"Tuskobus" rusza w trasę, a Polska będzie się bogacić!

Obrazek użytkownika danielik
Kraj

Najważniejsza wiadomość ostatnich dni w naszym kraju: Ruszy nasz "umiłowany Wódz", "Ojciec Narodu", "Słońce Peru" w Polskę. Chce dowiedzieć się na co ponad 100 miliardów euro chcą wydać Polacy. Może komuś jakiś nowy „Orlik” potrzebny? Może biblioteka? Aquapark? Dom kultury? Pan premier obieca wszystko, a Polska od samego objazdu pana Tuska będzie rosła w siłę, a Polacy będą się bogacić.

Niedawno niektórzy przeciwnicy władzy próbowali insynuować, że nasz umiłowany Władca jest zmęczony rządzeniem. Nic jednak podobnego. Najpierw nasz bohater narodowy walczył niczym lew o każde jedno euro z wielkiego „europejskiego wora” (czytaj kieszeni europejskich, w tym również polskich, podatników). Teraz nasz niestrudzony Przywódca rusza w Polskę, by porozmawiać z prostym ludem, jak te gigantyczne pieniądze wydać.

Niestety media z każdego, nawet zwykłego karierowicza, potrafią zrobić „zbawcę Narodu”. Takim człowiekiem uczyniono kiedyś Edwarda Gierka, teraz staje się nim Donald Tusk. W zadłużaniu naszego kraju obecny premier, wraz z ministrem finansów już przerośli, jak jeszcze niedawno się wydawało niedoścignionego mistrza. Inwestycje, które realizowane były w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku były symbolem fuszerki i tymczasowości, a Bareja na ich temat tworzył kultowe filmy, ale przy drogach, które powstały przed Euro, mogą uchodzić niemalże za synonim długowieczności i jakości. Szkoda, że tylko reżysera obdarzonego podobnym talentem, jak Bareja brak. Czyli również w tej dziedzinie obecny premier przerósł swojego wielkiego mentora. Teraz przychodzi czas na przegonienie towarzysza Edwarda pod względem propagandy sukcesu.

Rząd Tuska nie zrobił nic w czasie długich pięciu lat, by zgodnie z hasłami wyborczymi: „Żyło się lepiej. Wszystkim!”. W naszym kraju w ostatnich latach lepiej żyje się różnej maści hochsztaplerom, urzędnikom z politycznego nadania oraz politykom partii rządzących. Pozostali Polacy coraz bardziej odczuwają skutki rządów PO. Jednak premier zamiast wreszcie zabrać się za robienie czegoś pożytecznego dla kraju ma zamiar wyruszyć „Tuskobusem” w Polskę. Co tam bezrobocie, inflacja, bankructwa małych polskich firm, ogromny deficyt ZUS-u, nadchodząca katastrofa demograficzna, wyjazdy z naszego kraju setek tysięcy Polaków, którzy już na zawsze będą tworzyć PKB Wielkiej Brytanii, Holandii, czy Niemiec. Ważne, że pan premier wyżebrał ponad 100 miliardów od UE. Swoją drogą ciekawe jakim kosztem?

Jest sukces, więc trzeba się nim pochwalić i na jego fali nabić kilka punktów procentowych w sondażach. Co tam interes Polaków, ważne, żeby PO rządziła i dzieliła przez następne lata. Wszak, jak kiedyś powiedział Jerzy Urban „Rząd się sam wyżywi”. Gorszy los czeka pewnie nas wszystkich, ale obywatelami pan premier przejmuje się najmniej. Dla obecnej władzy, niczym dla władzy w okresie PRL-u pozory są najważniejsze. Dlatego pan premier wyrusza w wycieczkę po Polsce, uściśnie tysiące rąk, ładnie się uśmiechnie, pomacha do tłumu, obieca gruszki na wierzbie i wróci samolotem na mecz do Gdańska, a później do Warszawy, żeby w dalszym ciągu rozwiązywać dręczące nasz kraj problemy.

Tymi w ostatnich latach były: krzyż przed Pałacem Prezydenckim, dopalacze, orzełek na koszulkach polskich piłkarzy, kibice, związki partnerskie, wybory wicemarszałka Sejmu i to pewnie przez najbliższe miesiące się nie zmieni. Jeśliby jakiś obcokrajowiec poczytał najczęściej w naszych mediach komentowane sprawy to naprawdę mógłby uwierzyć, że Polska jest krainą mlekiem i miodem płynącą. Niestety, każdy obywatel naszego kraju, wie, że tak nie jest.

Gdy Sejm przegłosował ustawę podnoszącą wiek emerytalny, która poważnie uderza w większość Polaków medialna „burza” trwała kilka dni. Gdy Sejm odrzucił projekty ustaw dotyczących związków partnerskich, dotyczących może 1 % Polaków burza trwała kilka tygodni. To porównanie obrazuje, jakie priorytety ma władza, a za nią usłużne jej media i kim my dla niej jesteśmy. Festiwal tematów zastępczych trwa w najlepsze, Tusk wyjeżdża na wycieczkę po kraju, a Polacy bankrutują, tracą pracę, biednieją i wyjeżdżają! Kiedy wreszcie Naród przejrzy na oczy i powie: "Dość"!

Brak głosów

Komentarze

"Jeśliby jakiś obcokrajowiec poczytał najczęściej w naszych mediach komentowane sprawy to naprawdę mógłby uwierzyć, że Polska jest krainą mlekiem i miodem płynącą. Niestety, każdy obywatel naszego kraju, wie, że tak nie jest."

Niestety nie każdy. Nie dalej jak wczoraj rozmawiałam z kimś, kto uważa, że wszystko u nas idzie świetnie: mamy nowe autostrady, rozwinięte miasta, a teraz na dodatek dostaliśmy 300 mld ze wspaniałej Unii. Nawet stadion narodowy jest super, bo dach jest w zasadzie niepotrzebny. A to, że np. Niemcy nas wykupują/-ili, to nic złego, bo dzięki temu coś nam się skapnie. Do tego to taki uporządkowany naród, że możemy się od nich tylko uczyć. Troszkę ludzi cierpi biedę (chociaż bez przesady!), ale to dlatego, że jest kryzys. Rząd robi dobrą robotę i generalnie żyć, nie umierać. Aż mi się nie chciało wierzyć.
Generalnie bardzo rozgarnięty facet - a tu się okazuje, że w temacie powyżej - jakby niedorozwinięty.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333449

Ostatnio dostrzegłem, coś bardzo podobnego u mojego znajomego (ogólnie mądry człowiek). On twierdzi, że rzeczywiście w Polsce dzieje się nie najlepiej, ale, gdyby był Kaczyński to by było jeszcze gorzej.W sumie ten Tusk, więc nie jest taki zły. Zresztą jest kryzys, więc wszystkim jest źle, a u nas jednak trochę lepiej, niż w Grecji, czy Hiszpanii. Czyli medialna propaganda robi ludziom wodę z mózgu oni powtarzają, bez choćby odrobiny krytycyzmu to, co usłyszeli w TV, albo przeczytali gdzieś w "sieci".
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#333475

że wyjeżdża zamaskowanym tóskobósem żeby go było - jakby co - trudniej namierzyć. :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#333459

Myśli Pan, że coś grozi naszemu "umiłowanemu Przywódcy"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#333477

Myślę, że naród tę wycieczkę mu uprzyjemni.
Bardzo spodobał mi się tekst o objazdowych komiwojażerach w wersji retro (lodziarzach i szmaciarzach) rosemana: http://niepoprawni.pl/blog/3153/lody-lody
polecam jako uzupełnienie tematu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333566

Jeśli tak, to opozycja ma niepowtarzalna okazję aby ruszyć drugim autobusem za nim z plikiem pytań. Po "owacyjnym" pożegnaniu Donalda T. w danej miejscowości, należałoby zorganizować wiec pod nazwą wyjaśniamy kłamstwa wypowiedziane wcześniej przez D. T.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333546

Za późno! Trzeba odkłamywać na bieżąco, albo w ogóle "wyklaskać", żeby nawet nie mógł się odezwać. Obawiam się, że TVN nie będzie miał z czego zmontowac materiału, jeśli ludzie się zmobilizują i zaczną odpowiadać pięknym za PeOwsko nadobne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333562

 Propaganda dla naiwnych rusza - przygotujcie się ludzie na bajki i obietnice. Polacy nic się nie stało... jest b.b.dobrze:  20% nie ma pracy i moze odpoczywać, mozemy tańczyć razem z gwiazdami, idźmy na zakupy same promocje, nowe medykamenty uzdrawiają odmładzają, forsa z UE leje się strumieniami nie musimy nic robić, zrobią nam autostrady, banki niemieckie i inne dadzą nam kredyty, obcokrajowcy wykupią ziemię i będą nas zywić, nie będziemy musieli się zbyt długo nudzić na emeryturze, będziemy kochać się na rózne sposoby, uwolnimy się od nadmiaru dzieciaków i będzie taniej, uwolnimy się od ciemnogrodu i moherowych beretów, znaczna część młodziaków wyjedzie za granicę będzie luźniej.......  Jest fajnie , a będzie jeszcze fajniej ! Autobus tuskowy rusza, a z nim ........ radocha . POMOZECIE !!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#333567

podróżnik. kolekcjoner doświadczeń i cennych trofeów. innymi słowy: Donald!
http://www.cyfrowademokracja.pl/index.php/konsultacje-spoleczne/tuskobus-na-bis

Vote up!
0
Vote down!
0
#335164