Rafalala vs dziecko, Kamiński vs Wojtunik

Obrazek użytkownika Andy51
Kraj

W ostatnim czasie miały miejsce dwa wydarzenia. Pierwsze w zasadzie o charakterze obyczajowym, drugie, w zasadzie o charakterze politycznym.

Gwiazda TVN, innych postępowych mediów,  lansowana również  przez funkcjonariuszkę medialną z Polsatu Gozdyrę pochodząca ze środowiska kochająca miłość i tolerancje, coś takiego co nazywa  się Rafalala pokazała co w tym środowisku znaczy, miłość i tolerancja. Okazuje się , że miłość i tolerancja musi być w stosunku do nich, oni zaś takiej tolerancji i miłości nie muszą  okazywać.

To coś zaatakowało kilkunastoletnią dziewczynkę, która być może źle spojrzała na to coś, co spowodowało atak wściekłości tego czegoś , popychanie Bogu ducha winnej dziewczynki , szarpanie i oblanie jakimś płynem. Dziewczynka była przerażona , co spowodowało chyba orgazm u tego czegoś. Wszystkie postępowe media, które, tak się oburzały na domniemane oplucie Turczynki( co jest naganne jeżeli miało miejsce) ,  jakoś podkuliły ogony i udawały że takie zdarzenie nie miało miejsca. Dopiero po kilku dniach Rzecznik Praw Dziecka wypowiedział się na ten temat, a RPO schował się do mysiej dziury.

Inne zdarzenie miało miejsce w Białobrzegach gdzie na spotkaniu z mieszkańcami  Mariusza Kamińskiego, całkiem przypadkiem zjawił się były szef  ABW  Wojtunik, który wyrzucił Kamińskiego ze służby,  wraz ze wspierającą go ekipą TVN. 

Wojtunik , któremu prawie odebrało mowę na przesłuchaniu przed komisją  do spraw Amber Gold, nagle w Białobrzegach odzyskał mowę i zadał pytanie o premie, które otrzymali ministrowie w rządzie Beaty Szydło.

Myślę, że odpowiedź Mariusza Kamińskiego poszła w pięty Wojtunikowi, który wygarnął postawę Wojtunika w czasie jego kierowaniem ABW. Przy oklaskach sali dla Kamińskiego, Wojtunik czuł się jak niepyszny. I po co to panu było panie Wojtunik?

]]>https://www.cda.pl/video/217746110]]>

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)