Stadion Narodowy im. Stanisława Barei

Tak więc mecz o Puchar Polski na Stadionie Narodowym nie odbędzie się i to wcale nie z tego powodu, że władze jeszcze nie wyznaczyły drużyn, które mają o ten puchar walczyć. Po prostu stadion nadal nie posiada systemu transmisji sygnałów antenowych dla policji i nie uda się tego zainstalować przez Euro 2012. A swoją drogą, może warto byłoby poważnie rozważyć propozycję ministrantki (albo raczej ministry) Muchy, żeby wyznaczać do meczu o Puchar Polski takie drużyny, które nie sprawią rządowi kłopotu ?

Krótki przegląd drużyn piłkarskich wskazuje jednak, że za każdą drużyną kryją się kibole, którzy mogą przyjść na mecz z transparentami o Koziołku Matołku, a nawet gdy nie przedrą się przez kordony policji z tymi transparentami, to przecież nikt im nie zabierze głosu i gardeł. No, chyba że…? Ale nie fantazjujmy.

Są jednak dwie drużyny, które kłopotów rządowi nie przyniosą i z natury rzeczy są chronione 24 godziny na dobę przez policję a zwłaszcza BOR, który na okoliczność ich meczu o Puchar Polski, Stadion Narodowy po prostu zamknie przed kibolami – bez jakiegokolwiek żalu z ich strony. Tymi drużynami są: Reprezentacja Kancelarii Premiera oraz Reprezentacja Klubu Platformy Obywatelskiej.

Na taki mecz zupełnie spokojnie będą mogli przybyć ojcowie założyciele III RP z rodzinami, oraz zatrudnieni w ostatnich 4-ch latach w liczbie 80-ciu tysięcy: urzędnicy, członkowie rad nadzorczych i zarządów spółek państwowych oraz przyjaciele rządzącej partii. Wystarczy, że będzie ich 56 tysięcy i Stadion Narodowy będzie po raz pierwszy zapełniony na przysłowiowego maxa !

Jest oczywiste, że mecz o Puchar Polski z wyznaczonymi drużynami będzie także przedsięwzięciem komercyjnym, gdyż spółki państwowe będą się biły o zamieszczenie ich reklam w trakcie transmisji telewizyjnej meczu w TVP1 HD, Polsat HD – a kto wie? – może i w Cartoon Network?

W naszej rzeczywistości peerelu-bis pozostaje jak zwykle dręczące nielicznych malkontentów pytanie: „Po jaką cholerę zbudowaliśmy stadion za miliard złotych z naszych podatków ?” Na to pytanie jest na szczęście odpowiedź, z zasłyszanej rozmowy kapitana Schettino ( drużyna Reprezentacji Klubu Platformy Obywatelskiej) z obecnym Prezesem klubu Tęcza:

- Powiedz mi: po co jest ten Stadion Narodowy?
- Właśnie: po co? - Otóż to. Nikt nie wie po co: więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta……
- Wiesz, co robi ten stadion? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest stadion na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym stadionem?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest stadion społeczny, zbudowany w oparciu o sześć instytucji...... który sobie zgnije. Do jesieni, na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?
- Protokół zniszczenia."

P.S. W plebiscycie na nazwę Stadionu Narodowego, pierwsze miejsce zdobyła nazwa: „Stadion Narodowy im. Stanisława Barei”.