Niewdzięczny pan Waldek kontra zaharowany premier…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Humor i satyra

Odwagę, na jaką ostatnio zdobył się pan Waldek, trzeba nazwać wreszcie po imieniu. To zwyczajne chamstwo ! Gdy utrudzony rządzeniem pan premier wreszcie odpoczywa, pan Waldek zdobywa się na odwagę, czyli na chamstwo, by zrobić premierowi wbrew. Ale premier mimo, że wypoczywa, nie utracił neo-liberalnej czujności i od razu udzielił słownej reprymendy sojuszniczemu panu Waldkowi, stwierdzając : „Nie należy udzielać poważnych wywiadów politycznych w wakacje. Stają się one wtedy tematem numer jeden, a w normalnym czasie byłyby tematem numer sześć”.
Z tej reprymendy wynika, że harujący w pocie czoła premier (także na wakacjach) zgadza się z tym, co powiedział pan Waldek o koalicji, lecz nie zgadza się co do terminu. Pan Waldek mógłby przecież o rozwalającej się koalicji PO-PSL powiedzieć przed- albo po- wakacjach i wtedy żadne postępowe media by tego nawet nie dostrzegły. Kryzys koalicji, jako sześciorzędna informacja, trafiłby w okolice końca dziennika, a więc wtedy, gdy ludzie idą sobie zagrzać wodę na herbatę przed prognozą pogody. A że pogodę mamy tez do bani, tekst nagle odważnego pana Waldka potraktowany byłby najwyżej jako ciekawostka przyrodnicza.
A przecież wiadomościami numer jeden – także w okresie wakacyjnym – powinien być harujący premier Donald, który wprawdzie mógłby nas dobić podatkami, ale tego nie zrobi ! Wszystkim zrobiło się od tego oświadczenia naszego drogiego premiera lepiej… Miło przecież usłyszeć, że mieli nas okraść ale nie okradną – a jeżeli już, to okradną mniej. Podobnie było z pedofilami, których wdzięczność do grobowej deski zaskarbił sobie nasz premier zapowiadając, że będzie kastrować, gdy wkrótce okazało się, że Tusk kastrować jednak nie będzie! Wyobrażacie sobie radość pedofila ? A narkomani, których już nie będzie się puszkować ? Oni walić będą do urny wyborczej szóstkami, włącznie z dilerami narkotyków !
Każdy więc może powiedzieć z ręką na sercu, że nasz premier jest stukrotnie lepszy niż taki na przykład Stalin, którego też kochali wszyscy ci, których Stalin nie wysłał do łagru. Choć przecież mógł…. Zatem, gdy nasz harujący nawet w wakacje premier dowie się od swoich pijarowców, że odebranie ulg studentom może obniżyć mu notowania jest pewne, że ulg studentom nie odbierze, czym zaskarbi sobie wdzięczność wiernego elektoratu. Bo przecież mógł zabrać – a nie zabrał. Mógł wykastrować – ale nie wykastrował, mógł dobić podatkami – dobije czym innym…
Dobrego serca naszego premiera niestety nie dostrzegł niewdzięczny pan Waldek, któremu harujący Donald zapewnił tysiące stanowisk w KRUS-ie i w Agencji Rozwoju Rolnictwa. Już z tego powodu pan Waldek powinien przełożyć swoje expose na po-wakacjach. Każdy, kto lekko zna się na polityce przecież wie, że po wakacjach będą zadymy związane ze stoczniami, więc expose pana Waldka nie przebiło by się przez żadną telewizję, także przez szczęśliwie opanowywaną przez Platformę telewizję publiczną. A stało się to dzięki wyśmiewanemu do niedawna Farfałowi, który – w przeciwieństwie do pana Waldka zrozumiał, że konfitury należy żreć tak długo, jak tylko się da.
Przypomina to historię z Teksasu, gdzie pewna rodzina wystawiała zmarłą babcię na taras w dzień, w którym przychodził listonosz z rentą. babcia niby spała na tarasie...Potem babcię wkładali do lodówki, by ją wyjąć za kolejny miesiąc. Dopiero po roku listonosz zorientował się, że babcia jednak nie śpi na fotelu lecz po prostu nie żyje... Gdyby zatem pan Waldek był tak mądry jak Farfał i poczekał z expose o koalicji na po-wakacjach, wszyscy byliby przekonani, że sojusz liberalno-chłopski kwitnie nadal, że jest ogólnie dobrze a premier - choć mógłby nam skopać tyłki - jednak nie zrobi nam tego. Sondaże spokojnie pięły by się w górę, pan Waldek z kolesiami z PSL-u nadal wyżerał by te konfitury a telewizje Farfała i Waltera nawet by nie dostrzegły, że Platforma już dawno zatonęła a z nią koalicja.
To co zrobił pan Waldek, ujawniając konflikty w koalicji, jest niestety sypaniem piachu w dobrze nasmarowany mechanizm Platformy. Zrozumiałe, że pan premier musiał na ten chamski wybryk zareagować, choć od dłuższego czasu pan premier jest na wakacjach…

Brak głosów

Komentarze

Hybrydowy napęd PO.

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#26786