Czy CBA inwigiluje śledzących aferę hazardową?
Polska: Prokuratura Warszawa-Praga bada, czy wiceprzewodniczący komisji hazardowej Bartosz Arłukowicz stoi za przeciekiem zeznań Ryszarda Sobiesiaka - podało Radio Zet. Funkcjonariusz CBA miał zeznać w prokuraturze o kontaktach posła Lewicy z dziennikarzami jednej z gazet .
Skąd funkcjonariusz wie o kontaktach Arłukowicza z dziennikarzem, i wie o nich na tyle dużo, że postanawia złożyć na tę okoliczność zeznania w sprawie dotyczącej przecieku informacji do Rzepy? Zastanawiające i niepokojące. Bo funkcjonariusz przecież nie pobiegł do prokuratora z informacją, że widział posła w towarzystwie dziennikarza, to byłoby zdecydowanie za mało, żeby powiązać to z przeciekiem stenogramów Sobiesiaka.
Czy zatem CBA inwigiluje Arłukowicza? A może któregoś z autorów tamtego artykułu (Wybranowski i Gursztyn)? Zeznania funkcjonariusza są zastanawiające, trudno uwierzyć, że przypadkowo był świadkiem spotkania posła z dziennikarzem i błyskawicznie powiązał to z przeciekiem i zgłosił się do prokuratora, bo by się wygłupił. Wybranowski i Gursztyn rozmawiali nie raz z każdym posłem z komisji hazardowej, a w rozmowach takich nie ma nic podejrzanego. Jeśli więc funkcjonariusz uznał, że jest to temat dla prokuratora, musiał o tych rozmowach wiedzieć dużo więcej niż tylko, że miały miejsce. Skąd mógł coś o nich wiedzieć?
Tajemnicze zeznania funkcjonariusza CBA warto byłoby wyjaśnić, aby się upewnić, czy odzyskane przez Platformę Biuro nie "zapezpiecza" przypadkiem prac komisji i dziennikarskich śledztw w sposób, w jaki nie powinno.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1765 odsłon
Komentarze
jada po bandzie
13 Marca, 2010 - 00:10
aby nic nie wyjaśnić, a kto się wychyli to ma na karku CBA i agentów w skarpetach.......masz dyszkę
Marika
podsłuchy dziennikarzy niezależnych?
13 Marca, 2010 - 01:31
Widocznie "nowe, odzyskane" CBA podsłuchuje wszystkich niezależnych dziennikarzy prewencyjnie w celu ew. wyeliminowania niePOmyślnych.
podsłuchy dziennikarzy niezaleznych
13 Marca, 2010 - 14:43
ot KLASYCZNA CENZURA,tylko w nowym wydaniu
gość z drogi
to jest wolność słowa
13 Marca, 2010 - 15:08
podsłuchy dziennikarzy, a co internautami, którzy są wzywani na przesłuchanie przez policję za pisanie komentarzy i zamieszczanie obrazków??????.........kataryna 10
Marika