Relacja ze spotkania premiera z ministrem transportu
Jak informuje kancelaria premiera, w dniu wczorajszym doszło do długo oczekiwanego spotkania premiera Tuska z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem. W trakcie spotkania, które przebiegło w życzliwej i konstruktywnej atmosferze, minister Nowak pokazał premierowi swój zegarek. Pokazując premierowi zegarek, minister transportu III RP podkreślił, że jego małżonka wielokrotnie powtarzała, że minister Nowak jest durny, że nie nosi tego zegarka, tylko inne zegarki, którymi się wymieniał z współwłaścicielem spółki Cam Media Adamem Michalewiczem.
Minister transportu podkreślił, że wszystkie zlecenia, które Michalewicz otrzymuje od ministra Nowaka, spółka Cam Media wykonuje wzorowo i w terminie, więc pojawiające się w prasie zarzuty o korupcję, są tylko wodą na młyn opozycji, która chce przejąć władzę. Minister Nowak podkreślił, że nie po to poświęca się dla Ojczyzny, by teraz władzę ministra oddawać, co premier przyjął z pełnym zrozumieniem.
Minister Nowak wyjaśnił także swoje częste pobyty w luksusowych lokalach publicznych, za które – wbrew nieprawdziwym informacjom prasowym –płacić miał jego sponsor Adam Michalewicz, którego spółka wzorowo wykonuje wszystkie zlecenia ministerstwa transportu. Minister Sławomir Nowak okazał na tę okoliczność rachunki za jego pobyt, jako funkcjonariusza publicznego w lokalach publicznych. Z tych rachunków jednoznacznie wynika, że koszty pobytu ministra (który jest osobą publiczną) pokrywa ministerstwo, gdyż jest to ważny element strategii państwa. Nie ulega bowiem wątpliwości, że obecność funkcjonariusza publicznego w lokalu publicznym, wpływa na jakość świadczonych tam usług dla ludności. Premier podzielił opinię ministra.
W następnej części spotkania premier omówił z ministrem transportu aktualną sytuację Realu Madryt po spektakularnej porażce z Borussią Dortmund. Rozmówcy zgodzili się, że Robert Lewandowski wielkim piłkarzem jest i takich jak Lewandowski nam trzeba. Po wymianie opinii na temat przebiegu meczu i strzelonych przez Roberta Lewandowskiego czterech bramkach, premier poinformował ministra transportu, że następne spotkanie reprezentacji Kancelarii premiera z klubem Platformy Obywatelskiej odbędzie się za tydzień na Stadionie Narodowym. Ze względu na napięty harmonogram prac premiera, który po powrocie z Berlina znowu został do Berlina wezwany – obaj mężowie stanu ustalili, że omówienie aktualnej sytuacji w klubie Barcelona odbędzie się na najbliższym posiedzeniu klubu Platformy Obywatelskiej.
Po tym ustaleniu, zakończyło się spotkanie premiera z ministrem transportu.
Po zakończonym spotkaniu, minister transportu Sławomir Nowak odpowiadał na pytania licznie zebranych przedstawicieli radia i telewizji. Na wstępie minister oświadczył, że pan premier pozwolił mu nosić otrzymany od żony zegarek oraz chodzić do lokali publicznych, ale tylko do godziny dziesiątej wieczorem, ze względu na czekające go następnego dnia obowiązki funkcjonariusza publicznego. Na pytanie: dlaczego pan minister wymienia się zegarkami z współwłaścicielem spółki Cam Media ? - Sławomir Nowak odpowiedział, że wymienianie się rzeczami jest bardzo popularne w środowisku młodzieżowym, więc postawiony mu z tego tytułu zarzut jest po prostu absurdalny. Na pytanie dziennikarza: czy pan minister oddał już wszystkie zegarki Adamowi Michalewiczowi ? – Sławomir Nowak odpowiedział, że pytanie ma charakter polityczny i jest tendencyjne. W związku z powyższym, ministra transportu w sprawie zegarków reprezentuje już mecenas Roman Giertych, który w przypadku pomówienia ministra - złoży do sądu odpowiedni pozew. Ponadto, minister transportu podkreślił, że zgłosi do ABW każdy przypadek naruszenia jego dóbr osobistych. W związku z brakiem dalszych pytań, konferencję ministra transportu zakończono.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1565 odsłon