Czy będzie zamach przed wyborami ?

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Każdy obserwator kampanii wyborczej z niepokojem zauważył wzrastającą nerwowość Tuska, Platformy Obywatelskiej i ich medialnych przydupasów. Najnowszy klip wyborczy PO przekracza jednak granice tolerowanego strachu Tuska i jest ohydną prowokacją w stylu głębokiej komuny. Co ciekawe, rządowi żurnaliści starają się nie zauważyć tego spotu, który został przygotowany zgodnie ze wszystkimi kanonami komunistycznej prowokacji Generałów Kiszczaka i Ciastonia.

Przypomnę więc, że przed ogłoszeniem stanu wojennego w dniu 13 grudnia 1981 roku, komunistyczne władze rozpuszczały plotki o zbrojeniu się działaczy „Solidarności” i przygotowywanych przez „Solidarność” listach proskrypcyjnych, na których mieli się znaleźć funkcjonariusze partyjni i esbecy i którzy mieli być fizycznie wyeliminowani. Te informacje przemycano na zamkniętych zebraniach partyjnych, skąd wyciekały do społeczeństwa, które z coraz większym strachem oczekiwało najgorszego. Jaruzelski w ten sposób przygotowywał grunt pod stan wojenny, którego plan został przygotowany dużo wcześniej, tj. już w dniu 16 marca 1981 roku, o czym świadczy notatka służbowa ze spotkania kierownictw resortów Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Patrz:

http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/203/1567/Stan_wojenny.html

Dziś, gdy na łamach "Rzepy" Bronisław Wildstein pisze, iż „Platforma tworzy aurę wojny domowej”, czego świadectwem jest prowokacyjny spot wyborczy PO, przeciwko któremu zaprotestowało nawet SLD - to warto się zastanowić, co jeszcze może zrobić Tusk i Platforma, by wygrać październikowe wybory ? Dezawuowanie obywateli, którzy wybierają PIS, jest bowiem dokładnie tożsame z dezawuowaniem obywateli, którzy popierali „Solidarność” w 1981 roku. Wprawdzie red. Wildstein o tym nie pisze, ale warto przeczytać jego najnowszy blog:

http://blog.rp.pl/wildstein/2011/10/03/platforma-tworzy-aure-wojny-domowej/

Jak twierdzi red. Wildstein „PO usiłuje stworzyć aurę wojny domowej, wyzwolić antydemokratyczne postawy, które nie tylko odbierają rację, ale i dehumanizują przeciwną jej część społeczeństwa”. Jest to teza całkowicie uzasadniona, ale jednak niepełna. Bo gdy cofniemy się wstecz – i to wcale nie tak daleko – ujrzymy przerażający obraz przygotowywania się władzy Tuska do czegoś, co nam się jeszcze w głowie nie mieści. Ale coś już się przecież w tym kraju zdarzyło za jego rządów...

Bo czy ktokolwiek mógł przewidzieć, że słowa Komorowskiego, iż „prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni”, były tylko przypadkowym zdaniem, wygłoszonym przez nienawidzącego ś.p. Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego marszałka sejmu ? Dlaczego jednak w tym zdaniu, że oprócz wyborów, które w sposób naturalny mogą doprowadzić do zmiany prezydenta, nagle znalazł się wątek wylotu prezydenta samolotem, po którym wszystko się w Polsce zmieni ? Czy był to tylko przypadek ?

To zatem, jak należy zrozumieć zdanie Radosława Sikorskiego, który w czasie ostatniej wizyty w Londynie, tj. po krwawym zamachu na niewinnych ludzi w Norwegii – zupełnie bez przyczyny porównał Polaków do psychopaty z Norwegii, Andersa Behringa Breivika - po spotkaniu naszego „dyplomaty” z szefem brytyjskiego MSZ Williamem Hague'em ? Przypomnę więc „dyplomatyczą” wypowiedź Sikorskiego: „W Polsce też mamy środowiska, które uważają, że demokratycznie wybrany prezydent czy rząd to zdrajcy, którzy naprawdę nie reprezentują Polski i Polaków. To są bardzo niebezpieczne emocje i ich podsycanie może prowadzić do takich nieobliczalnych skutków”…

Czyżby zatem Platforma coś szykowała, by nie oddać władzy, czego widocznym znakiem jest jej spot wyborczy ? Czy przejechanie nieoznakowanym samochodem policyjnym kibica żużla było także przypadkiem, czy też podsyceniem nastrojów w celu pokazania, iż grupa bandziorów rozbijająca witryny sklepowe i bijąca się z policją, to jest w istocie cały PIS ? Czy Sikorski, porównując Polaków ( a w zamyśle PIS) do psychopaty Brevika, nie przygotowywał opinii europejskiej do zdarzenia porównywalnego z tym, co stało się w Norwegii ?

Na te pytania znalazłem odpowiedź, która jest tak porażająca, aż niewiarygodna. Ale z drugiej strony wiem, że w Polsce za rządów Tuska doszło już do mordu politycznego na działaczu PIS-u . Tego czynu dokonał były członek PO, po „kuracji czyszczenia mózgu” przez Partię Miłości i jej żurnalistów, który polował na Jarosława Kaczyńskiego. Zatem wywiad z Alefem Sternem, który przewiduje zamach terrorystyczny w Polsce na trzy dni przed wyborami, tj. na 6 października br., za który zostaną obwinieni „prawicowi katolicy” nie wydaje się być wytworem chorego umysłu,  przewidującego przyszłość Sterna….

http://wolnemedia.net/ezoteryka/w-polsce-planowany-jest-zamach-%E2%80%9Eterrorystyczny%E2%80%9D-i-stan-wojenny/

Wystarczy przecież przepowiednię Sterna skojarzyć z klipem wyborczym PO i dopiero wtedy odsłoni nam się  prawdziwy cel klipu: jest to zapowiedź nadciągającego dramatu, gdy wygrają bojówkarze i psychopaci, czyli PIS. Nota bene – jak twierdzi Stern - ten zamach został już  przygotowywany i jak mówi Stern - może być tylko odwleczony w czasie...

Bo tak przecież przygotowywano wszystkie prowokacje za komuny, włącznie z zamordowaniem księdza Jerzego Popiełuszki. Zresztą oceńcie to sami, mając na uwadze, że nawet II wojna światowa była przedtem przygotowywana i zaczęła się od prowokacji, pchając za führerem miliony ludzi na zagładę. To nic nowego: smak władzy jest bowiem silniejszy, niż rozum i elementarna moralność i co pokazuje nam jak na dłoni klip wyborczy PO.

Brak głosów

Komentarze

Kapitanie, zasadniczo sytuacja różni się tylko tym, że Hitler został rozpisany na wiele głosów.
Od wrzasków został postawiony stefek i "profesor",
destrukcja to cały świecznik parady oszustów, a słowo żyd podmieniono na PIS.
Czekam tylko, kiedy gumowy podpali parlament.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#188924

Tusk i jego podwórkowa drużyna to amoralni degeneraci, którzy zdolni są do każdego rodzaju przestępstwa i zamachu. Nic co brudne i złe nie jest im obce.

bialogwardzista

Vote up!
0
Vote down!
0
#188933

...jest tu szefem drużyny, on "biedaczysko" jest jedynie instrumentem wystawianym na światło dzienne przez Siły Wyższe naprawdę rządzące Polską i organizujące wszelkie rzekomo tuskowe poczynania.
Przykłady: 1. Min zdrowia vel "kopaczka" po ewidentnym kłamstwie z trybuny sejmowej nie poszła "na zieloną trawkę"
2. pan Grad pozostał na stanowisku po "aferze stoczniowej" mimo jednoznacznej zapowiedzi dymisji przedstawionej przez Tuska.

Vote up!
0
Vote down!
0
#188980

Prawdopodobny scenariusz:

1. Platforma przegrywa wybory.

2. Sąd Najwyższy unieważnia wybory pod pretekstem niedopuszczenia do rejestracji w całym kraju list Nowej Prawicy Janusza Korwin - Mikke.

3. O unieważnienie wyborów zostają oskarżone "szeroko rozumiane partie prawicowe", a zwłaszcza Jarosław Kaczyński, "któremu władza już nie wystarczy - on chce mieć władzę absolutną".

4. Rusza kampania propagandowa pod hasłem "oni już raz wygrali - chy chcesz, aby zrobili to jeszcze raz"?

5. Dochodzi do incydentów częściowo spowodowanych rozżaleniem obywateli po unieważnionych wyborach, a częściowo zainicjowanych działaniami służb specjalnych.

6. Media rzucają się na uczestników incydentów, jako na "pisowskich faszystów nieszanujących zasad demokracji".

7. Jeśli to nie wystarcza do wygrania przez PO powtórzonych wyborów z bezpieczną przewagą, wówczas dochodzi do prowokacji wywołującej zdarzenia tak gwałtowne, że kończą się one delegalizacją PiS-u.

9. Jeśli naród nie chce się pogodzić z działaniami władzy, zostaje wprowadzony stan wojenny.

10. Jeśli Wojsko Polski nie chce poprzeć reżimu Tuska, zostają poproszeni o pomoc przyjaciele ze wschodu - jak to miało miejsce w przypadku Konfederacji Targowickiej.

Vote up!
0
Vote down!
0
#188936

Też uważam, że taki scenariusz jest bardziej prawdopodobny niż jakieś akcje teraz w czasie najbliższych 4 dni przed wyborami. Chociaż osobiście nie mam zamiaru korzystać w tym czasie z metra ani z innych środków komunikacji.

Jedyny problem to delegalizacja PiS-u. To jest w ustawie enumeratywnie wyliczone w jakich przypadkach sąd rejestrowy może partię wykreślić z rejestru (nie ma tam punktu mówiącego o delegalizacji).

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#188939

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Jest bardzo możliwe to,że szykują potężną prowokację,a sprawa unieważnienia wyborów związana z Nową Prawicą jest kołem ratunkowym gdyby prowokacja nie wypaliła do końca,oni naprawdę mają nóż a nawet brzytwę na gardle i są zdolni do wszystkiego.Mam przeczucie od prawie roku,że nadejdą mówiąc w Chińskiej retoryce bardzo ciekawe czasy czyli będzie się dużo i gwałtownie działo.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#188941

Pewne jest jedno, że sytuacja jest już napięta do granic możliwości i ten wrzód musi pęknąc. Może w ogóle nie dojśc do wyborów.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#188945

Czytajcie Michaela - może coś z archiwum?

Vote up!
0
Vote down!
0
#188947

tego:
http://www.niepoprawni.pl/blog/1785/plan-delegalizacji-pis-po-wyborach

Ale jak będzie zamach to na pewno PO WYBORACH!
Ten zamach może posłużyć jako pretekst do wprowadzenia powyżej opisanego planu delegalizacji PiSu. Z tym że może się też obejść bez stanu wyjątkowego, jeśli społeczeństwo nie zacznie protestować.
To oczernianie PiSu za granicą właśnie temu służy aby zagranica nie protestowała! W tej chwili zachód i tek jest zajęty swoimi sprawami. W niejednym kraju były delegalizowane partie "skrajne" i nic. Właśnie na tym polega tzw. "demokracja", że możesz głosować na kogo chcesz, pod warunkiem że jest on tzw. "demokratą"!

Mam tylko problem ze źródłem tej rewelacji, tym Sternem. Jest to źródło manipulatorskie i całkowicie skompromitowane.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#188970

chyba jeszcze nie dotarło do większości blogerów w jakiej trudnej sytuacji jest nie tylko Polska, ale cała Europa i być może cały świat. Z tymi zagrożeniami nie ma szans poradzić sobie żadna, nawet najlepsza, partia polityczna. Właśnie dla tego że można ją w razie czego zdelegalizować i rozbić! Zdolny do stawienia czoła systemowi jest w ostatniej konsekwencji tylko kościół katolicki oraz szerzej chrześcijaństwo w ogóle. Mało kto uświadamia sobie że Jezus walczył z najpotężniejszym imperium całego globu tamtych czasów i ... wygrał. Nie od razu ale w końcu jego kościół wygrał. Nie ma bowiem absolutnie żadnej możliwości aby jego kościół w końcu nie zwyciężył. Dla czego? Po prostu: jest tak genialnie skonstruowany że nie da się go zwalczać! Nie da się zwalczać dla tego że każdy cios jeszcze go wzmacnia, czyli im bardziej jest zwalczany tym szybciej się rozrasta. Można go tylko uśpić i rozbić od środka kretami i to się w tej chwili próbuje robić.
Ciekawe też że teoretycy spiskowi na całym świecie jeszcze nie zauważyli że w każdym systemie w ostatnich stuleciach głównym wrogiem był zawsze kościół katolicki i nie wyciągnęli z tego logicznych wniosków.

Póki co proponuję:
http://www.niepoprawni.pl/blog/1785/niech-zstapi-duch-twoj

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#188975

Ten spot odsłania pustkę ideową PO: nie mają niczego do zaproponowania, poza pisofobią. Chamski spot, ale chybia celu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#189009

On ujawnia skurwysyństwo, porównywalne tylko ze skurwysyństwem PZPR. Ujawnia, że PO będzie się chwytać nawet brzytwy, by nadal rządzić Polską. Oni, ze swoją „polityką miłości” są jak szatan kuszący Chrystusa. Dlatego, każdy kto ma jeszcze sumienie, powinien pójść w niedzielę i zrobić to, co każdy chrześcijanin i katolik powinien zrobić: wyciąć zło z korzeniami !

Vote up!
0
Vote down!
0
#189158

tekstem i wszystkimi wpisami AMEN Kapitanie.

Jedna uwaga. Fotka a raczej barwy zawodnika nie odpowiadają prawdzie.

Powinny być raczej w barwach bundesligi albo dynamo Moskwa.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#189270