Światowcy, nie to co "stęchła konserwa"

Obrazek użytkownika kataryna
Kraj

Piotr Tymochowicz: Jarosław Kaczyński – angażując aktorów i celebrytów – także otwiera swoistą „puszkę Pandory“, nie tylko zresztą dla siebie ale i dla nich samych. Dla nich: ponieważ nie łatwo im będzie „zmyć“ z siebie – wątpliwe intelektualnie zaangażowanie po stronie „stęchłej konserwy“ ksenofobów i wstecznie, nieufnie nastawionych dewotów czy ludzi nawiedzonych, rodem z Radia Maryja, a przecież aktor – to brzmi dość intelektualnie i postępowo.

Na szczęście taki "brzmiący dość intelektualnie i postępowo" aktor nie jest skazany na "stęchłą konserwę", bo jest przecież jeszcze ta światła - czy jak to określił Sławomir Nowak "jasna" - Polska, i odpowiada jej wartościom i aspiracjom partia. Oddajmy głos jej liderom.

Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu: Nie wyobrażam sobie, żeby przyszła pani Senyszyn albo pan Biedroń. Na pewno nie życzymy sobie też lesbijek ani pań z biczem. Jeżeli przyjdzie jakiś homoseksualista, to na pewno nie będzie szedł w pierwszym szeregu, ani w jakimś widocznym miejscu, koło Tuska. Nie możemy takiego kogoś wyrzucić, ale jeżeli zacznie wznosić swoje homoseksualne postulaty, zostanie wyprowadzony.

Radosław Sikorski, minister: Gdyby moja żona zrobiła mi to, co Nelly Rokicie, zmieniłbym zamki w drzwiach.

Julia Pitera, minister: (za TVN24) Julia Pitera uważa, że prezydentem nie powinna być osoba samotna i, że to dyskwalifikuje Jarosława Kaczyńskiego jako głowę państwa. - Wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak żyją normalni ludzie - stwierdziła w "Kropce nad i" w TVN24. (...) - Sądzę, że w każdym kraju obywatele powiedzą, że wolą, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak wygląda normalne, codzienne życie - wyznała. - Nie ukrywam, że wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który myśli o innych ludziach, o ich rodzinach, o ich pracy, a nie o czystej polityce - tłumaczyła. Argumentowała, że "w rodzinie też ma samotnych ludzi, ale oni nie startują na prezydenta". - Powiem pani więcej, oni wolą mieć również prezydenta, który wie, jak żyją ludzie. - To nie jest to, że ja kogokolwiek dyskryminuję. Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi - tłumaczyła.

Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu, kandydat na prezydenta: (za Gazetą Wyborczą) Dyskusja po jego wykładzie zahaczyła o równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Jedna ze studentek opowiedziała, że nie chciano jej przyjąć do straży pożarnej, dlatego tylko, że jest kobietą. Komorowski tłumaczył, że równouprawnienie jest ważne, ale trzeba pamiętać, że są zajęcia nieodpowiednie dla pań. I opowiedział, że gdy był wiceministrem obrony narodowej, pojechał do Danii. Tam chciał koniecznie zobaczyć statek marynarki, na którym służyły także kobiety. Nie mógł zrozumieć, dlaczego taka sytuacja nie budzi tam żadnych problemów. - No i w końcu mnie tam zawieźli i pokazali. Wtedy zrozumiałem. Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były... kaszaloty - śmiał się.

Obserwować jak obóz postępu puszcza mimo uszu takie kwiatki i udaje, że wierzy w światowość Platformy - bezcenne.

Brak głosów

Komentarze

słoma z butów im się sypie - arystokracja... z PRL-u

Vote up!
0
Vote down!
0
#60150

... poprawności...

Nieźle ostatnio pisze, ale cóż - z lewicowania i gazowniczenia się nie wyrasta.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#60160

Wszyscy mnie ujęli, zwłaszcza Pitera i Niesioł, ale Bronek znowu pobił wszystkich! ;)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#60208