Putin podbija Ukrainę a Wałęsa Emiraty Arabskie….

Za komuny istniały trzy określenia agresji. A więc była agresja zamierzona, niezamierzona i na zaproszenie. Teraz - gdy Putin zajął już Krym - przygotowuje się właśnie do wkroczenia do Ukrainy na zaproszenie byłego dyktatora Ukrainy Janukowycza. A w tym samym czasie – bez rozgłosu, choć też na zaproszenie, ale arabskiego szejka - Zjednoczone Emiraty Arabskie podbija nasz niestrudzony laureat Nagrody Nobla...

Wałęsa – bo o nim mowa – wszystkie swoje zagraniczne podboje dokładnie opisuje i obfotografowywuje, aby przyszłe pokolenia mogły ocenić wielkość Wałęsy. Niestety – prasa zagraniczna nie dostrzegła kolejnego podboju naszego bohatera, choć ten zamieścił dokładną relację, uzupełnioną zdjęciami, mi.in. z zajętego przez Wałęsę pokoju hotelowego, wyposażonego w łazienkę, sypialnię i salon - którego nie powstydził by się sam dyktator Janukowycz ! Wałęsa informuje więc cały świat o swoim arabskim podboju, załączając zdjęcie z okupowanej łazienki: "To Abu Dhabi, ale cudeńka, ale komfort, ale łazienka, Sypialnia, Salon!" (pisownia oryginalna przez ogromne "S").

Już widzę zbrodniarza Janukowycza, jak zielenieje z zazdrości, widząc zdjęcie naszego laureata Nagrody Nobla w łazience pełnej cudeńków i komfortu, czyli takiej samej, jaką pozostawił Janukowycz, uciekając w popłochu z Kijowa ! Można też wyobrazić sobie wściekłość Putina, który wzorem Wałęsy chciałby dokonać podboju tej łazienki w podkijowskiej rezydencji Janukowycza, będącej teraz na pastwie bandytów i faszystów ! A przecież Wałęsa, zajął pokój hotelowy w Abu Dhabi, wyposażony w same cudeńka w sposób pokojowy – bez użycia helikopterów, czołgów i wielotysięcznej armii ! Nasz narodowy bohater informuje w dodatku społeczność międzynarodową, że „Ja za nic nie płacę, jeszcze dodatkowo dobrze za wystąpienia mi płacą, ale już jestem tym zmęczony i coraz mniej przyjmuję tego typu zaproszeń”…

Ta bezpośrednia relacja Wałęsy z jego podboju Emiratów Arabskich musiała doprowadzić Putina do ciężkiej depresji, co natychmiast zauważyła Angela Merkel po rozmowie z Putinem. Angela,  rozmawiając z prezydentem USA Barackiem Obamą stwierdziła, że nie jest pewna, czy Putin ma nadal kontakt z rzeczywistością, co wskazuje, że Putin po prostu oszalał. Czyli przeciwnie do Wałęsy, który w spokojny sposób relacjonuje swoje podboje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie opanował pokój hotelowy w Abu Dhabi wyposażony w takie cudeńka, które ani oko nie widziało i o jakich ucho nie słyszało ! I to nie tylko za friko  - ale jeszcze za dodatkową opłatą szejków arabskich !

Trudno więc się dziwić szaleństwu Putina, skoro Janukowicz – choć zaprosił Putina na Ukrainę, to nie rzucił mu żadnym groszem i nie zapewnił darmowego pobytu w podkijowskiej rezydencji - choć już powszechnie wiadomo, że są tam takie same cudeńka, jak w Abu Dhabi. A więc komfortowa łazienka, sypialnia i salon ! Niejednego szlag by trafił… Poza oczywiście naszymi emerytami, którzy teraz otrzymują informacje z ZUS o wzroście emerytur o ca. 30 złotych...

Bo w ich imieniu – w imieniu tych wszystkich (łącznie z niżej podpisanym), którzy Wałęsę wynieśli na piedestał – Lech Wałęsa może dzisiaj podbijać kolejne kraje, kolejne luksusowe hotele – opalać się w ciepłych krajach i pić w naszym imieniu szampany. Sukces obalenia komuny i wyrwania się z rąk Moskwy dzięki Wałęsie jest bowiem wart nie jednego szampana - co budzi dzisiaj wściekłość Putina. Putin zapewne także chciałby, aby i jemu przypadł splendor bohatera, który obronił Europę przed faszystami i bandytami. A że Putin utracił kontakt z rzeczywistością?.... Putin choć oszalał na widok zdjęć naszego laureata Nagrody Nobla z tabletem w ręku, w łazience hotelu w Abu Dhabi, to nie widział tych wszystkich szampanów, które walizkami zwozi do swej gdańskiej rezydencji nasz bohater....

Bo jak już za komuny mawiano, szampan to trunek przeznaczony dla szerokich mas, pity ustami ich przedstawicieli…. Takich, jak właśnie Lech Wałęsa.