i nie skończyć jak Komoruski. Nawet na NP zauważam komentarze niektórych idące w tym niebezpiecznym dla Polski kierunku.

Vote up!
11
Vote down!
0
#1553383

Wymiana premiera to największe marzenie totalniaków, aż przebierają nogami.

Mam nadzieję, że te wszystkie wrzutki pochodzą wyłącznie od polszewii i prusko-ruskiej agentury. Dla PiSu byłby to faktycznie strzał już nie w kolana ale prosto w głowę - ludzi w obozie rządzącym, którzy takie rozwiązanie suflują należy jak najszybciej od wszystkiego odsunąć bo to ewidentne krety.

Nie rozumiem natomiast postawy JK - powinien te spekulacje bardzo szybko, zdecydowanie i jednoznacznie przeciąć. Przecież grzanie tego tematu pozycji pani premier nie wzmacnia tylko osłabia, i to akurat w sytuacji takiej nagonki na Polskę.

Gdyby natomiast, o zgrozo, był to pomysł samego kierownictwa to by oznaczało nic innego jak zawoalowaną chęć i gotowość oddania władzy. Już raz tak się niestety zdarzyło...

 

Vote up!
8
Vote down!
0
#1553384

ale warto było czekać na taki świetny tekst, ukazujący całą naszą sytuację, a zwłaszcza świetne podsumowanie Kukiza, bo faktycznie może zapomnieliśmy o jego podstawowej  życiowej działalności. Dodam jeszcze, że lekko zaskoczyła mnie jedna z ostatnich wypowiedzi Kornela Morawieckiego, który stwierdził, że na stanowisko premiera brany jest pod uwagę Prezes JK lub jego syn. Dlaczego lekko mnie zaskoczyła? Bo widzę tu forsowanie kariery Pana Mateusza. Oczywiście, że jest dobry i niedawno dostał jeszcze więcej władzy, ale apetyt rośnie itd. i już dłuży mu się na dotychczasowym - przecież niezwykle prestiżowym  - stanowisku?

 

Vote up!
6
Vote down!
0

parodystka

#1553393

ma kilka grzechów na sumieniu. Miałem okazję być świadkiem popełniania części z nich więc biorę odpowiedzialność za to co dalej piszę. Pan M.sn jest współodpowiedzialny, za machlojki z listami kandydatów na posłów ruchu Qkiego. To on wetknął na "jedynkę" panią Z. - ksywa - Żonakolegi i panią B - ksywa Wnuczka. Obie panie weszły do Sejmu i... opuściły ruch Qkiego - pani Z. jest od dawna w Wolnych i Solidarnych, a pani B. od niedawna przytula się do p.G. Podobnych machlojek było  więcej, prawie tyle co okręgów wyborczych. Zaowocowało to skromnym wynikiem wyborczym ruchu Qkiego, a była szansa na 3 x lepszy wynik, gdyby nie wspomniane machlojki w których współuczestniczył pan M. sn.

Na  Twojej Trąbie jest taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=WrNJ1ek8Avg Nie mam wiedzy co do prawdziwości padających tam oskarżeń, ale nie mam również wiedzy aby toczył się w tej sprawie proces o zniesławienie.

Nie da się zaprzeczyć, że pan M.sn jest ojcem pana M.jr i zrobi wszystko aby wypromować syna - nie dziwi mnie, że para się przepowiadaniem przyszłości, licząc zapewne na samosprawdzalność przepowiedni;-)

 

Vote up!
2
Vote down!
-2

xylen

#1553402

Pod diagnozami podpisuję się oburęcznie. Kaczor, cokolwiek złego można o nim powiedzieć, nie jest idiotą i musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego wejście na arenę to koniec PiSu i kapitulacja wobec antypolskich lewaków i masonów.

Plotki o premierowych planach rozsiewają zapiekli wrogowie Kaczafiego, usiłując zmaterializować swoje marzenia. Pewien problem pozostaje jedynie w zdefiniowaniu jego wrogów. Takie pajace jak Skatina, Swetru & Co wrogami są i owszem, ale poprzez swoją zapiekłość sami się zdefiniowali i określili, a znany wróg to 1/2 wroga.

Zagrożeniem są wrogowie niezdefiniowani, a największe zagrożenie tworzą wyhodowani "na własnym łonie" i niezdiagnozowani. Otoczenie Kaczafiego wie, że fizjologia człowieka ma swoje nieubłagane prawa i Kaczor ma bliżej do mety niż oni.Dlatego już dosć dawno rozpoczął się chocholi taniec i przeciąganie obrusa. Od pewnego czasu te walki buldogów przeniosły się na dywan i toczą się półjawnie. W mojej skromnej ocenie jednym z głównych organizatorów walk buldogów jest pan G. Pisałem więcej o tym osobniku tu: #1553380. Dowodów procesowych nie posiadam, ale nos podpowiada mi, że to postać stojąca po niewłaściwej stronie Mocy.

 

Vote up!
6
Vote down!
0

xylen

#1553400

Kapitalny artykuł "contesso",  zgadzam się z Tobą w 1000%-tach. Liczę na wielką mądrość, przewidywalność i rozsądek Pana Prezesa J.Kaczyńskiego, że nie dopuści do wymiany Pani premier, A.Macierewicza, Z.Ziobry bo byłoby to założenie sobie pętli na szyję, niewątpliwy koniec bardzo dobrej zmiany i zdrada Polskich Patriotów. Te różne podchody pod naszą wspaniałą Pani Premier B.Szydło, jak wydaje mi się pochodzą od J.Gowina, który już otwarcie popiera PAD w sporze z Ziobro i Macierewiczem, i wydaje mi się że we dwójkę to wszystko wymyślili. PAD-owi marzy się własna Partia Prezydencka, na którą za wcześnie, to podpuszcza Gowina w osłabieniu Naszej Pani Premier. Obym się mylił.

Vote up!
8
Vote down!
0
#1553406

Od wszystkich domagających się zmiany premiera powinniśmy wymagać poddania się badaniu na wykrywaczu kłamstw. Tyle jest tej agentury, w dodatku wcale się z tym nie kryją.

Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1553413

        w ten kanał ?

bo to ,ze lewackie meRdia i  totalni grzeją sprawę od POczątku,to widać i słychać,

ale kto dał sygnał do tej złowrogiej nagonki ,tego nie wiem a bardzo chciałabym WIEDZIEĆ,by srogo Ktosia ukarać 

Pani Beta to super Premier i na dodatek,to Kobieta ,Wspaniała Kobieta 

pozdrowienia 

Vote up!
4
Vote down!
0

gość z drogi

#1553416

Jarek wie że Targowica próbuje wpuścić go w maliny . Jarek to stary chłop wie co robi dziwi mnie jedynie że takie chłystki próbują manipulować takim graczem. Pani premier jest tam gdzie być powinna Bravo.

Vote up!
5
Vote down!
0

Zakamarnik

#1553419

i prawdzie.Szydlo zostala przez PIS a awlasciwie przez Jarozslawa wystawiona w zastepstwie ,Bylo strategiczne zagranie zeby na czas wyborow schowac sie do szafy razem z Macierewiczem ,aby dostac wiecej glosow od lemingow  i to sie udalo.Gdyz taki zainplantowany przez POlszewickie  mendia negatywny obraz mieli Macierewicz i Kaczynski ze to by byla moze nawet przegrana.Tak ze Beta Szydlo jest tylko w zastepstwie Kaczynskiego i w zastepstwie za niego rzadzi , jesli ktos mysli ze ona podejmuje wlasne decyzje to niech zacznie marchewke uprawiac a nie tutaj politykowac.

Stop hypokryzji niech premierem bedzie ten kto nim caly czas byl czyli Jaroslaw.Przeciez to Jaroslaw, a nie Beata walczy z nowym pilnowaczem hanuki o to zeby stalinowskie sady zreformowac, a przeciez to jest sprawa premiera rzadu.Niech Jaroslaw sam zje ta zabe ktora nam wystawil i tylko on jako Premier moze stemperowac zdrajce Dude.I swoja akcja postawienia Dudy na miejsce moze jaroslaw i PIS zdobyc jeszcze wiekszy elektorat.Szydlo zrobila swoje i wiecej juz nic z nuej sie nie wykrzesi trzeba dac jej szanese na samodzielne rzadzenie i jako prezydent Warszawy by sie napewno sprawdzila.A zasluga ze PIS ma wysokie slupki to nie mydlcie oczu ze to zasluga Beaty i ze sie nie wymienia szefa jak dobrze idzie bo tu zadnej wymiany nie bedzie tylko Kaczynski stanie sie tym kim jest tyle ze oficjalnie.Co do rzadu to juz dawno nalezalo wywalic na trawke ciamarajdy i krety jak Waszczykowski, Blaszcyk, Glinski i Gowin.

Kaczynskiemu nalezy sie jak psu buda stanowisko Premiera ,a Szydlu samodzielne stanowisko jak np.Prezydent Warszawy choc wolal bym ja jako Przydent Polski.

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1553436