Zdecydowanie protestuję!

Obrazek użytkownika Spitfire
Kraj

Media donoszą, że "Irańska policja powołała specjalną jednostkę w celu monitorowania stron internetowych i zwalczania przestępstw w internecie. Jednostka ta będzie walczyć ze "znieważaniem i rozpowszechnianiem kłamstw" - powiedział kierujący nią płk. Mehrdad Omidi" [1]. Na Zachodzie natychmiast pojawiły się głosy, że te działania są wymierzone w irańską opozycję. Zdecydowanie przeciwko temu protestuję! To podłe kłamstwo krzywdzące rząd irański. (;

Teherańskie władze jedynie pragną "uwolnić internet od przestępstw" podobnie jak chce zrobić to Donald Tusk, biorąc przykład z "postępowej" Europy. "We Francji dostawcy usług internetowych (ISP) będą blokować strony, które znajdą się na czarnej liście rządu. Ma to pomóc m. in. w walce z pedofilią. Francuska minister spraw wewnętrznych zapewnia, że rząd jej państwa nie będzie odgrywał roli wielkiego brata" [2].

Blokowanie stron z pedofilią?! Brzmi wspaniale! Tylko po co je blokować za pomocą filtrów jak pedofilia jest ścigana prawem, więc zamyka się strony z pornografią dziecięcą a ich autorów wsadza do więzienia? Dlaczego próbuje się formułować przepisy bardziej ogólnie?

"Chcemy wprowadzenia nowego artykułu do prawa telekomunikacyjnego, roboczo to art. 170a - ujawnia "DGP" urzędnik z MSWiA. Według tego przepisu, wszyscy dostawcy internetu mieliby obowiązek blokować strony z niebezpieczną zawartością" [3]. Czymże jest owa "niebezpieczna zawartość"?

"Geniusz Kaszub" w wywiadzie dla mediów mówi o "uwalnianiu internetu" i się przy tym pod nosem uśmiecha! Coś tutaj chyba nie gra? Dalej powiada, że pragnie "uwolnić internet od przestępczych zachowań związanych głównie z tymi sprawami, które wspomniałem, a więc pornografią dziecięcą i pedofilią, handlem narkotykami, twardym hazardem" [4]. Niby to ładnie brzmi, jednakże nie wiem co Donald Tusk ma na myśli, gdy mówi "związanych głównie z tymi sprawami". Słowo "głównie" znaczy tyle co "przede wszystkim", a co poza tym? Może to "poza tym" to "uwalnianie internetu" od krytyki pod pretekstem popełnienia jakiegoś przestępstwa?

Ostatnio w Polsce weszła w życie ustawa, która zabrania posiadania treści propagujących faszyzm i komunizm, co można przypuszczalnie rozumieć jako posiadanie plakatów i jakichkolwiek treści związanych z tymi totalitaryzmami (sic!). Zatem zapewne w świetle prawa nie można nawet posiadać "Manifestu" w celach edukacyjnych, czy plakatów propagandowych w celach wykonania karykatury! To niby też są przestępstwa! Oznacza to, że został już stworzony fundament do zablokowania każdej strony internetowej, na której znajdują się materiały związane z komunizmem albo faszyzmem. Teoretycznie można by zablokować wszystko albo nawet urządzić prowokację, której celem byłoby doprowadzenie do zamknięcia jakiejś witryny!

Wszystko to zmierza w bardzo niedobrym kierunku. Gdy władze w Teheranie zaczynają cenzurować internet to na Zachodzie mówi się, że jest to działanie wymierzone w irańską opozycję, lecz gdy internet cenzuruje się na Zachodzie to mówi się, iż "uwalnia się" internet od czegoś złego. Po co "uwalniać" skoro istnieje prawo, które ściga przestępstwa internetowe?

Retoryka Donalda Tuska momentami mnie przeraża. Wywołuje we mnie najgorsze wspomnienia. Gdy ZSRR niewolił Polskę to mowił, że ją "uwalnia" vulgo "wyzwala" i ci co to mówili prawdopodobnie również uśmiechali się pod nosem. Teraz wszędzie "wyzwala się internet" i oby tylko historia z "wyzwalaniem internetu" nie skończyła się jego całkowitą cenzurą na wzór koreański.

[1] - http://news.money.pl/artykul/iranska;policja;wytropi;internetowe;klamstwa,233,0,557289.html
[2] - http://pracownia4.wordpress.com/2008/06/12/czy-dostawcy-internetu-we-francji-beda-cenzurowac-internet/
[3] - http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/rzad-chce-zablokowac-nam-internet,48405,1
[4] - http://www.youtube.com/watch?v=Co0fGh-FTfA&feature=player_embedded

Brak głosów

Komentarze

Donald Donald iber ales.

Vote up!
0
Vote down!
0
#37048

Wolność jaką przyniósł internet jest solą w oku wszystkich systemów niedemokratycznych. To co nas czeka, to coraz większa ingerencja państw w ten wolny głos. Na marginesie: demokracja jest wtedy, gdy funkcjonuje w państwie pojęcie referendum, którego wykonanie jest obowiązujące i wiążące dla władzy.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#37106

kogokolwiek od czegokolwiek już było i sami zdążyliśmy to odczuć. Wyzwolono nas ponoć od niemieckiej okupacji a nieco wcześniej w ramach ochrony zajęto wschodnie tereny Polski. W ramach uwolnienia nas od napaści niemieckiej oczywiście. A zatem wiemy co to oznacza gdy ktoś mówi nam iż dla naszego dobra wyzwoli nas od czegoś. Niemcy na ten przykład uwalniali, oczywiście dla dobra samych uwalnianych, w obozach koncentracyjnych pod szczytnym hasłem: "Arbeit macht frei". Uwalniani zaś ulatywali kominami gdy tylko wykonali swoją pracę. Dziś ktoś postanowił za nas i dla naszego dobra uwolnić nas od tego niedobrego internetu. Od jego słabych stron. Dosłownie i w przenośni. A zatem domyślnie jesteśmy w niewoli. Jesteśmy zniewoleni niewłaściwym bo wolnym myśleniem. Ktoś nie śpi żeby spać mógł ktoś. Zatem ktoś chce uśpić naszą czujność i nas wyzwolić. Po raz kolejny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#37131