Powolna zapaść polskiej gospodarki?
Eksperci alarmują: malejący eksport i cięcia wydatków coraz drastyczniej dotykają polskich firm. Ekonomiści mówią wprost o koszmarnych wynikach polskiej gospodarki. Jak poinformował GUS w ostatnim miesiącu zeszłego roku produkcja przemysłowa spadła o 14,2 procent, a w ciągu roku - o 10,6 procent. Oznacza to, że o tyle mniej towarów wyprodukowały polskie firmy.
Stacja RMF FM, która za GUS-em opublikował te niepokojące dane, nie ma wątpliwości, Polska gospodarka wyraźnie hamuje. Według ekonomistów istnieją dwie główne przyczyny tego spadku.
Po pierwsze: hamuje popyt wewnętrzny - czyli Polacy ograniczają wydatki, a firmy nie mają z czego inwestować. Po drugie - eksport jest bardzo słaby. Jak informuje RMF FM niemieckie firmy już ograniczyły zamówienia a nasi przedsiębiorcy mają mniej zleceń.
Na tę sytuację na pewno złożyło się wiele czynników. Jednak usprawiedliwienie wszystkiego kryzysem finansowym jest chodzeniem na łatwiznę. Według danych najmocniej spadła produkcja minerałów do budowy dróg i autostrad (spadek aż o jedną czwartą). Ucierpiała także branża budowlana. Jak wiadomo podwykonawcy polskich autostrad w sporej części nie podostawali pieniędzy za wykonaną pracę, co przyczyniło się do ich tragicznej sytuacji.
Niestety ci którzy powinni zagwarantować pewną stabilność sytuacji gospodarczej, koncentrują się raczej na likwidacji miejsc pracy niż na zagwarantowaniu dobrych warunków dla małego i średniego biznesu. Jak pokazał przykład w Warszawie, kupcy są często traktowani jak intruzi, którzy jedynie sprawiają kłopoty. Z dużymi zakładami (katarski inwestor), też niestety nie jest lepiej. Jeśli rząd nadal nie będzie troszczył się o polskie firmy, może nas czekać poważna zapaść.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2394 odsłony
Komentarze
POstepujaca eutanazja Polski przebiega bez zaklucen
18 Stycznia, 2013 - 20:57
jak dlugo zabierze jeszcze Polakom zaczym zaczna wieszac zdrajcow i POdpalac ich komitety a ich sluzby zagonic do obozow pracy,niech darmozjady odpracuja to co dostali od podatnikow ktorych atakowali na marszach.
Progres, stagnacja, czy regres?
27 Stycznia, 2013 - 17:11
Non progredi regredi est - nie mamy jako takiej zapaści gospodarczej, ale stagnacja sprowadzi do zapaści. Moim zdaniem rząd nie musi robić nic, aby pomagać przedsiębiorcom. Wystarczy, że nie będzie im przeszkadzać i zgodnie z prawem wolnorynkowym, wszystko ureguluje się samoistnie.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso
Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso