Naruszenie dobrego imienia Rymkiewicza
Rymkiewicz naruszył dobre imię spółki akcyjnej oceniając działania jej pracowników. Działania te w swoim charakterze skojarzyły mu się z ideami pewnej przedwojennej partii politycznej, która realizowała wizje pewnej potępianej przez Stalina komunistki. To skojarzenie jest według sądu, który podobnie jak wspomniana przedwojenna partia ma w nazwie przymiotnik „polski”, naruszające dobre imię właściciela pewnej gazety. Sam fakt bowiem zauważenia pokrewieństwa ideowego efektów czyichś działań nie może być podstawą do werbalizacji tych spostrzeżeń.
Trzeba przyjąć do wiadomości tę zasadę i wyciągnąć głębokie wnioski. Być może trzeba zastanowić się, czy nie zaskarżyć Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o naruszenie dobrego imienia Polski. Pan prezydent bowiem niedawno przepraszał w imieniu wszystkich Polaków za zbrodnie popełnione podczas drugiej wojny światowej przez bandytów narodowości polskiej, którzy zdradziecko kolaborowali z okupantem w haniebnym procederze zabijania cywilnych osób narodowości żydowskiej. Ludzie ci podporządkowali się poleceniom państwa niemieckiego i nie zdali egzaminu z człowieczeństwa. Prezydent Polski przepraszając Żydów w imieniu państwa Polskiego naruszył dobre imię Polski i polskich obywateli sugerując, że Państwo Polskie miało cokolwiek wspólnego z tą zbrodnią. Tymczasem Państwo polskie nigdy podczas drugiej wojny światowej nie zhańbiło się wydaniem jakichkolwiek dyspozycji brania udziału w haniebnym procederze likwidacji jakiegokolwiek narodu.
Warto zwrócić uwagę, że Państwo Polskie dopiero po drugiej wojnie światowej zhańbiło się likwidowaniem polskich patriotów, którzy stawili opór niemieckiemu okupantowi. Państwo Polskie zhańbiło się otwierając ogień i zabijając robotników idących do pracy na gdańskich peronach i ulicach. Państwo Polskie zhańbiło się dekretując, bezprawną nawet w świetle swojego własnego prawa, wojnę przeciwko własnym obywatelom. Za tę hańbę nie usłyszeliśmy słów przeprosin, a sprawca tych zbrodni do dziś nosi generalskie insygnia.
Jeśli instytucje państwa w sporach o zniesławienie stają po stronie prywatnych korporacji, a nie swoich obywateli, którym konstytucja gwarantuje swobodę wypowiedzi – to jest to działanie na szkodę tego państwa. Jeśli prezydent przeprasza za winę obcego państwa, nie poczuwając się za zbrodnie własnego państwa – to jest to działanie na szkodę tego państwa. Jeśli negowane są konstytucyjne prawa obywateli, a główne instytucje państwa uprawiają defamację jego obywateli – to jest to działanie na szkodę państwa.
Najwyższy czas rozpocząć działania przywracające własność państwa jego obywatelom. Art. 4. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej mówi, że władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu, a Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Jeśli przedstawiciele Narodu działają na szkodę państwa najwyższy czas by Naród zaczął sprawować władzę bezpośrednio. Nadchodzi czas głębokich zmian.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2239 odsłon
Komentarze
Jestem
21 Lipca, 2011 - 22:06
obrażony przeprosinami prezydenta.Nigdy nie byłem mordercą,czy też sadystycznym mordercom Żydów (choć ich nie lubię) i czuję się obrażony przez oświadczenie tegoż.
Oj, Wiktorze, Wiktorze
21 Lipca, 2011 - 22:30
Piszesz Ty, a nie wiesz już na jakim świecie żyjesz.
Nie można naruszyć czegoś, czego nie ma, a każdy, kto popiera PiS, automatycznie traci dobre imię.
Ale żeby było śmieszniej - każdy, kto obraża TVP, choćby czynił to z jak najsłuszniejszych pozycji, też traci dobre imię. Pani (?) psorka etyki nieetycznej Magdalena Czwartek została skazana za nazwanie "Misji specjalnej" ubeckim programem. Czyli "Wara wszystkim od naszej TV-PO"?
Po prostu trzeba zmienić prawo i uniemożliwić osobom prawnym skarżenie osób fizycznych o zniesławienie. Jak można obrazić spółkę czy instytucję?
___________________________________
Pozdrawiam każdym słowem
@Yuhma
21 Lipca, 2011 - 22:46
Nawet najlepsze prawo o kant stołu potłuc, jak duch prawa będzie gnił w gnoju. Brak lustracji sędziów, brak osądzenia Jaruzela, honorowy Kiszczak - to te drzewa wydające zatrute owoce, które musimy zżerać. Tu nie trzeba prawa, tu trzeba elementarnej ludzkiej przyzwoitości. Tak wiem, bez wieszania to nie przejdzie... :(
http://wiktorinoc.blogspot.com
http://wiktorinoc.blogspot.com
Czy jest juz uzasadnienie
21 Lipca, 2011 - 22:52
Czy jest juz uzasadnienie tego wyroku? Istotnie, Rymkiewicz mowil w wywiadzie o pogladach pewnej formacji intelektualenj reprezentowanej przez redaktorow "GW". Tzw. zdrowy rozsadek karze rozumiec te opinie jako odnoszaca sie do osob prywatnych. Jesli zatem masz szwagra policjanta i zakwestionujesz publicznie jego sposob spelniania obowjazkow malzenskich w obec twojej siostry (np.w temacie wiernosci) - mozesz zosatac oskarzony o naruszenie dobr osobistych policji panstwowej. Totalna aberracja...
A czy sędzina nie trzyma w szafie trupów?
22 Lipca, 2011 - 01:22
http://krus.dotparis.net/IIIC.1053.95-Malgorzata-Sobkowicz-Suwinska-Sad-Okregowy-Wwa.htm
"Małgorzata Sobkowicz-Suwińska potwierdziła nieprawdę stwierdzając fakt, że uchwała nr 19 Zebrania Przedstawicieli z 27.01.1996 rok ma uzasadnienie."
A co to jest takiego
22 Lipca, 2011 - 13:21
"dobre imię spółki Agora"? Proszę o garść wyjaśnień prostych do zaakceptowania w swojej logice.
Re: A co to jest takiego
22 Lipca, 2011 - 16:01
Trzeba zapytać Wysokiego Sądu. Ja jestem za niski ;-))))
http://wiktorinoc.blogspot.com
http://wiktorinoc.blogspot.com
w logice się nie da ale spróbuję ad analogiam
23 Lipca, 2011 - 15:23
[quote=ossala]"dobre imię spółki Agora"? Proszę o garść wyjaśnień prostych do zaakceptowania w swojej logice.[/quote]
oto bowiem przed Sądem "dobrego imienia' bronił niejaki Ryszard Bieszyński - SB-ek i też uzyskał wyrok dla siebie korzystny, to może to tak działa w totalitaryzmie neokomunistycznym?
Pozdrawiam PS
Moja babcia ukrywała żydka przed Niemcami
23 Lipca, 2011 - 15:20
nie mogę zatem utożsamiać się ani solidaryzować z Narodem Pana Prezydenta, który ich mordował - niestety historii nie da się cofnąć. No chyba, że może ja jakoś nadrobię zaległości tylko gdzie tu spotkać żydka, podobno jest dwóch od Gazety Łuczciwej w Warszawie ale jak ich spotkać?
Pozdrawiam PS