Kazek - Wernyhora z Gorzowa na wizji tvn24
Wczoraj telewizja tvn24 przyjmowała na swoich salonach dwóch błaznów III Rzeczpospolitej.
Mało było jednego klauna krętacza Palikota, który ironizował finansowanie swojej kampanii wyborczej przez samego siebie przy pomocy tzw.słupów. Usiłował zmieniać temat rozmowy i atakować Prezydenta, co mu się nie udało, bo blondynka Monisia wczoraj była jakaś niehumorzasta aby walić obuchem w Głowę Państwa, albo Monisia była niekumata i drążyła temat wpłat przez studentów i emerytów, którzy z ogromnej miłości do błazna z Biłgoraja ostatni grosz wydali na kampanię wyborczą swego idola.
Jednym słowem blondynka nie popuściła zanadto cugli Palikotowi i nie udało mu się całkowicie przykryć swoich problemów domniemanymi problemami PiSu.
I wyraźnie ten wyjątkowy znawca wszelkich chorób i dolegliwości Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z blondynką był zestresowany, a jego tłumaczenia przypominały tłumaczenia małego Jasia z przedszkola. Ale spoko, to podstępne rozczochrane biłgorajskie bydlę z wielką dupa i morda pełna inwektyw będzie robić wszystko, aby ośmieszać Prezydenta i Jego urząd. Bo ten burak dostał takie zlecenie od swojej partii i póki co wykonuje je z nadzwyczajną gorliwością.
http://www.dziennik.pl/polityka/article362280/Podstepny_Palikot_chce_okpic_prezydenta_.html
I pomyśleć by można, że Polska to kraj mlekiem i miodem płynący, bo o 21ej w okienku tvn24 pojawił Kazek z Gorzowa - moim zdaniem król wszystkich błaznów w Polsce.
I zaczęło się.
O nie! proszę nie myśleć, że mówiono o Platformie Obywatelskiej i Tusku i jego prawie półtorarocznych rządach. Nie.
Nie opowiadał również Kaziutek o swoim nowym modelu, o seksie ani też o kupowaniu nowej bluzeczki czy kozaczków dla tego swojego nowszego modelu, a na pewno większość czekała, że Kazek pójdzie w końcu na całość i zdradzi tajemnice alkowy.
Nic z tego.
Kazik wieszczył koniec PiSu i Kaczyńskich.
- "PiS nie już wróci do władzy - przewiduje Kazimierz Marcinkiewicz. Powód? Kierujący partią Jarosław Kaczyński - wskazuje były premier i polityk Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS - jak mówi Marcinkiewicz - rządzi niczym dyktator i nie dopuszcza do jakiejkolwiek dyskusji w ugrupowaniu."
- "Prawu i Sprawiedliwości z pewnością na dobre wyszłoby "odmłodzenie", bo teraz "PiS nie przedstawia kierunku zmian w Polsce". "Nie mamy sporu o to, jak ma wyglądać Polska"
Czyżby Kaziutek zapomniał, że od prawie półtora roku rządzi cudotwórca Tusk i to on winien przede wszystkim przedstawić swoją wizję Polski i kierunki jej rozwoju, bo on kieruje moją Ojczyzną.
A winny temu wszystkiemu jest Jarosław Kaczyński, ten Kaczyński, który wyciągnął Kazia z Pipidówy i z jakiegoś niespełnionego nauczyciela fizyki zrobił Premiera Polski, którego jedynym hasłem rozpoznawczym jest - YES,YES,YES i nowy model, którym zastąpił zonę, do której podobno pisał codziennie miłosne wyznania w smsach, o czym chwalił się wszem i wobec różnym tabloidom.
Ale jak to się mówi po ludowemu - "jak łeb siwieje to dupa szaleje".
I Kaziutek jest potwierdzeniem tej reguły.
Występy gościnne Kazika nie byłyby pełne, gdyby nie wymierzył razów również Prezydentowi, wszak to też Kaczyński, a tego nazwiska według wielu należałoby zakazać i wykreślić wszystkich o tym nazwisku z książki telefonicznej przynajmniej.
-"To, co się dzieje między prezydentem a rządem, jest ośmieszaniem Rzeczypospolitej" -
Pan Kazio się wstydzi - "Świat się z nas śmieje"
Panie Marcinkiewicz, co tam świat, patrz Pan tutaj pod nosem, cała Polska śmieje się ale z Pana, bo facet łysy po pięćdziesiątce, którego ch.. prowadzi, a nie rozum, to po prostu BŁAZEN.
Szukasz Kaziu tak daleko pod lasem, jak to się mówi, a belkę we własnym oku masz.
- W kwestiach gospodarczych liberał, w ideowych - konserwatysta.
I jeszcze Kazik pokusił się o radę od siebie dla wszystkich:
- " Trzeba zawsze być w porządku. Nie tylko z alimentami".
No po prostu koń by się uśmiał gdyby potrafił.
http://www.tvn24.pl/-1,1595918,0,1,marcinkiewicz-trzeba-zawsze-byc-w-porzadku,wiadomosc.html
- "Jestem liberałem w gospodarce, a konserwatystą w świecie idei. Zmieniłem życie prywatne i nie zapraszam państwa do jego oglądania. Nie jestem już osobą publiczną. Mam prawo do tego, by żyć prywatnym życiem" - Kaziu to po co pchasz się na afisz skoro nie potrafisz?
http://www.tvn24.pl/-1,1595918,0,1,marcinkiewicz-trzeba-zawsze-byc-w-porzadku,wiadomosc.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1259 odsłon
Komentarze
Oj, Kryseczko droga,
17 Kwietnia, 2009 - 17:31
... ale język to masz niewyparzony. Skąd u Ciebie taka pasja? Toż bałwanów u nas dostatek i jeśli każdego tak potraktujesz, to się wypalisz. A i tak dziennikarze nie zrezygnują z zapraszania obu tych facetów, bo nie byliby dziennikarzami. Zawsze żurnaliści mieli i mają oskomę na "bohaterów", wywołujących zainteresowanie gawiedzi. Taki to dwuznaczny zawód. Rację mają ci wszyscy, którzy uważają, że należałoby takich klaunów ignorować i nie pokazywać, nie rozmawiać, nie zapraszać. Tylko to niemożliwe. Jeśli dziennikarz nie skorzystałby z takiej okazji, to musiałby się zastanowić, czy wybrał właściwy zawód. Stąd ta dwuznaczność i mizeria mojej ulubionej profesji.
Piotr W.
Piotr W.
]]>Długa Rozmowa]]>
]]>Foto-NETART]]>