Jeżeli buczeć, to gdzie?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

69. rocznica Powstania Warszawskiego stała się okazją do ogólnokrajowej dyskusji na temat buczenia na władze III RP. Dyskusję tę zapoczątkował profesor, który wprawdzie profesorem nie jest, ale ze względu na to, że Niemcy uznali go za profesora – Polakom nie wypada tytułu profesora podważyć. Zwłaszcza, że Polaków – w przeciwieństwie do Niemców – „profesor” zawsze się bał, uważając znaczną część polskiego społeczeństwa za „matołków”.

Cechą charakterystyczną „matołka” jest bowiem to, że buczy na władze, w tym na niemieckiego profesora. I właśnie sprawa „matołka” sprowokowała ogólnokrajową dyskusję na ekranach postępowych telewizji z udziałem żurnalistów dociekających za „profesorem” – kim w zasadzie w III RP jest ten „matołek”. Ustalono więc, że „matołek” jest osobnikiem poniżej 50-lat, czyli osobnikiem pozbawionym elementarnej kultury. Najdalej w swym dążeniu do prawdy o „matołku” posunęła się wschodząca gwiazda telewizji TVN24 Agata Adamek, której wróżę wielką przyszłość. Agata Adamek, komentując na ekranie TVN24 apel gen. Ścibor-Rylskiego wygłoszony na początku uroczystości przy pomniku Gloria Victis, by godnie uczcić pamięć bohaterów walczących o wolność Polski w 1944 r. stwierdziła: „Posłuchali tylko jedni – ci, którzy ewentualnie chcieliby – myślę, że tacy tu byli - powitać oklaskami prezydenta i premiera. Nie przywitali natomiast zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości - apelu nie posłuchali”.

Tak więc, dzięki przysłowiowemu rentgenowi w oczach dzielnej reporterki TVN24 dowiedzieliśmy się, że „matołkiem” jest zwolennik PIS-u, czyli typowy gbur, który nie zamierza przyłączyć się do tych ludzi kultury, którzy „ewentualnie chcieliby powitać oklaskami prezydenta i premiera”. Problem jednak w tym, że nikt z obecnych przy pomniku Gloria Victis nie powitał oklaskami ani prezydenta, ani premiera – ani nawet „profesora” czy też prezydentowej Warszawy. Czyżby zatem ludzie kulturalni, dobrze wychowani bali się okazać swojego aplauzu dla obecnych władz III RP ? Czyżby ci ludzie kultury i dobrego wychowania byli w mniejszości w III RP – w przeciwieństwie np. do ludności Korei Północnej, która nie boi się gorącymi oklaskami powitać pojawiającego się publiczności Szanownego Przywódcę Kim Dzong Una ?

Ogólnopolska dyskusja, zainicjowana „matołkiem” „profesora” nie doprowadziła zatem do generalnych wniosków, które mogłoby zaakceptować kierownictwo partii i rządu III RP, oczekujące na aplauzy i oklaski społeczeństwa – choćby w połowie takie, jak to czyni kulturalne społeczeństwo Korei Północnej. Jedynym ustaleniem ogólnokrajowej dyskusji jest to (poza oczywiście ustaleniem reporterki Adamek), że „matołek” nie powinien buczeć na cmentarzu. I z tym należy się zgodzić. Ja bym jeszcze dodał do tego kościół i uroczystości religijne, na których władze mogą się pojawić przed wyborami. Jezus Chrystus przyjmował bowiem do siebie wszystkich grzeszników i nie należy tego prawa ograniczać wszelkiej maści oszustom, którzy – choćby z wyrachowania – pojawili się na religijnych uroczystościach.

Pozostaje zatem nadal otwarta kwestia: gdzie „matołek” może buczeć ? Wychodzi na to, że poza cmentarzem i kościołem, „matołek” może buczeć wszędzie tam, gdzie tylko pojawią się przywódcy państwa, partii i rządu. Żadna bowiem z postępowych telewizji nie zdołała określić miejsc, gdzie buczeć „matołkowi” nie wolno. I to jest w zasadzie dramat dla naszych przywódców, w tym dla „profesora”, który ujawnił „matołka” i boi się Polaków. Bo skoro jedynym, bezpiecznym miejscem dla władz III RP pozostaje cmentarz i kościół – w łeb bierze cała postępowa polityka III RP, dla której nie było już „świętych” miejsc. Okazuje się, że te miejsca nie tylko przetrwały, ale mogą stanowić ostatnie schronienie dla przywódców partii i rządu przed coraz głośniej buczącym tłumem zwolenników PIS-u, których dojrzała reporterka Adamek przy pomniku Gloria Victis. Czyżby zatem przewaga „matołków” nad tymi, którzy „ewentualnie chcieliby powitać oklaskami prezydenta i premiera” była aż tak druzgocąca ?

Brak głosów

Komentarze

Aleksander Szumański
Brawo !
Natomiast bydłoszwski posłużył się określeniem Polaków
jako ochrzczonego motłochu. http://niepoprawni.pl/blog/2171/profesor

Vote up!
0
Vote down!
0

Aleksander Szumanski

#373417

Szkoda klawiatury,dla tego gudłaja,zaciętego wroga wszystkiego,co Polskie.

Dla przypomnienia dla lemingów i trolli,wyPOwiedz bydloszewskiego.

SS to ludzie honoru,koniec cytatu.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#373418

Nie ma co zwracać uwagę na tego pospolitego matołka.Gdyby ten stary satyr był katolikiem to można by mu zaproponować zamiast pieprzenia głupot -różaniec.Ale skoro to istota bezmózgowa to jedynie pozostały mu Tworki albo Kobierzyn..

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#373419

Hehehehe !
Ciekawe czy Fleszarowa by napisała taką powieść ? No ale to taki żarcik tylko.

Sprawa jest poważna :

"„Posłuchali tylko jedni – ci, którzy ewentualnie chcieliby – myślę, że tacy tu byli - powitać oklaskami prezydenta i premiera. Nie przywitali natomiast zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości - apelu nie posłuchali”. "

Przecież to jest jakiś bezsensowny bełkot ! Nie wiem - czy im dosypują coś do jedzenia albo do napojów w tych mediach głównego ścieku ? My potem się dziwimy, że lemingi takie otumanione chodzą, a one wcale nie są otumanione, one po prostu wciąż myślą co taka Adamek czy inny Gugała chcieli powiedzieć.

Druga sprawa - matołki matołkami, bydło, motłoch, faszyści itd. ale... czemu władza i media tak strasznie ich się boją ? Ta rocznica właśnie pokazała strach w szeregach "namaszczonych".
Ciekawe czego oni się boją....
;);)

A może oni się czają i pozorując strach "usypiają" ?
Pozdrawiam.
contessa

PS. Kapitanie - nie prezydentowa, a prezydenta. Bufetowa znaczy się. Jeśli Kopacz jest marszałka i Mucha ministra to Hanka tylko prezydenta.
;)
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#373431