Syn KATA i ZBRODNIARZA śmie oskarżać Polaków o Holocaust!

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Nie ustaje nagonka na Polaków i niestety biorą w niej również ludzie, którzy pełnili przed laty najwyższe funkcje w naszym kraju. Tym razem w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” głos zabrał były premier, były marszałek Sejmu i były minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, który oskarżył Polaków o udział w Holocauście, stwierdzając, szmalcowników były “dziesiątki tysięcy”, a także zaatakował ustawę o IPN. Cimoszewicz stwierdził, że co prawda antysemityzm w Polsce jest “endemiczny”, to oskarżył Polaków o zbrodnie na Żydach: – Różnice dotyczą tylko jego natężenia i jawności w różnych okresach. (…) – Jedwabne nie było jedyne.

"Na Podlasiu mordowano i grabiono w wielu miejscach. Szmalcowników ograbiających Żydów i osoby im pomagające były dziesiątki tysięcy – zaznacza, przypominając także, że wielu Polaków ratowało Żydów. – Wszyscy mamy obowiązek pamiętać o tych bohaterskich ludziach, ale nie wolno nam ich bohaterstwem zasłaniać zbrodni i podłości znacznie liczniejszej grupy Polaków "– atakował.

Wiele już pisałem na temat zbrodni komunistycznych w Polsce od 1945 r. Wiele na ten temat ukazało się publikacji prasowych oraz książek. Powstają wciąż nowe opracowania z dokumentów ujawnianych przez IPN. Z tych materiałów wyłania się mroczny czas poniżania, katowania, sponiewierania oraz tortur narodu jakich nieraz w czasie okupacji w latach 1939 - 1945 na terenach Polski nie stosowali okupanci Niemicy.

Polacy byli sukcesywnie wręcz ciągle gnębieni od 1945 r głównie przez NKWD, UB oraz aparat polityczny i represyjny PZPR. Wielu tych co mordowali z zimną krwią polskich patriotów nie tylko żołnierzy podziemia antykomunistycznego ale i ludność cywilną po to by ją zastraszyć i zniewolić- nie było Polakami.

Białorusini, Ukraińcy, Rosjanie przywdziewali na rozkaz Stalina polskie mundury, otrzymywali polskie obywatelstwa by stać się katami polskiego narodu. Mandatem do zabijania było przyzwolenie sowieckich władz okupacyjnych i gdyby nie mordy NKWD na niespotykaną skalę. zsyłki na Sybir ludności Polskiej komuna w Polsce nigdy by nie powstała.

Wielu tych co dzisiaj tak szczycą się być w wolnej Polsce "Prawymi Polakami" sa dziećmi zbrodniarzy komunistycznych, którzy zdobywali w PRL-u zaszczyty i majątki. Dzięki swoim rodzicom - komunistycznym zbrodniarzom narodu polskiego dzisiaj to oni opływają w zaszczyty i majątki a prawdziwi narodowi bohaterowie żyją w Wolnej Polsce w biedzie. I z tym faktem trudno się pogodzić.

Żeby nie było wątpliwości, jak bardzo zakorzenione w sercu ma wartości takie, jak wolność, prawda, demokracja, ostatnio wiele mówiący o konieczności ich obrony – oczywiście w kontekście Polski i rządów PiS - senator Włodzimierz Cimoszewicz, warto przyjrzeć się skąd się wywodzi.

Wszak pierwszym i najważniejszym miejscem kształtowania naszej osobowości, skali wartości, nawyków - jest rodzinny dom.

Pan senator Cimoszewicz, który sam ma bogatą polityczną przeszłość, wszak piastował ważne stanowiska państwowe: marszałka sejmu, premiera, ministra spraw zagranicznych a wcześniej jeszcze był Stypendystą Fundacji Fulbrighta, działaczem PZPR i młodzieżówek socjalistycznych, po tatusiu też coś odziedziczył – słabość do służb: tajny współpracownik wywiadu PRL - „Carex” (figuruje w archiwum Zarządu Wywiadu. Nr rejestr. 13613, data rejestr. 25.09.80. Organ rejestr. wydz. II dep. I Warszawa. Nr arch. J- 8938, data archiwizacji 24.08.84.). I właściwie już w tym momencie można byłoby skończyć, ale ponieważ o szanownym tatusiu pana senatora wiadomo sporo, trzeba się wiedzą podzielić.

Otóż: pan Marian Cimoszewicz, urodził się w 1917r w Uljanowsku. Mieszkał w Endrychowce pow. Wołkowysk. Był zdeklarowanym komunistą. Pracował, jako robotnik drogowy. W 1939 r. nie został powołany do polskiego wojska, ponieważ już wtedy był agentem NKWD. Po napaści Sowietów na Polskę, szybko awansował. Został poborcą dostaw obowiązkowych w Wołkowysku, czyli rekwirował płody rolne na rzecz Bolszewików. W początkach roku 1940 został seksotem - tajnym donosicielem komisarza NKWD, później skierowano go do Armii Czerwonej, do Szkoły Podoficerów Radiotechnicznych w Rostowie nad Donem. W czasie wojny służbę pełnił w Jednostce Specjalnej NKWD SMIERSZ. W 1943 r. przeszedł kurs pracowników „oświatowych, czyli politycznych i przeniesiony został do Armii Berlinga. Po zakończeniu wojny, do roku 1972 wiernie służył w organach Informacji Wojskowej i WSW. W latach 1945-46 czynnie uczestniczył w likwidacji podziemia AK. Wykazywał się szczególnym zaangażowaniem, zwłaszcza, jako szef Informacji Wojskowej WAT. Według zeznań świadków, był gorszy od sowieckiego komendanta WAT. Aresztował pierwszego komendanta i twórcę WAT gen. Grabczyńskiego.

Na jego rozkaz zbudowano specjalną celę pod schodami, w której w nieludzkich warunkach więził m.in. kpt. Słowika (w tym czasie jego żona była w ciąży). Przez 11 miesięcy przesłuchiwał go z bronią w ręku, do utraty przytomności.

Niszczył więźniów psychicznie i fizycznie. Stosował powszechnie wprowadzane przez sowietów metody: wyrzucał AK-owców z pracy, zabierał domy prawowitym właścicielom i umieszczał w nich informatorów WSI. Sam również zamieszkał w takim domu. Nie można się dziwić, że tak oddany służbie, zasłużony towarzysz, stał się z czasem jednym z najbardziej zaufanych i wiernych funkcjonariuszy systemu, przeznaczonym do działań niszczących Polskę. Dla wielu szlachetnych i wiernych ojczyźnie Polaków, był po prostu katem.

– Decyzją z dnia 7-X-1992 r. na podst. Ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. pozbawiam uprawnień kombatanckich Cimoszewicza Mariana s. Wincentego. Uzasadnienie:..... Na podstawie Zeszytu Ewidencyjnego Centr. Arch. Wojsk. stwierdza się, że MC służył w Inf. Wojsk. od 07. 1945 do 01. 1957. Zaświadczenie Nr. 15/76 z dnia 30-01-1976 wydane przez Jednostkę Wojskową Nr 2375 podaje, że w/w w latach 1945-1946 "uczestniczył w likwidacji podziemia.

Jeśli jeszcze dodamy, że córka pana senatora Włodzimierza ma na imię Natasza, (jak sam podaje na swojej stronie senatora, choć wikipedia nazywa ją Małgorzatą), nie trudno zrozumieć, skąd takie jego umiłowanie wolności i demokracji w wersji zaKODodowanej, antypolskiej i zakłamanej.

 

Żródło :

]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Cimoszewicz]]>

]]>https://niezlomni.com/marian-cimoszewicz-ojciec-wlodzimierza-cimoszewicz...]]>

]]>https://www.bankier.pl/forum/temat_wlodziu-syn-czerwonego-siepacza,34638...]]>

]]>https://polskaniepodlegla.pl/wydarzenia/item/5406-marian-cimoszewicz-ojc...]]>

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

To przestało być żartem. Utrzymywanie jej wciąż w tajemnicy jest zdradą stanu Rzeczpospolitej.

Polacy mają prawo znać ludzi na których głosują. Krycie kumunistycznych donosicieli, rosyjskich "Polaków", agentów, zbrodniarzy, właśnie się na Polsce mści. Jakim prawem mamy ciągnąć ten stan rzeczy?

Vote up!
4
Vote down!
0
#1618967

ten komunistyczcny klamca, rzucajacy podle insynuacje na Polakow - zgodnie z zydowska i putinowaka propaganda, jeszcze chodzi na wolnosci?  Czy w Polsce, pod rzadami PiS, w dalszym ciagu obowiazuje Gruba Kreska Mazowieckiego?

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1618983

POPów ci u nas dostatek

Od Tatr, do Bałtyku!

Pełniący Obowiązki Polaczek!

Bo tatuś był! więc musisz być także - ty sk.....ku......

 

Jest tych syn...ów na kopy. 

TA lista jest bardzo długa. 

Czy kiedyś się ją ujawni???

POdruga dziś kryje POdruga.......

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1619030