J…bać Kaczyńskiego, a pederasta i Budyń ani mru, mru

W ubiegłym tygodniu w Gdańsku  odbyła się manifestacja zwołana przez Budynia i jego zwolenników przeciw faszyzmowi.

Na starym mieście koło ratusza zebrali się ci co szukają w Polsce faszyzmu, w czasie agitki o walce z faszyzmem, do mikrofonu dorwał się jakiś uczestnik tego zgromadzenia i krzyczał „ j…bać Kaczyńskiego” , stojący za nim prezydent Gdańska Budyń i pederasta Szumełda  nie zareagowali na tę mowę miłości w wykonaniu jakiegoś czuba.

Pan Szumełda , który lubi jak kogoś je…ie, albo jak ktoś go je..ie , piszę tak bo nie znam preferencji Szumełdy , puścił to mimo uszu, tak jak stojący koło niego Budyń.

Budyń szuka faszyzmu u innych, ale jemu chyba jest bliżej do tej ideologii , skoro pocztę w centrum miasta nazwał postamt , jedno z rond  nazwał rondem „ Wolnego miasta Gdańsk” , a jeden z tramwajów przemalował na kolor , który był w wolnym mieście Gdańsk, i żeby było bardziej faszystowsko nazwał go nazwiskiem Adolfa Friedricha Johanna Butenandta, który podpisał przysięgę niemieckich profesorów na wierność Hitlerowi i z własnej woli zapisał się do NSDAP.

Jeżeli chodzi o faszyzm, niech Budyń szuka go we własnych szeregach , nie u innych.

Obóz poprawności politycznej nazywa wszystko faszyzmem, co nie jest po ich myśli. Nie jestem fanem ONR, ale jest to organizacja legalna i ma prawo demonstrować, skoro sam Budyń przyznał im zgodę na manifestacje.

Wszelkiej maści cioty, pederaści i wszelkiego rodzaju przebierańcy mają prawo do swobody wyrażania swoich preferencji, tylko nie ONR, bo dla nich to jest faszyzm.  

]]>https://www.tvp.info/36898846/jc-kaczynskiego-manifestacja-antyfaszystowska-w-gdansku]]>

]]>https://www.youtube.com/watch?v=jh8j4ppPtkE]]>