Tęczowe chorągiewki na partyjnym betonie
Problematyka pederastii nigdy mnie specjalnie nie interesowała, choć od dziecka rodzice zwracali mi uwagę, abym nie poszedł za jakimś panem, oferującym cukierki czy czekoladę. I tak mi zostało do dzisiaj, co pozwoliło mi odróżnić dobro od zła. Bo przecież i rozszerzająca się w tym kraju korupcja, jest także jakąś formą pederastii - gdy skusimy się na oferowane przez różnych panów „cukierki” a potem nawet i na czekoladę. Czytamy o tym codziennie, a słowo „patologia” jest najczęściej powtarzanym ze wszystkich słów…
Ten świat został bowiem zbudowany według pewnych reguł, odkrywanych z trudem przez naukowców, usiłujących odnaleźć „boską cząstkę” i nieznane jeszcze prawa fizyki, które obowiązują w całym Wszechświecie. Dla nas ludzi te prawa też zostały stworzone i jest dla wszystkich oczywiste, że by nas tu nie było, gdyby nie te prawa. Jednym z podstawowych praw jest związek mężczyzny z kobietą, bez którego nic bym do was nie napisał. Ja jestem i ty jesteś dowodem na istnienie tego prawa.
Nie ukrywam – podobnie jak Cejrowski - że jestem „katolem”. Nie jestem przy tym żadnym świętoszkowatym osobnikiem, nie potrafiącym zrozumieć ludzi, którzy z różnych powodów rozwiedli się i wstąpili w nowe związki – choć jest to grzechem, według naszej wiary w Boga Wszechmogącego w Trójcy Jedynego. Jednak rozwód nie narusza podstawowej zasady, według której ludzkość istnieje. Jest grzechem jak i inne grzechy, które wszyscy popełniamy wobec Dekalogu, będącego takim samym prawem dla człowieka, jak prawa fizyki obowiązujące dla istnienia Wszechświata. I mam nadzieję, że Bóg miłosierny mnie z tych popełnionych grzechów uwolni, gdyż nigdy się Go nie wyparłem.
Zdarzają się przecież sytuacje zerwania ślubów kapłańskich, gdy ktoś zda sobie sprawę, że nie nadaje się na pasterza Kościoła. Ważne jest jednak, by nie zerwać związku z Bogiem, a więc z Jego Prawem, wyrażonym w Pierwszym Przykazaniu: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”.
Dzisiejszy świat odkrył jednak innych bogów, pośród których poczesne miejsce znajdują pieniądze, bez których nie da się żyć. Żądza pieniądza zaczęła więc unieważniać w tzw. postępowych i nowoczesnych społeczeństwach cały Dekalog, całe prawo - dzięki któremu istniejemy. To tak, jakby przyjąć, że grawitacji nie ma, więc spokojnie można skoczyć z wieżowca na głowę – bez obawy, że się w ogóle spadnie na ziemię. I tak spadamy – wbrew wpajanym nam przez „postępowe” media nowym „przykazaniom”, według których miarą postępu nie jest Czwarte Przykazanie: „Czcij ojca swego i matkę swoją”, lecz przykazanie zgoła odmienne - obrażające Boga i cały porządek rzeczy. To nowe przykazanie brzmi: „Czcij partnerów swoich”, co w postępowej nowomowie oznacza związek dwóch pederastów lub dwóch lesbijek.
I takie prawo usiłowano w Polsce wprowadzić, dzięki posłom, których sami sobie wybraliśmy, na własną zgubę. To tak, jakby powierzono katedrę fizyki na uniwersytecie osobom, które twierdzą, że prawa fizyki nie istnieją, w tym wspomniana już grawitacja. Szkody, jakie by poniosła z tego tytułu młodzież studiująca fizykę – bez fizyki, byłyby trudne do oszacowania. Podobnie jest z posłami, którzy próbują w Polsce zmienić prawo, dotyczące wszystkich ludzi na świecie – nawet tych, którzy nie wierzą w Boga w Trójcy Jedynego. Bo nasz świat, który odbieramy zmysłami, przestał by istnieć gdyby zabijanie, oczernianie innych ludzi i bezkarna kradzież – stały się normą. Te „normy” istnieją tylko w mafii, będącej rakiem na społecznej tkance.
Nie inaczej jest z „postępowcami”, którzy usiłują rozerwać społeczną tkankę, poprzez apologizowanie zboczeń i próby przypisania zboczeniom rangi obowiązującego prawa i dodanie do „ojca i matki” – „partnerów” tej samej płci.. Szczęśliwie – Sejm (jaki by on nie był) próby nadania związkom „partnerskim” rangi konstytucyjnego ale i boskiego prawa, które odnosi się wyłącznie do związku mężczyzny z kobietą - zdecydowanie odrzucił. „Postępowcom” spod znaku SLD i Ruchu Palikota pozostało już tylko wycie, ale i zapewne nadzieja, że w następnej kadencji uda się przegłosować to, że na tym świecie nie istnieją żadne prawa.
Według jednak obowiązującego na tym świecie porządku, którego nie da się nikomu obalić – możemy z własnej woli i to nawet zbiorowo - skoczyć głową na beton – zafascynowani związkiem partnerskim SLD z Ruchem Palikota. Wiadomo jednak, że zderzenie z betonem, definitywnie zakończy kolejny etap „postępu”. Bo jest przecież bezsporne, że z tego związku żadne dzieci nam nie przybędą….
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1604 odsłony
Komentarze
@Kapitan Nemo
25 Lipca, 2012 - 07:55
Nie będę wypowiadał się co do meritum. Tym bardziej, że zgadzam się z Twoimi opiniami. ;-)
Chciałem tylko zwrócić uwagę na dwa skandaliczne fakty: pierwszy, wielki skandal to uprawianie na sali sejmowej wizualnej propagandy homoseksualnej. Część "postępowych" posłów wymachiwała sobie z uroczą beztroską tęczowymi chorągiewkami (sic!).
Drugi. mniejszy skandal, to tęczowy wystrój studia TVN24, w którym odbywały się rozmowy na ten temat.
Pozdrawiam
Kolejna sztucznie
25 Lipca, 2012 - 08:49
Kolejna sztucznie rozdmuchana zadyma, ale dotyczy spraw ważnych. Gdyby Tuskowi nie zależało na tej "batalii" o związki homoseksualne to nikt by o tym głośno w przekaziorach nie mówił. A na pewno nie aż tyle. Szajka bimbrownika z Biłgoraja słabnie w oczach to trzeba jej dopompować trochę popularności. Niech sobie wyborcy przypomną, że ta banda istnieje i ma się dobrze i walczy nie tylko o wolność konopi.
Ta
25 Lipca, 2012 - 12:32
heca pokazuje jasno ze "razwiedka" nie planuje żadnych większych zmian na szczytach tzw. władzy. Może zastąpią mocno zużytego Tuska jakimś nowym farmazonem ale nic poza tym. Wynik głosowania najlepiej mówi kto jest teraz ich "duszeńką", na pewno nie jest to SLD ani Ruchpal. PiS również odebrał ostatnio ważny sygnał z za oceanu jest nim brak zainteresowania na spotkanie republikańskiego kandydata na prezydenta USA z liderem tego ugrupowania J. Kaczyńskim. Amerykanie przekazują w ten sposób informacje - Chcemy spokoju w tym rejonie Europy i będziemy popierać tylko tych którzy mogą to oczekiwanie spełnić. USA już dawno położyło na Polakach laskę, co chcieli to dostali, zgruzowali przy pomocy swojej agentury polski przemysł, wleżli na polskie rynki zbytu w Rosji i na koniec obłożyli Polaków niemożliwym do spłacenia haraczem. Dzisiaj amerykańskie firmy inwestują w Rumunii, ostatnio FORD odkupił od Koreańczyków zakłady w mieście Kraiova i już produkuje tam nowy model samochodu. A po FSO na Żeraniu hula wiatr.