Tłumacz opóźnia raport Millera :)
Onet: Są kłopoty z tłumaczeniem raportu komisji szefa MSWiA Jerzego Millera ws. katastrofy smoleńskiej. - Mała szansa, by został ujawniony w przyszłym tygodniu – ustaliła "Gazeta Wyborcza" w źródłach rządowych. Jak wyjaśnia inny informator gazety, lingwiści mają kłopot ze słownictwem technicznym. W przełożonej już części są błędy wynikające z nieznajomości techniki lotniczej. - Na przykład jest problem, jak przetłumaczyć termin ILS na rosyjski i czy w ogóle go tłumaczyć? - relacjonuje rozmówca dziennika .
Nie rozumiem co prawda dlaczego polski rząd z ujawnieniem polskiej opinii publicznej polskiego raportu z katastrofy polskiego samolotu musi czekać na przełożenie go na język rosyjski, ale nawet gdyby było to z jakiegoś powodu uzasadnione, to i tak ta informacja "ze źródeł rządowych" jest po prostu śmieszna i wygląda na wielką ściemę.
W googlach bez problemu można znaleźć raport MAK po rosyjsku, a w nim na pierwszych kilkunastu stronach tłumaczenia wszystkich użytych terminów, w tym tego podobno strasznie problematycznego ILS. Uprzejmie informuję więc tłumaczy za grube pieniądze tłumaczących raport Millera i skarżących się, że nie wiedzą co zrobić z ILS, że sam MAK w rosyjskiej wersji raportu zostawia skrót ILS, tłumacząc go w słowniczku jako "instrumentalnaja sistiema zachoda za pasadku" (sorry, nie chce mi się szukać cyrylicy).
Tłumacz, który się tłumaczy zleceniodawcy nieznajomością terminów specjalistycznych, a nie pofatygował się nawet zajrzeć do łatwo dostępnego oficjalnego dokumentu dotyczącego sprawy, którą się zajmuje, jest tak nieprofesionalny, że aż mi się nie chce wierzyć, że to naprawdę tłumacz się tak usprawiedliwia. Dzisiejszego newsa traktuję więc raczej jako ściemę autorstwa samej władzy, która ma kolejny - po rzekomej konieczności przetłumaczenia go na dwa obce języki przed upublicznieniem po polsku - pretekst do odwlekania pokazania raportu. Zwalanie opóźnienia na tłumacza, gdy rozwiązanie jest na wyciągniecie myszki, ośmiesza rząd - bo to on jest przecież autorem przecieku do mediów.
Raport MAK po rosyjsku i angielsku
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3535 odsłon


Komentarze
bla ,bla,ble
8 Lipca, 2011 - 15:45
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Coś mi się wydaje ,że miałem prawidłowe odczucie ,że żadnego raportu Millera NIE MA!!!.Piszą dopiero teraz w odpowiedzi na białą księgę pana Macierewicza,tylko maja problem, bo po wywaleniu śpiochów czyli Kluziśmieci ,nie maja przecieków i nie wiadomo co pan Macierewicz ujawni w trzeciej części ,gdzie mają być tak zwane twarde dowody.
NA POHYBEL ZDRAJCOM POLSKIEGO NARODU!.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Eeeeech ! Uny to majom pecha -
8 Lipca, 2011 - 16:33
jak nie urok, to sraczka....
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Za chwilę dowiemy się, że
8 Lipca, 2011 - 18:40
Za chwilę dowiemy się, że spalono samochód Millera razem, z pozostawionym w nim raportem.
To już przerabialiśmy
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
kataryno: to jest tłumaczenie w stylu
8 Lipca, 2011 - 16:58
"srali muszki, będzie wiosna"!
Bo nikt w kancelarii premiera nie wiedział, że będzie potrzebne słownictwo techniczne lotnicze, więc oddali raport Millera do tłumaczy piosenek Okudżawy z jednej i Beatlesów z drugiej strony.
Proste?
Jak konstrukcja cepa.
Re: kataryno: to jest tłumaczenie w stylu
8 Lipca, 2011 - 18:10
liczysz na to, że na nppl kataryna odpowie. mniejsze gwiazdy tu nie odpowiadają.
Chiński łącznik
8 Lipca, 2011 - 17:19
Z dobrze poinformowanych żródeł,dowiedziałem się,że raport
Millera będzie tłumaczony na język chiński,aby Polactwo lepiej go zrozumiało.Jeden z wybitnych Asów medialnych bardzo dobrze włada obczyzną i będzie łącznikiem z ludem pracującym.Tłumaczenie może potrwać do zmiany rządu.
http://www.youtube.com/watch?v=PwLzm5uqDgo&feature=relmfu
JAN OLSZEWSKI
Fajny ten Chiński
8 Lipca, 2011 - 18:03
Brawo Janolsza za twą twórczość filmowa
pozdrawiam !
wiadomo, że z... tuskiego! na polski to b.trudno przetłumaczyć!
8 Lipca, 2011 - 19:44
to tak odmienne grupy językowo-znaczeniowe!
pzdr
antysalon
Re: Tłumacz opóźnia raport Millera :)
8 Lipca, 2011 - 20:06
Przecież projekty ustaw już dla platformy pisali studenci to czemu jakaś studentka a przy okazji córka ważnej osoby nie może być tłumaczem???
Jesteście ohydni,małoduszni i małej wiary!
8 Lipca, 2011 - 20:36
Przecież nada pierełożyt tak, sztoby nawet przecinka nie zmienić! Eta tiażołyje dzieła! A wy tu śmichy chichy urządzacie! Ot Paliaki! Tam priezydient pagib, a wy tu...ech!
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Czy to ten sam tlumacz
8 Lipca, 2011 - 20:49
co tlumaczyl raport MAK z rosyjskiego na polski?Jesli ten sam,to dlaczego ma teraz trudnosci?
macieja
A konwencja chicagowska
8 Lipca, 2011 - 21:10
aby na pewno była dobrze przetłumaczona? Z wersji angielskie, czy ruskiej?
Jan Pietrzak....
8 Lipca, 2011 - 22:48
który w zamierzchłych czsach kandydował na prezydenta RP miał hasło wyborcze mówiące że może nie będzie lepiej za Jego ewentualnej prezydentury, za to może będzie śmieszniej.
Czyżbyśmy mieli do czynienia z efektem ubocznym cudu gospodarczego i każdego innego, w wykonaniu PO?
Jakoś mimo wszystko nie do śmiechu mi. Żałosność i beznadzieja oraz żenująco niski poziom tego kłamstwa są tak porażające że nawet wyć się nie chce.
Wypada Ci Kataryno podziękować za dociekliwość i chęć sprawdzenia w wersji MAK. Dycha!
Rządzący nawet na to się nie zdobyli? Boże! Oni nawet nie potrafią porządnie skłamać!
To już naprawdę koniec, i można już iść bo nie ma już niczego? I nikogo? A ostatni nie zapomni i zgasi to światło?