W odpowiedzi roninowi
Ronin skomentował dzisiaj pod notką Zygmunta Zielińskiego w sposób następujący:
Czyli zdrada ... Dzisiaj Prezydent A.Duda i M. Morawiecki spotykają się z prezydentem USA D. Trumpem. Niedawno, przed chwilą na Niezależnej opublikowano wypowiedż Morawieckiego, że - "w czasie gdy jego rząd pomagał przekazując broń i uzbrojenie Ukrainie, Zelenski i Scholz razem wspólnie czynnie zwalczali rząd Prawa I Sprawiedliwości przyczyniając się do jego upadku". Ciekawe, jak USA zareagują na te newsy...
https://niepoprawni.pl/comment/1666460#comment-1666460
Czyli jednak, na to się zanosi, iż skopany przez amerykańskiego sojusznika PiS, chce teraz upokorzyć Zeleńskiego i Ukrainę. Ten najsłabszy za to zapłaci - ten który się podporządkował Niemcom i USA. PiS na kolanach wtedy i na kolanach teraz, ciągle czepiając się amerykańskiej klamki, będzie wreszcie dopuszczony przed świetliste oblicze Trumpa.
Po tym, jak Biden objął rządy, wszyscy PiS zdradzili: w pierwszej kolejności USA, Niemcy, cała EU, i Ukraina oczywiście. Ale tylko Ukraina, a konkretnie Zelensky za to zapłaci, aby PiS się mógł podźwignąć z dołka i otrzeć amerykańską ślinę z twarzy. W tym samym czasie Vlad, napojony krwią, na nowo przywrócić Rosji jej należne miejsce.
To oni, ci z byłego rządu, który został usunięty, nie wiedzieli, co się na świecie działo??? Bo ja czytając, co pisano i o czym dyskutowano wtedy, a także obserwując wydarzenia polityczne w Europie, na Ukrainie, w USA i w Polsce, byłam całkowicie świadoma zdrady już pod koniec roku 2023. To była zdrada Polski przez jej największego sojusznika USA razem z Niemcami (pierwsza podróż Bidena) i została do tego wciągnięta Ukraina. Ale Ukraina pomimo oddania się obydwu sprawcom i prowadzenia propagandy ciężkiego kalibru w swoich mediach przeciwko PiS również została zdradzona, bo Biden dawał hojną ręką pomoc o wielce przecenionej wartości i jednocześnie nie pozwalał jej Ukrainie użyć. Ukraina mogła wygrać ale przegrała. A więc, kto wygrał? Za kadencji Bidena i Trumpa wygrała Rosja, a więc polityka amerykańska jest po tej samej linii i konsekwentna.
Nędzny napadnięty zdrajca (Ukraina) został zdradzony przez wielkich i silnych zdrajców, którzy się do nędznika przez moment umizgiwali albo raczej ów nędznik umizgiwał się do nich. Ten przez nich wszystkich zdradzony (PiS) będzie teraz w ramach rewanżu zdradzał owego napadniętego nędznika, krzycząc wielkim głosem zdrada, bo wielkich inicjatorów zdrady się boi, a po plecach nędznika pragnie się wydźwignąć na górę. Przy tym wszystkim PiS odgrywa komedię, jakoby o zdradzie nic przez te wszystkie lata nie wiedział, widomości nie czytał, sytuacji nie obserwował.
USA jako źródło obłudy i bezprawia nie poniesie żadnych konsekwencji jako państwo.
Konsekwencje poniesie ten najsłabszy zdrajca-zdradzony, czyli Ukraina. To nie jest jednak ostatnie ogniwo w tych łańcuszku zdrady, dlatego uważałabym na miejscu PiS, bo zdradzonym raz można być zdradzonym wielokrotnie. Mało tego, można być najbardziej zdradzonym przez samego siebie, o czym właśnie przekonał się Zelensky.
PiS, a szczególności Morawiecki, stracili moje poparcie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 282 odsłony
Komentarze
@ AS
22 Lutego, 2025 - 23:11
@ AS
Pani Agnieszko, tekst jest ważny, ale zbyt szybko i pochopnie wyciąga Pani wnioski. Polska została upokorzona, ale upokorzenie Ukrainy przez Polskę byłoby głupotą. Zemsta w polityce ma swoje znaczenie, czasami nawet decydujące i odstraszające, ale nie w tym wypadku.
Ryszard Surmacz
@Ryszard Surmacz
23 Lutego, 2025 - 00:27
Panie Ryszardzie, mam nadzieje, iż ma Pan rację. Jakiekolwiek podejrzenia, iż Polska dla satysfakcji Trumpa, intrygowała przeciwko Zelenskiemu spowodowałyby wybuch nienawiści ze strony Ukraińców. Nie wiem, czy Pan zauważył, ale atak na Zelenskiego zamiast go osłabić w oczach własnego narodu natychmiast nareperował jego podupadłą popularność. Czyli Ukraińcy stanęli murem za swoim przywódcą, jak powinni.
Dlaczego Morawiecki nie opublikował wiadomości, że Zelenski i Scholz razem wspólnie i czynnie zwalczali rząd Prawa I Sprawiedliwości wtedy, kiedy już mu to było wiadome, czyli na długo przed wyborami, tylko teraz po ataku Trumpa na Zelenskiego i tuż przed wyjazdem Andrzeja Dudy, mającego spotkać się z Trumpem? Oskarżając Zelenskiego i Scholza musiałby Morawiecki przede wszystkim oskarżyć najsilniejszego inicjatora i najważniejszego sojusznika, czyli USA.
Był to wielki wyjazd polskiej delegacji, a Trump potrząsnął Andrzejowi Dudzie rękę, upewnił go, że są ciągle w sojuszu i audiencja po około dziesięciu minutach się zakończyła.
AgnieszkaS
@ AS
23 Lutego, 2025 - 17:07
@ AS
Zawsze tak jest, że skoro atakują obcy, swoi się jednoczą. Tak też jest z Zełenskim. Ale myślę, że obecność Morawieckiego i Dudy ma zupełnie inny cel, bo mamy też wiele innych spraw priorytetowych do załatwienia. Ciekawe, że po tej wizycie narracja Tuska lekko złagodniała.
Co do współpracy Ukrainy z Niemcami, to myślę, że jest ona odpowiedzią na antagonizm niemiecko-polski. Scholz znając ukraińskie nastawienie do Polaków, wykorzystał je i postawił warunek, który Zełenski wykonał podczas obrad w ONZ, atakując Dudę. Ceną zapewne było poparcie Ukrainy przez Niemcy i obietnica dostaw sprzętu wojennego, a może nawet pieniędzy. Polska już dać nic nie mogła, Niemcy mogły więc obiecywać złote góry. Zaczęło się jak zawsze, ale też skończy się też jak zwykle. Dlatego jestem przeciwny jakiejkolwiek zemście, jak również wysyłaniu polskich żołnierzy na jakikolwiek ukraiński front. Ważne jest to, co mówił gen. Komornicki, że musimy skupić się na obronie własnej, bo jesteśmy krajem przyfrontowym i dodatkowo odpowiadamy za państwa LBU. Dla nas wojna na Ukrainie to sprawa ukraińsko-amerykańska i europejska. Stąd w tym wypadku to rozróżnienie Polska- UE.
A tak w ogóle, na Trumpa trzeba inaczej spojrzeć, bo ze swoją ekipą wystąpił przeciwko złu współczesnego świata, chce go zmienić i trzeba mu na to pozwolić. Włączył nowe silniki i klamka zapadła - wyłączyć się już ich nie da. Może sposób prowadzenia jego polityki jest nietypowy, ale jeżeli przegra, rachunki nowej transformacji będą narastały. Z naszego punktu widzenia sprawa minerałów na Ukrainie wygląda dość kolonialnie, ale w polityce nie ma czegoś takiego, jak charytatywna działalność. Tak jest od Kaina i Abla i początku świata. Ukraina przechodzi mniej więcej to samo, co Polska w okresie Solidarności. Też w swoim czasie musieliśmy zapłacić frycowe.
Ryszard Surmacz
@Ryszard Surmacz
23 Lutego, 2025 - 18:16
Z naszego punktu widzenia sprawa minerałów na Ukrainie wygląda dość kolonialnie, ale w polityce nie ma czegoś takiego, jak charytatywna działalność.
Jest to objawem amerykańskiego imperializmu i gdyby Polska była "niegrzeczna" Trump by wystawił podobne rachunki po zawyżonych cenach.
A tak w ogóle, na Trumpa trzeba inaczej spojrzeć, bo ze swoją ekipą wystąpił przeciwko złu współczesnego świata, chce go zmienić i trzeba mu na to pozwolić.
Tak, temu się nie da zaprzeczyć, to prawda. Mimo wszystko, dlaczego popiera Rosję? Dlaczego żąda aby nie nazywać Rosji agresorem, tylko ogłasza agresorem, wbrew prawdzie, Ukrainę i Zelenskiego. W jakiej pozycji stawia to twierdzenie rząd PiS, jako biorących udział w agresji na Rosję?
AgnieszkaS
Wojna, której nie widać
23 Lutego, 2025 - 04:27
AgnieszkaS
@AS
23 Lutego, 2025 - 17:59
@AS
Bardzo interesujący filmik i ciekawa młoda osoba.
Ryszard Surmacz
@Ryszard Surmacz
23 Lutego, 2025 - 18:20
Byłam zachwycona tą młodą osobą - jej modrością i dojrzałością.
AgnieszkaS
Kilka słów po spotkaniu
23 Lutego, 2025 - 06:36
Kilka słów po spotkaniu prezydentów Polski i USA, bo już bolą oczy od tego festiwalu maruderstwa i malkontenctwa.
Zacznijmy od tego, że każda okazja do zaprezentowania naszego polskiego stanowiska, szczególnie w takim czasie, jest bezcenna. W USA odbyło się spotkanie Prezydentów Polski i USA
Face to face.
Obok trwa największa i najważniejsza konferencja konserwatystów CPAC2025. Dużo rozmów, masa kontaktów. Polska jest tam bardzo silnie reprezentowana. A tu nad Wisłą… że spotkanie krótkie itp.
A fakt jest taki, że PAD jest jedynym europejskim liderem, który spotkał się w tych dynamicznych chwilach z Donaldem Trupem. W chwilę po spotkaniu White House
publikuje wpis o naszym sojuszu, a ze sceny do milionów odbiorców Trump wskazuje Polskiego Prezydenta i Polskę jako dobrego przyjaciela i sojusznika.
I tak ma być.
Nasza agenda się niesie.
Poza sporem.
Kropka.
@Husky
23 Lutego, 2025 - 18:21
Ja byłam maruderem i malkontentem i ciągle nim jestem.
Pozdrawiam.
AgnieszkaS
AS. Nie rozumiem, może nie
23 Lutego, 2025 - 10:05
AS. Nie rozumiem, może nie dorosłem do niuansów, ale czy USA Bidena, to to samo co USA Trumpa? Co do Ukrainy, to zawsze była przeciw Lachom, niezależnie jak głęboko by jej wchodzili...
Też tego nie rozumiem w dosłownym znaczeniu.
23 Lutego, 2025 - 11:39
Ale, Stany się nie zmieniły.
Zmienił się ich obraz pchany na siłę do głów Amerykanom, ku ich zgubie.
W kierunku zdrowego rozsądku.
To tak jakby ktoś utożsamiał GWniane i podobne za przeproszeniem media z normalnymi Polakami.
Nie dopuszczanymi do głosu.
A"one" po prostu się nas Boją.
Najjaskrawszy dowód- ilość broni w łapach tzw.swojaków.
I wbrew zapewnieniom, brak poszerzania i Prawdziwego ułatwienia dostępu. Lub czegoś jak 2 Poprawka. Nie karany za rozbój, napad, nie ubezwłasnowolniony- może się bronić. Nazwa BROŃ od obrony. W Stanach- equalizer. Wyrównywacz szans. Na przeżycie.
Oni, niezależnie skąd, gdy tylko dorwą się do koryta, są w panicznym strachu. Przed Nami.
Nie przed bandyterką, bo mają ochronę. I często właśnie klamkę lub cały arsenalik- symbol swej władzy nad motłochem.
Tam, zauważmy( n- ty raz ) stany z ograniczonym dostępem= wielka ilość broni w łapach nawet pospolitych bandziorów.
Plus dotąd, manipulacje przerażającymi danymi przez lewackie media.
W Stanach gdzie Druga Poprawka jest całkowicie honorowana... wiadomo.
Ale każdy najmniejszy incydent nagłaśniany z wrzaskiem.
Czy coś się zmieniło. Różdżka Leszczyny? Nie. Przekaz.
Gdy porówna się dzienną statystykę zabójstw w NY i atak ześwirowanego nastolatka na szkołę, co jest"atrakcyjniejsze"?
Co przyciąga bo"trup ożywia gazetę".
A dodatkowo budzi na nowo lewackie
ruchy.
Tak obraz Amerykanina, prymitywnego Rednecka którego trzeba na siłę uformować ma zniszczyć obraz i siłę zdrowego rozsądku. Nawet w wypadku lokalnych społeczności azjatyckich.
Kto ich sponsorował gdy przodkowie ściągnięci do budowy kolei zostali. Dorabiali się. Bo mogli. Tak i imigranci z Europy. Mniej, bardziej zasymilowani. Jak Polacy mający w ogródku dwa maszty- amerykańska i polska flaga.
Nie jakaś tam profanująca Łuk Pokoju zawieszony na nieboskłonie przez Pana po Wielkim Potopie.
Taki obraz był niszczony. Takie społeczeństwo chciano zniszczyć.
A tu? To Już się dzieje.
Dr.brian
@brian
23 Lutego, 2025 - 20:42
Stany się bardzo zmieniły. To była zmiana tak nagła jak ucięcie nożem jednego i początek zupełnie czegoś przeciwnego. Jestem pełna uznania dla Trumpa za zmiany, które poczynił.
Jest nowym wątek w tym całym rozgardiaszu, a mianowicie jak te wszystkie osiągnięcie zachować na przyszłość, ponieważ Trump spodziewa się odpowiedzi takiej jaką przygotował dla rządu PiS Tusk, tzn. prześladowań swojej osoby i swojej rodziny, swoich współpracowników, ciągania po sądach, etc. Cztery lata upłyną szybko i z tego, co się zorientowałam, administracja Trumpa jest obecnie tymi sprawami bardzo zajęta.
Ze spraw innych, to nie ustaje powódź zwolnień ze stanowisk rządowych. Całe tłumy idą na bruk. Ostatnio nastąpiła duża ilość zwolnień w IRS (Urząd Podatkowy), a to jest okres składania aplikacji i zwrotów podatków.
Amerykanie być może nie wiedzą, gdzie jaki kraj leży na mapie, ale ich decyzje w wyborach są o wiele bardziej racjonale niż decyzje Polaków, niestety.
Dziękuję za obszerny wpis.
AgnieszkaS
@Zygmunt Zieliński
23 Lutego, 2025 - 18:50
My, większość wyborców Trumpa, nie rozumiemy tego co nagle się stało. Oto Trump, do którego lewica przykleiła fałszywą tożsamość "agent Putina", zmienia fakty, nagina do swojej wizji prawdę i staje u boku Rosji przeciwko Ukrainie.
Rosja udając u siebie, że jest prawicowa, brała aktywny udział w propagowaniu różnych lewicowych ideologii w USA.
Biden był oczekiwany przez Vlada, ponieważ Biden wprowadził zielony ład i zatrzymał produkcję ropy w USA, co dawało rosyjskiemu eksportowi nowe możliwości. Poza tym, Biden natychmiast udał się do Niemiec i oddał Niemcom zarząd nad Europą, w tym nad Polską, a do tej europejskiej wierchuszki niemieckiej została natychmiast wciągnięta Ukraina. A więc już wtedy USA wycofało się z Europy. Ogłoszenie, że USA Bidena nie będzie już miało czasu dla Europy nie było tajemnicą. W USA pojawiła się krótka wzmianka w prasie na ten temat.
O co mi chodzi? O to, że Polska nie powinna w żaden sposób poddawać jeszcze paliwa do wybuchów złości Trumpa przeciwko Ukrainie, bo to nie jest w polskim interesie. A świadomość, że Ukraina zdradziła wraz z innymi "przyjaciółmi" PiS miał już od dawna.
AgnieszkaS
Przykładanie tej samej miary do Ukrainy i państw zachodnich jest
23 Lutego, 2025 - 19:20
błędem. O ile na Zachodzie liczy się interes Państwa i w imię jego prowadzona jest polityka to na Ukrainie sprawa wygląda inaczej. Zelenski i reszta to typowy produkt sowieckiego wychowania. Obowiązuje prosta zasada - chcesz, by cię szanowali, musisz być... ostry.
Polskim błędem było ustąpienie ze słusznych żądań w sytuacji, gdy trzeba było pomóc. Odebrali nas jako frajerów i miękiszonów. Trzeba było bowiem powiedzieć - owszem, damy, ale won z popiersiem Szuchewycza ze ściany polskiej szkoły we Lwowie. I zgoda na ekshumacje na Wołyniu. Szuchewycza jeden facet z kilofem skułby w ciągu 20 minut, podpisanie odpowiednich zgód zajęłoby dwie, góra trzy godziny.
Ale myśmy byli za bardzo osadzeni w innej kulturze i nie wypadało po prostu...
Co innego Orban. Psioczą na niego, wyklinają, ale się z nim liczą.
Polska przed wojną wiedziała, że nie istnieje pojęcie pokój za wszelką cenę. Nie istnieje też pojęcie pomoc za wszelką cenę.
Zelenski dowiódł, że dla swoich doraźnych interesów jest zdolny zdradzić każdego.
Ha Deku, ten Agnieszkowy tekst jest o zupełnie czym innym, a Ty
23 Lutego, 2025 - 19:58
... a Ty po staremu. Oczywistą oczywistością jest kwestia Zbrodni Wołyńskie, oczywistością jest, że wojna w istocie pomiędzy Kacapami, ale Agnieszka napisała wnerwiający tekst o czymś zupełnie innym,o głupocie rządzących w naszym kraju, o ich naiwności, o ich działaniu na dzwonek. Jest dzwonek - hop na stół, nie ma dzwonka, leżymy pod stołem. . Wiem, że to irytujący temat na Niepoprawnych (nie do rymu, ale prawda).
A swoją drogą, czy można było zamknąć granice tym tysiącom matek z dzieciaczkami!
Apoloniusz
@Apoloniusz
23 Lutego, 2025 - 20:25
(...) ale Agnieszka napisała wnerwiający tekst...
Bardzo trafnie to zostało odczytane. Poniosło mnie ze względu na Trumpa, na Vlada, na Zelenskiego, na Morawieckiego i wszystkich razem.
Pozdrawiam.
AgnieszkaS
@HD
23 Lutego, 2025 - 20:26
Z Twoją wypowiedzią się generalnie zgadzam.
"Ale myśmy byli za bardzo osadzeni w innej kulturze i nie wypadało po prostu..."
Byliśmy subtelni, wrażliwi, romantyczni ale nie żałujmy tego. Stworzyliśmy podwaliny na nowe stosunki z Ukrainą, takie typowe dla nas i w naszym niepowtarzalnym stylu, którego nie ma już nigdzie indziej, ani w USA, a tym bardziej Europie. Co Ukraińcy z tym zrobią, to w tej chwili zależy tylko od nich.
Nie chciałabym być w skórze zdrajcy Zelenskiego. Jednak jest jakaś sprawiedliwość w naturze.
Pozdrawiam.
AgnieszkaS
Ojejku, Agnieszko, ale walnęłaś tekst, gorąca krew zadziałała.
23 Lutego, 2025 - 19:13
Przyrzekłem sobie, iż nie będę "wchodził" na Twoje wpisy, gdyż wyczuwam u Ciebie uczulenie na moją osobę, ale przy tym wpisie nie mogłem się powstrzymać, aby nie zabrać głosu.
Masz w istocie rację, co do milimetra w kwestii utyskiwania na Załęskiego właśnie teraz (odwaga staniała) więc warto skoczyć na pochyłego, jak dano sygnał do nagonki. Nie żałuję Załęskiego, należało mu się już dawno, dawno, ale wtedy cicho sza ... to nasz przyjaciel.
Mam trochę inne zdanie na temat wzrostu popularności Załęskiego u swojaków, popierają jego zaparcie się w temacie nic za darmo. Gdyby PDT powiedział, że odbije za re "skarby" zajumane terytorium, ale nie, prezydent USA jest jak jest, koniec wojny, a sobie wyliczył ile to jego poprzednik "dał" Ukrom, po czym sam oświadczył, że kopaliny należą się za darmo. I to moim zdaniem wnerwiło Ukrów, dlatego stanęli za Załęskim, wszak ich zginęło wieleset tysięcy ludzi.. Nie upieram się.
Masz także rację w zakończeniu, pisząc, iż PIS (Polska?) zostanie sprzedany jeszcze po wielokroć.
Dawno tak gorącego wpisu na Niepoprawnych nie czytałem. Gdzie mi do Ciebie.
Piąteczka jak malowanie.
Ps. malkontentami się nie przejmuj.
Pozdrawiam
Apoloniusz
@Apoloniusz
23 Lutego, 2025 - 20:51
Przyrzekłem sobie, iż nie będę "wchodził" na Twoje wpisy, gdyż wyczuwam u Ciebie uczulenie na moją osobę, ale przy tym wpisie nie mogłem się powstrzymać, aby nie zabrać głosu.
Nie wolno się nigdy zarzekać. Życie jest pełne niespodzianek i wszystko się w nim może zmienić za jednym podmuchem wiatru.
I po raz wtóry: tak, poniosło mnie!
AgnieszkaS
Miałam Racje
23 Lutego, 2025 - 22:49
"Zelensky Says He’s Ready to Step Down for Peace or NATO Membership for Ukraine"
/Zełenski mówi, że jest gotowy ustąpić w zamian za pokój lub członkostwo Ukrainy w NATO/
https://www.kyivpost.com/post/47670
To jest efekt polskiej dyplomacji?
Teraz tylko nam potrzeba aby Rosja zastąpiła Zelenskiego osobą nowego Janukowicza i strefy wpływów są na nowo podzielone.
Tłumaczenia Morawieckiego o budowaniu sojuszu na zasadzie współpracy gospodarczej są głupie. Polska nakupiła masę sprzętu z USA, nad którym nie ma technicznej kontroli, a Biden jako pierwszy sojusznik rząd PiS-u zdradził, a tak naprawdę zdradził Polskę.
AgnieszkaS
Czyli zdrada
23 Lutego, 2025 - 21:58
Konsekwencje poniesie ten najsłabszy zdrajca-zdradzony, czyli Ukraina. To nie jest jednak ostatnie ogniwo w tych łańcuszku zdrady, dlatego uważałabym na miejscu PiS, bo zdradzonym raz można być zdradzonym wielokrotnie...
Cytat na górze w odniesieniu do wypowiedzi Kaczyńskiego poniżej:
Jarosław Kaczyński: Sprawa ukraińska
Kiedy nasza Ojczyzna stanęła w obliczu wojennego zagrożenia, nie wahaliśmy się, by udzielić pomocy Ukrainie, wiedząc, że to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy. Polska, kierując się zasadami solidarności i etyki chrześcijańskiej, dostarczyła Ukrainie broń i wsparcie. Jednak to nie oznacza, że powinniśmy zapomnieć o zasadach sprawiedliwości. Ukraina, która czerpie korzyści z naszej pomocy, winna jest zwrócić Polsce należne środki za dostarczony sprzęt wojskowy. Warto przypomnieć, że Polska ponosi koszty tej pomocy, a pomoc ta nie jest bezinteresowna.
Niestety, Ukraina nie wykazuje wystarczającej gotowości do rozliczeń. A przecież jeśli mówimy o wspólnym interesie, to również musimy mówić o odpowiedzialności.
Odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale i za te państwa, które poświęcają swoje zasoby na rzecz obrony wolności Ukrainy.
Nie możemy również zapominać, że Unia Europejska, która od samego początku tej wojny starała się „manewrować” i szukać sposobów na rozwiązanie kryzysu, nie spełniła swojej roli. Zbyt długo zwlekała z konkretnymi decyzjami, przez co wojna trwa dłużej, a zniszczenia są większe. To nieudolność instytucji unijnych oraz ich brak zdecydowania, w połączeniu z niekompetencją ze strony prezydenta Zełenskiego, doprowadziły do tego, że Ukraina nie potrafiła w porę zakończyć wojny.
Zełenski, niestety, zamiast wykorzystywać swoją pozycję, aby prowadzić skuteczną politykę pokojową, wciąż szuka sojuszników, zamiast siłowego zakończenia konfliktu. To jego błędy i błędy Unii Europejskiej doprowadziły do zaostrzenia sytuacji, w której cierpią nie tylko obywatele Ukrainy, ale również cały świat.
Polska, choć niezmiennie solidarna, nie może milczeć. Musimy domagać się zwrotu kosztów poniesionych na pomoc wojskową, a także odpowiedzialności ze strony tych, którzy zbyt długo zwlekali z rozwiązaniem tego kryzysu. Uczciwość i sprawiedliwość muszą stać na pierwszym miejscu w polityce międzynarodowej.
Autor: dr Jarosław Kaczyński
http://pressmania.pl/jaroslaw-kaczynski-sprawa-ukrainska/
AgnieszkaS