Rząd na klęczkach przed potomkami Berii i Dzierżyńskiego!

Dziś dowiadujemy się o kolejnym upokarzaniu rządu Tuska, który w ramach pomocy prawnej Rosjanom zlustrował dwóch pilotów samolotu TU-154M, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.

Zgodnie z żądaniem Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, Naczelna Prokuratura Wojskowa wystąpiła do IPN o sprawdzenie danych rodzin m.in. dwóch pilotów katastrofy smoleńskiej mjr. Dariusza Protasiuka i ppłk. Roberta Grzywny – i to trzy pokolenia wstecz ! Ciekaw jestem, co na to powiedzą wszyscy anty-lustratorzy z prof. Krzemińskim na czele, którzy wyśmiewali konieczność zlustrowania osób, zajmujących znacznie wyższe stanowiska w Polsce, niż je mieli ś.p. mjr. Dariusz Protasiuk i ś.p. ppłk. Robert Grzywna ?

A dlaczego Komisja Millera nie wystąpiła jeszcze do Rosjan o zlustrowanie generałowej Anodiny, rosyjskich prokuratorów, prowadzących „śledztwo” oraz operatorów „wieży” lotniczej na okoliczność, czy nie ma tam potomków Berii i Dzierżyńskiego ? A może warto byłoby zlustrować osobę, której tak zaufał Donald Tusk, oddając Rosji prowadzenie tzw. śledztwa ?

Ten skandal ujawnia całą parodię śledztwa i służalczość polskiej strony, która bez żadnej refleksji wykonuje polecenia strony rosyjskiej, lustrując nieżyjących pilotów i to trzy pokolenia wstecz. I choć IPN nie odkryło żadnych dokumentów świadczących o współpracy pilotów i ich przodków z agenturą – to zastanawia zakres żądanych przez Rosję informacji. Jestem dlatego ciekaw – jak to będą komentować  wszyscy potomkowie ubeków i esbeków, których jest bez liku na kluczowych stanowiskach w III RP, a zwłaszcza w „postępowych” mediach?

Skoro dla Rosji jest tak ważne, by stanowiska pilota polskiego samolotu nie zajmował potomek agentów tajnych służb – to dlaczego dla nas nie jest ważne, kto nas poucza o zaufaniu do rosyjskiego śledztwa w sprawie Smoleńska ? Dlaczego dla nas nie jest ważne, kto to śledztwo prowadzi ? A może warto byłoby zlustrować całą tzw. elitę warszawki na wypadek, gdyby Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zażądał w ramach pomocy prawnej zlustrowania polskich komentatorów rosyjskiego śledztwa ? Jestem na 100% pewny, że większość z nich to synalkowie i córeczki byłych agentów i sekretarzy.

A swoją drogą to żałosna tragifarsa, że to Rosja rozpoczęła lustrację w III RP. Gorzej dla naszych elit będzie, gdy zaczną ujawniać swoje akta. Na przykład o Bolku, który często gęsto wypowiada się o jakimś tajemniczym telefonie od Jarosława Kaczyńskiego do ś.p. Lecha Kaczyńskiego. Tak więc bójcie się potomkowie byłych agentów: to Rosja was wkrótce zlustruje w ramach pomocy prawnej  !