Są niezwyciężeni walczą jak zranione lwy - to Polacy
Polacy o swoich bohaterskich czynach nie zwykli publicznie dyskutować. Skupiają się oni głównie na pokazywaniu swoich słabości, wad i przywar. A jak bohaterski naród Polski oceniają przyjaciele i wrogowie?
Zamiast wstępu
Sytuacja polityczna i militarna, obserwowana w ostatnim czasie, głównie na wschodzie Ukrainy i powstałe realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski oraz Krajów Bałtyckich przez Rosję spowodowało dyskusje na temat naszego potencjału obronnego, ale głównie odpowiedzi na pytanie – czy się obronimy, jacy tak naprawdę jako naród jesteśmy na polu walki itp.
Odpowiedzi na to pytanie i wiele innych związanych z tym tematem, w przeszłości - historycznie dokonali nasi partnerzy i wrogowie. A jak oceniali oni żołnierza Polskiego na podstawie kilku losowo wybranych wypowiedzi - przeczytajcie sami.
„Dla Polaków nie ma rzeczy niemożliwych” - Bonaparte
Podczas trwania kampanii hiszpańskiej w 1808 r., w czasie walk i obawie przełamania obrony wąskiego przejścia dla armii Napoleona w wąwozie Somosierra, jeden z podwładnych Napoleona, gen. Montbrun, stwierdził: „ Zadanie niemożliwe – zostawcie to Polakom!”. Gdy Polscy szwoleżerowie Somosierrę zdobyli, sam Napoleon, zdejmując kapelusz przed polskimi żołnierzami stwierdził „ Cześć najdzielniejszym z dzielnych!”
W czasie trwania II wojny światowej wrogowie i alianci docenili bohaterstwo i heroiczną walkę żołnierza Polskiego. Oto kilka przykładów wypowiedzi i ocen:
„Tylko Polacy bili się jak lwy” - Generał von der Lippe zima 1942 r.
Generał von der Leppe, zimą 1942 r., na odprawie w dowództwie w Berlinie, w czasie analizy dotychczasowych działań wojennych, stwierdził „Wojna jest łatwa, nikt się specjalnie nie broni, każda bitwa jest z góry wygrana, tylko Polacy bronili się jak lwy, oni bili się jak lwy!”
Generał Erich von Bach składając meldunek przełożonym o postępie walk w czasie trwania Powstania Warszawskiego w 1944 r. stwierdził „Wczoraj rano zaczął się atak na południową część Śródmieścia, niestety nie posuwa się dobrze. Polacy walczą jak bohaterowie!”
Niemiecki Sztab Generalny Wojsk Lądowych w latach 1939-1945, w swoich raportach i analizach o przeciwnikach pisał :”Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas wojny w Europie, jest to jedyny naród w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję niesłychany spryt i ogromną zdolność przetrwania wyrabiając sobie rozsądek życiowy nigdzie nie spotykany. Pod dobrym dowódcą, Polak jest najdzielniejszy z dzielnych, brawurowy, niewymagający, chętny i twardy w walce, lepszy w natarciu niż w obronie”.
„Trzy kompanie atakujące nie dają radę kilku Polakom” - Generał Eberhardt – Westerplatte
W 1939 r., w czasie walk o Westerplatte, Generał Eberhardt tak meldował do Berlina:
„ Jesteśmy zaskoczeni dzielnością Polaków, walczą jak zranione Lwy, nawet trzy moje kompanie nie dają rady kilku Polakom. Potrzebujemy wsparcia z powietrza atakujemy w sile 4000 ludzi i 60 samolotów przeciwko mam 225 Polaków”.
„Polacy nacierają z tak ogromnym uporem, a ich dzielność budzi wręcz paniczny strach” - Dowódca SS Leibstandarte Sepp Dietrich
16 września 1939 r. w walkach o Łódź, gen. brygady Hans Felber oraz Dowódca SS Leibstandarte Sepp Dietrich stwierdzili, że „Polacy nacierają z tak ogromnym uporem, a ich dzielność budzi wręcz paniczny strach wśród moich żołnierzy – Polacy są jak atakujące stadem wygłodniałe lwy”, „Kto by zechciał zakwestionować dzielność tych polskich jednostek, powiedziałby nieprawdę”
„Polacy walczący o Monte Cassino pokazali, że są najlepszymi wojownikami wśród wszystkich armiach alianckich” - brytyjski historyk Peter Caddick- Adams
Stalin dowiedziawszy się o polskim zwycięstwie pod Monte Cassino, jak podają źródła, wpadł w furię, bo wiedział, że ten triumf podniesie ducha Polaków i zaprzeczy kłamstwom sowieckiej propagandy.
Brytyjski historyk Peter Caddick - Adams opisuje w swoich publikacjach mi.in, że „Kluczowe znaczenie dla zwycięstwa nad wojskami III Rzeszy w bitwie o Monte Cassino miał udział 2 Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. To Polskie zwycięstwo przypieczętowało klęskę Niemiec i Włoch w II wojnie światowej”.
Generał Harold Alexander tak ocenił żołnierzy Polskich: „Polacy walczyli honorowo - nienawidzili Niemców, ale jednak brali jeńców do niewoli czego nie robili Francuzi i Hindusi”.
„Polacy bili się jak tygrysy, a gdy zabrakło im amunicji na pięści, na bagnety nawet uderzali kamieniami” - gen. Albert Kesselring
Polscy żołnierze Brygady Karpackiej bili się z takim heroizmem z Niemcami, że docenił to gen. Albert Kesselring, składając raport do swego dowództwa z walk, tak je relacjonował: „Polacy bili się jak tygrysy, a gdy zabrakło im amunicji walczyli na pięści, na bagnety nawet uderzali kamieniami. Takie męstwo zadziwiało wielokrotnie przewyższających nacierających żołnierzy Niemieckich”
„Polacy najciężej doświadczeni przez wojnę i podwójną okupację Niemiec i ZSRR są niezwyciężeni swoim duchem bojowym” - gen. Mark Clark
Gen. Mark Clark z 5 Armii amerykańskiej, mając obsesję na punkcie własnego wizerunku, starał się porównywać do najlepiej ocenianych żołnierzy w czasie II wojny światowej. Znany był z tego, że także starał się przyrównywać do najbardziej bohaterskich żołnierzy twierdził on iż: „Polacy najciężej doświadczeni przez wojnę i podwójną okupację Niemiec i ZSRR, są niezwyciężeni swoim duchem bojowym”.
Niemiecki feldmarszałek, Erich von Manstein, w swojej książce „Stracone zwycięstwa”, nie szczędził pochwał polskim żołnierzom, pisząc m.in. „Polacy walczyli z wielką odwagą i ogromną determinacją by wytrwać nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach”.
Podsumowanie
We współczesnych operacjach wojskowych, takich jak te w byłej Jugosławii, Iraku czy Afganistanie, żołnierz Polski był ze wszystkich tam działających, według dostępnych źródeł wojskowych, oceniany najwyżej, co może być niewątpliwie analogią do historycznych działań i walk o narodowe wyzwolenie.
Niech determinacja, waleczność i patriotyzm żołnierza Polskiego, będące dawniej i dzisiaj, będzie wyraźnym sygnałem i ostrzeżeniem dla tych, którzy z pychą głoszą, że w trzy dni chcą zdobyć Warszawę.
Panie Putin ! gdy posiada Pan zapędy terytorialne wobec Polski to warto przypomnieć fakty historyczne. Wojsko Polskie przegrywało w swojej historii tylko bitwy ale wojny o swoją ojczyznę nie przegrało nigdy. Gdy fizycznie w czasie zaborów czy najazdu Niemiec i Rosji na Polskę nie było państwa, lecz Armia Polska na Zachodzie w tym potężna Armia Podziemna w okupowanym kraju ( AK) istniała zawsze i zadawała ciężkie straty nieprzyjacielowi - o tym warto pamiętać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3362 odsłony
Komentarze
Za wpis ode mnie +5 (+24)
8 Stycznia, 2020 - 16:47
Ta jedynka - zapewne "za nick".
Nie cierpię "pałkowników" którzy nie chcą/nie umieją uzasadnić negatywnych ocen.
Ciekawam jaka była rzeczywista intencja osoby dezawuującej powyższą notę blogerską.
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
katarzyna.tarnawska
13 Stycznia, 2020 - 06:46
Ciekawe, że pod notkami Mła nigdy Pani tak surowo o bezmyślnych pałkarzach nie pisała.
I znowu goowno prawda i manipulacyjne stwierdzenie ze jakoby
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
8 Stycznia, 2020 - 18:43
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
8 Stycznia, 2020 - 19:49
AGENT Nr. 1
9 Stycznia, 2020 - 01:37
Kilka dni temu, 4 Stycznia była rocznica śmierci Jerzego Iwanowa Szajnowicza.
Jako SUPLEMENT Twojego Tezeuszu blogerskiego wpisu polecam Historię TEGO Agenta. ŻOŁNIERZA. BOHATERA.
Dawno temu, chyba z kilkadziesiąt lat, czytałem książkę pod tytułem "Agent Nr. 1". Nie wiedziałem nic o filmie. Kolega powiedział mi wczoraj.
Ośmielam się całą historię TUTAJ na Twoim blogu Tezeuszu pokazać. Nie moje słowa, ale TO Wszystko doskonale uzupełnia Twój Wpis o Bohaterstwie Naszych ŻOŁNIERZY.
TO właśnie ONI - NAJLEPSI, a niżej historia NAJLEPSZEGO Z NAJLEPSZYCH -
JERZEGO IWANOWA SZAJNOWICZA, AGENTA NR. 1
:
https://www.facebook.com/niezapomnijonas/posts/2783766601849937?__tn__=K-R
&
Film o TYM WIELKIM POLAKU :
ps://www.youtube.com/watch?v=oh_urPu0I5c&feature=share&fbclid=IwAR0QP9o1ZJZSZQ-xS_-dZmv5IGqmXyilGlLiviUJPgQdvjNG8DQWFa0si3c
Dziękuję
9 Stycznia, 2020 - 04:56
Dziękuję za uzupełnienie. Temat biorę w opracowanie. Pozdrawiam.
Dziękuję
9 Stycznia, 2020 - 04:56
Dziękuję za uzupełnienie. Temat biorę w opracowanie. Pozdrawiam.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika xiazeluka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Niezwyciężeni?9 Stycznia, 2020 - 11:51
Czy należy ten zwrot rozumieć tak: Polacy wygrali bitwę o Westerplatte, Polacy wygrali z Niemcami w 1939 roku, Polacy zwycięsko zakończyli powstanie warszawskie?
@xiazeluka - czytanie ze zrozumieniem przecież nie boli ?
9 Stycznia, 2020 - 12:26
W tekście napisałem cytat
"Wojsko Polskie przegrywało w swojej historii tylko bitwy ale wojny o swoją ojczyznę nie przegrało nigdy. Gdy fizycznie w czasie zaborów czy najazdu Niemiec i Rosji na Polskę nie było państwa, lecz Armia Polska na Zachodzie w tym potężna Armia Podziemna w okupowanym kraju ( AK) istniała zawsze i zadawała ciężkie straty nieprzyjacielowi - o tym warto pamiętać."
I to jest odpowiedż. Warto czytać cały tekst - a nie tylko nagłówek.
Tezeusz
10 Stycznia, 2020 - 06:46
Czyli tytuł pompatycznej notki nie ma związku z treścią? Wolno zatem zapytać, dlaczego zastosował Pan ten niezwykły zabieg publicystyczny?
A propos cytatu: "wojny o swoją ojczyznę nie przegrało nigdy".
Przecież to nieprawda. Powstanie kościuszkowskie, powstanie listopadowe, wrzesień 1939 - wszystkie te wojny zakończyły się przegranymi i likwidacją istniejących wówczas struktur państwowych. II wojnę także WP przegrało, bo chyba nie twierdzi Pan, że utworzenie prl było wygraniem walki o ojczyznę?
@xiazeluka - Pała za znajomośc historii. Kompromitacja !
10 Stycznia, 2020 - 07:40
Od kiedy powstanie Kościuszkowskie, Listopadowe było wojną ! było POWSTANIEM !!!!!!! Wrzesień 1939 był KAMPANIĄ WOJENNĄ ! (https://pl.wikipedia.org/wiki/Kampania_wrzesniowa )
KOMPROMITACJA DO KWADRATU !!! pała z historii !
"Wojnę kończy zwykle zawarcie pokoju, choć brak jednoznacznych reguł zakończenia, poza tym, że zakazane jest zawojowanie, zaś okupacja może być tylko przejściowa...."
(https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna )
Tezeusz
10 Stycznia, 2020 - 09:15
Przestań się Pan tak wydzierać, Panie Profesorze. Takie krzyki tylko przyciągają uwagę, a chyba nie chce Pan, aby Pańska ignorancja stała się powszechnie znana?
W powstaniu kościuszkowskim wzięły udział oddziały regularne (a raczej to, co zostało po innej przegranej wojnie, tej z 1792 roku), ochotnicze oraz z poboru. Można żonglować terminologią, lecz z wojskowego punktu widzenia były to zorganizowane oddziały zbrojne, które nazywa się "wojskiem". W tym przypadku - wojskiem polskim. No i to wojsko polskie toczyło działania zbrojne z regularną armią przeciwników.
Zapewne słabo Panu znany Słownik języka polskiego "wojnę" definiuje następująco:
"zorganizowana walka zbrojna między państwami, narodami lub grupami społecznymi, religijnymi itp"
Nie ulega wątpliwości, że w powstaniu kościuszkowskim doszło do zorganizowanej walki zbrojnej pomiędzy państwami/narodami, więc nie ma powodu, by nie określać go jako wojny. Zresztą to są tylko nazwy-symbole: wszak "kampania wrześniowa" to zbiorcze określenie wojny polsko-niemieckiej i niewypowiedzianej wojny polsko-sowieckiej. Tak samo powstanie listopadowe to ogólne pojęcie rozciągające się zarówno na działania sprzed 5 lutego 1831, jak i te po, które historiografia nazywa wojną polsko-rosyjską. Pisze o tym wprost Pańskie ulubione, znane z fachowości źródło, czyli Idiotopedia.
Oczywiście jasne jest jak słońce, że te Pańskie manipulacje z nazewnictwem służą jedynie osłonie propagandowej, a więc obronie nieprawdziwej tezy "Polacy są niezwyciężeni". Wojna 1792, powstanie kościuszkowskie, wojna polsko-rosyjska 1831, kampania wrześniowa 1939, II wojna światowa - to wszystko są przegrane przez wojsko polskie wojny. Nie ma powodu, by się o fakty obrażać, a tym bardziej, by fałszować historię z pobudek hurrapatriotycznych.
Za dużo w Panu emocji, za mało wiedzy i uczciwości.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Tezeusz (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Do nauki10 Stycznia, 2020 - 09:23
Przytoczone argumenty rodem z przedszkola i tam odsyłam. DYSKUSJE Z NEON24 ZAKONCZONA.
Tezeusz
10 Stycznia, 2020 - 09:35
Jak widać już argumenty z przedszkola są ponad Pańskie możliwości, Towarzyszu Profesorze.