Pikieta przed ambasadą Ukrainy

Obrazek użytkownika elig
Kraj

Od razu było jasne, że to nie będzie duża manifestacja. Informacja o niej pojawiła się w portalu Solidarni2010.pl / http://solidarni2010.pl/17576-warszawa-pikieta-przed-ambasada-ukrainy-2501.html?PHPSESSID=c6fd8b05e159033cf4b41bd961a568e4 / dopiero dwa dni temu 23.01.2013, a na Facebooku / https://www.facebook.com/events/205391859656159/?notif_t=plan_user_invited / tylko 179 osób zadeklarowała chęć przyjścia, przy 49 wahających się.

W dodatku wczoraj wieczorem zmieniono w ostatniej chwili godzinę rozpoczęcia z 12:00 na 14:00 a wiadomość o tym ukazała się w portalu Niezalezna.pl / http://niezalezna.pl/51055-przyjdz-na-demonstracje-pod-ambasade-ukrainy-sobota-godzina-14 / dopiero o 20:07. Nie zdziwiłam się więc wcale, gdy po przyjściu przed budynek Wydziału Konsularnego Ambasady Ukrainy przy al.Szucha w Warszawie zastałam tam tylko ok. 25 osób. Ludzi jednak szybko przybywało i ostatecznie w demonstracji udział wzięło ok. 50-60 osób.

Kilka minut po 14:00 prowadzący pikiete Tomasz Herbich powiedzial krótko o tym, że idea jej zorganizowania zrodziła się w Forum Młodych PiS oraz Mlodzieżowym Klubie Gazety Polskiej dopiero w środę 22.01, gdy rozeszła się wieść o pierwszych ofiarach śmiertelnych na kijowskim Majdanie. Nie dziwi więc, że transparenty były wyraźnie zrobione na chybcika. Obejrzeć je można w relacjach Niezalezna.pl / http://niezalezna.pl/51077-protest-pod-ambasada-ukrainy-w-warszawie-w-kijowie-waza-sie-losy-niepodleglej-ukrainy / oraz Telewizjarepublika.pl / http://telewizjarepublika.pl/pod-ukrainska-ambasada-demonstracja-poparcia-dla-protestujacych,3463.html#.UuPkMNKtZH0 /.

Pamięć ofiar uczciliśmy minutą ciszy oraz odmówieniem "Wieczne odpoczywanie". Przed wejściem do budynku zapalono znicze. Potem przemawiał redaktor naczelny "Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz. Powiedział on między innymi, że nie ma reżimów Łukaszenki i Janukowycza, tylko wpływy Putina, przywódcy Rosji. To on stoi za tym, co dzieje się na Ukrainie. Racją stanu Polski jest popieranie Ukraińców walczących o wolność swojego kraju, gdyż w ten sposób możemy przeciwstawić się groźnym dla Polski imperialnym zakusom Rosji.

Obecny na demonstracji Ukrainiec zapewnił zebranych, że w tej chwili Ukraińcy nie walczą już o UE, ale o niepodległość Ukrainy. Następnie p. Herbich odczytał oświadczenie Forum Młodych PiS popierające demonstrujacych Ukraińców i potępiające brutalność reżimu Janukowycza.

Jeden z uczestników wziął mikrofon i przypomniał słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Dziś Tbilisi, jutro Kijów, a potem Polska". Organizatorzy podziękowali obecnym za przybycie. O 14:30 zaczęto zwijać transparenty. Była to chyba najkrótsza manifestacja w jakiej uczestniczyłam. Spowodowała to pogoda. Bylo kilkanaście stopni mrozu i wiał dokuczliwy wiatr. Ciekawe, że imprezę ochraniało pięć osób ze straży porzadkowej PiS. Było też kilku policjantów i radiowóz.

Zastanawiałam się nad tym, czy tylko pogoda odpowiedzialna jest za niską frekwencję? Chyba nie. Mam wrażenie, że warszawiacy dużo chętniej popierali walczacych z Rosją Czeczenów i Gruzinów niż Ukraińców. Sądzę, iż swoje znaczenie ma tu 70-ta rocznica rzezi wołyńskiej, ktorą obchodziliśmy w zeszłym roku. Przy tej okazji pękła /wreszcie/ bariera milczenia na temat straszliwych zbrodni popełnionych na Polakach przez Ukraińców z UPA. Dało to efekt taki jak w prastarym kawale:

"Wychodzi facet z kościoła i zaczyna straszliwie urągać Żydom. O co chodzi? - pyta go ktoś. A bo Żydzi Chrystusa zamordowali - odpowiada. Panie, to było 2000 lat temu! Ale ja się dopiero teraz o tym dowiedziałem - odparl facet.".

No właśnie, większość Polakow dopiero w zeszłym roku dowiedziała się o rzezi wołyńskiej i spowodowało to falę niecheci do Ukraińców. Na domiar złego Swoboda, najaktywniejsza z organizacji walczących z Janukowyczem wprost odwołuje się do dziedzictwa UPA. Ludzie nie dostrzegają, ze antypolskie nastawienie części nacjonalistów ukraińskich jest mniej niebezpieczne dla Polski niż mocarstwowe ambicje Moskwy.

Warto na koniec wspomnieć o tym, co zmieniło się na Ukrainie od czasu, gdy napisałam moją ostatnia notkę o tym kraju /22.01 - / http://naszeblogi.pl/43710-ukraina-czyli-udana-niestety-prowokacja //. Najważniejsze jest to, że ruszyła się prowincja zachodniej i centralnej Ukrainy. Prawie we wszystkich tamtejszych obwodach ludzie bądź przejęli budynki władz obwodowych, bądź zablokowali je. Utworzono Rady Narodowe. Dziś o 16:00 zaczęła się kolejna tura rozmów opozycji z Janukowyczem. Dwie poprzednie nie przyniosły żadnych rezultatów.

Jednocześnie trwa posiedzenie ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zastanawiającej się, czy wprowadzić stan wyjątkowy. Od wczoraj wieczorem trwają znów starcia na ulicy Hruszewskiego. Sytuacja jest więc płynna. Co będzie dalej - nie wiadomo.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

jest rozbita i spacefikowana.Polakom sie niechce walczyc o swoje wlasne sprawy,a co tu dopiero mowiac o sprawy Ukrainy bo nie widza w tym zadnej zaleznosci do spraw Polskich.
Jesli Ukraina zostanie spacyfikowana przez kacapow Polska nie bedzie miala nigdy szans na bycie krajem niepodleglym tylko takim jakim jest teraz, a mianowicie rozpadajacym sie wrakiem po PRLu ktory jest rozkradany,nisczony i rzadzony prze zdrajcow i pacholkow kacapskoszwabskozydowskich.

Nieswiadomosc Polakow jest porazajaca i nie tylko tych z niskim wyksztalceniem,lemingoza zdajsie to zaraza wieksza niz mozna bylo sie spodziewac, wciaz rozsieana przez glowne scieki i zbierajaca wciaz nowe zniwo.

Nie mysle zebyb az polowa Polakow dowiedziala sie o rzezi na kresach dopiero w zeszlym roku, ale i tak jest za duza grupa Polakow, ktora zyje w nieswiadomosci.
Wystarczy zobaczyc na statytyki wyborcze ilu Polakow nie idzie glosowac.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#400967

elig: Nieświadomość ogólnej sytuacji i roli Ukrainy jest wielka. Co do rzezi. Skąd niby ludzie mogli wcześniej o niej wiedzieć? Jeśli ktoś nie miał rodziny na Kresach? Ja sama dowiedziałam się o tym dopiero na studiach i to zupełnym przypadkiem, bo naszą grupą na rajdzie studenckim kierował Jerzy Korejwo, ktory opowiedział nam o tym, co przekazała mu matka. Potem przeczytałam książkę Odojewskiego "Zasypie wszystko, zawieje", ale kto o niej słyszał?

Vote up!
1
Vote down!
-3

elig

#400993

50-60 osób? W taki mróz to i tak dużo.
Warto zauważyć, że nawołując ze sceny Majdanu do poparcia i kierując słowa do Polaków, żaden z liderów nie był łaskaw wspomnieć o naszej trudnej historii.A powinien, choćby symbolicznie.
Tym bardziej, że pojawiły się i takie kwiatki:

a nawet :

http://narodowcy.net/europa-i-swiat/8857-ukrainscy-szowinisci-sterroryzowali-polski

Wszystko to, zdaje się tłumaczyć postawę większości Polaków.

Czy 70 lat to dużo, czy mało?
Dla bardzo wielu jest to tak świeża rana, jakby zadano ją wczoraj.

Wkrótce Kneset zjedzie do Krakowa. Może ich zapytać o czas, który ponoć leczy rany?
Znajdzie się odważny, myślisz?

Trudne sprawy wymagają szczególnie delikatnego podejścia.
Pozdrawiam z "dychą"

Vote up!
2
Vote down!
-2
#400970

elig: To jeszcze mały pikuś. Janukowycz wynajmuje bandytów, którzy porywaja manifestantów i katują /tzw. "tituszki"/. W porównaniu z nimi ci przed konsulatem i banda, która napadła na autobus to niemalże kulturalni ludzie.

Vote up!
1
Vote down!
-3

elig

#400994