Rząd straszy wojną, ludzie się boją
Minister Sikorski roztacza wizję zagrożenia, braku bezpieczeństwa Polski i bliskiej wojny na nieodległej przecież od nas Ukrainie. Mówi o grupowaniu rosysjkich sił wojskowych przy granicy ukraińskiej, o "kilkunastu grupach batalionowych". Minister mówi, że wkrótce się przekonamy, czy to tylko straszenie, czy już otwarta wojna.
Generał Koziej, prezydencki szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, poważnie rozważa prawdopodobieństwo wprowadzenia przez Rosję wojsk na Ukrainę "już na pełną skalę". Jednocześnie przewiduje, że zaatakowana przez Rosję Ukraina nie będzie mogła liczyć na pomoc militarną Zachodu. To scenariusz krwawej rozprawy z jej proeuropejskimi, niepodległościowymi dążeniami.
Dziś w nocy na wniosek Rosji odbywa się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Pod pretekstem "katastrofy humanitarnej" Rosja zaproponuje wprowadzenie do Donbasu swoich "sił pokojowych", co może też uczynić i bez akceptacji ONZ. Putin odwołuje się do casusu wejścia NATO w 2000 r. do Kosowa. W Moskwie "autoryzowani" przez Kreml demonstranci apelują do Putina o wysłanie "misji pokojowej" na Ukrainę. Wzywa się mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego do opuszczenia tych terenów.
Tymczasem wicepremier Piechociński i minister Sawicki obwiniają PIS, Kaczyńskiego, że "licytowali się na Majdanie", że sprowokowali embargo, gniew Rosji i odwet na polskich rolnikach. Podobnie Sikorski począł czynić zarzut wobec opozycji z jej żądań twardego stanowiska i sankcji wobec Moskwy. Ministrom coś mięknie...
Tusk ostatnio na początku maja zapewniał, że "monitoruje sytuację" wspólnie z ministrami obrony narodowej, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych. Jednak, jak możemy zaobserwować, rząd jest kompletnie zaskoczony nałożonym embargiem, decyzjami Putina i nieprzygotowany do reakcji na konflikt ukraiński.
Wygląda na to, że ministrowie tego rządu nic kompletnie nie robią, by przeciwdziałać zagrożeniom, nie mają żadnych planów działań, żadnej strategii. Tusk jest od afery taśmowej nieobecny... Ministrowie straszą wojną, ludzie się więc boją. I nie tego oczekują od nich, nie bezradnego żalenia się, obwiniania opozycji w jakiejś panice, ani straszenia, ale jakiejś recepty. Można powiedzieć, że w tak poważnej sytuacji rządu w ogóle nie mamy.
Może więc odesłać go w diabły?
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rosja-zainterweniuje-na-ukraini...
http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/General-Koziej-Gotowa-na...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/w-nocy-pilne-posiedzenie-rady...
http://www.rmf24.pl/raport-ukraina/fakty/news-tusk-o-ukrainie-mamy-do-cz...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3911 odsłon
Komentarze
Polska winna trzymać się jak najdalej od
6 Sierpnia, 2014 - 00:36
wojny na Ukrainie. Mało nam było przelanej krwi. Niech się teraz wykazują ci, którzy na zniewoleniu tej części Europy, zbili i zbijają gospodarczy kapitał.
Swoich żołnierzy niech śle: Angela, Obama, Cameron. Rodzimi przesiadywacze w podejrzanych knajpach doskonale wiedzą, że nie mamy się za przeproszeniem
czym wy....ć, a co tu wspominać o udziale w wojnie. Najłatwiej jest wydawać nie swoje pieniądze i wysyłać na śmierć innych. Jan Paweł II upominał nas
wielokrotnie: "...nigdy więcej wojny...".
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika wilk na kacapy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Jak to rzadu nie mamay ? nie slyszalem zeby Putin poddal6 Sierpnia, 2014 - 02:07
sie do dymisji.
Stara kacapska metoda straszenia kiudzi raz PISrm raz wojna.
Narod zastraszony latwiej daje sie manipulowac i okradac.
To niekoniecznie musi być straszenie...
6 Sierpnia, 2014 - 09:47
Nie wiem jak inni, zwłaszcza blogerzy, którzy tutaj nie mieszkają, bo oni bardzo dzielni są, ale ja zgadzam się z gen.Skrzypczakiem.
Ponadto jak dojdzie do światowego konfliktu, to naiwnością jest myśleć, że nie zapuka do ich domeczków...
// Putin nie dąży do konfrontacji z NATO, bo Polska to NATO. Retoryka straszenia społeczeństwa polskiego wojną jest nie na miejscu. Czy my się damy komukolwiek przestraszyć? Na pewno nie gen. Packowi, bo powinniśmy budować zupełnie inne podejście do tego zjawiska, jakie może nam zagrażać. Przede wszystkim budujmy zaufanie do naszych żołnierzy – tak gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych komentował w „Dziś Wieczorem” w TVP Info, słowa gen. Bogusława Packa, doradcy ministra obrony, że konflikt na Ukrainie może się rozlać na Polskę.
– Niechęć do Polaków jest dziedziczona. Tak było zawsze. Rosjanie pamiętają rok 1612 i 1920 i wiele innych rzeczy, bo zawsze byliśmy ich wrogiem. Wśród państw Zachodu, Putin traktuje Polskę jako największego wroga, bo byliśmy liderem wspierania Ukrainy. My namawialiśmy Zachód, aby się Putinowi przeciwstawić. Teraz musimy być w tym konsekwentni, bo Putin nam tego nie wybaczy, może inaczej - on nam tego nie zapomni – mówił gen. Skrzypczak w TVP Info.//
Astra - Anna Słupianek
General ten czy tamten ...
6 Sierpnia, 2014 - 12:25
przed II Wojna spoleczenstwo tez wierzylo generalom i to jak. A Pania prosze nad tym pomyslec.
I inne dwie mysli:
- historia kolem sie toczy,
- wojna jest rzecza zbyt powazna aby zostawiac ja wojskowym.
Bogdan
Przed II Wojną społeczeństwo nie wierzyło w żadną wojnę
6 Sierpnia, 2014 - 12:51
i wiem to z pierwszej ręki, od moich rodziców.
Społeczeństwo wróciło z wakacji, bo w Polsce wtedy gospodarczo coraz lepiej zaczęło sie dziać... a wszyscy śmiali się, że hitler miał czołgi z tektury... tak to wyglądało.
A Panu proszę nad tym pomyśleć, że wojny nie wojskowi ani politycy wywołują, ale międzynarodowi banksterzy, którzy rządzą nimi, tak więc
- wojna jest zbyt poważna aby zostawiać ją politykom.
pozdr.:)
Astra - Anna Słupianek
Dokladnie tak
6 Sierpnia, 2014 - 23:22
wierzyli w sojusze, sojusznikow, tekturowe czolgi i sile armii. Jak to sie skonczylo to wiemy.
Akurat te wojne wywolali wojskowi, a bankierzy bardzo sie cieszyli.
Bogdan
Myślę, że jednak bardziej politycy
6 Sierpnia, 2014 - 23:39
Najpierw była Austria i Czechosłowacja, oddana, po prostu...przez polityków.
I sojusze, które nas nie ochroniły, a w które wierzyliśmy wtedy, bo mieliśmy do tego prawo... bo po to są..
... jak dzisiaj..
Mam nadzieje, że chociaż historia lubi się powtarzać, nie powtórzy się jednak.
Ale to tylko moja nadzieja.
Astra - Anna Słupianek
Coś niedobrego się dzieje, ale nie chcemy tego widzieć.
6 Sierpnia, 2014 - 12:42
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
Tusk jak zwykle cudzymi rękami gorące kasztany wyciąga z
6 Sierpnia, 2014 - 13:00
ogniska. Sam latał jak kot z pęcherzem po Europie, nawoływał do sankcji, ale embargiem na embargo nawet nie potrafi odpowiedzieć.
Jakie sankcje dla Rosji wprowadził ze strony Polski ? Zero! Anulowanie roku Rosji w Polsce to nie jest sankcja. Sankcja to wizy, podwyższenie ich cen, embargo na ruskie produkty, wywalenie ruskich firm z Polski. Ryży nawet palcem nie kiwnął tylko się czai, a sankcje nakłada na Polaków. Za byle co.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Sankacja ze strony Polskiej byloby zamkniecie granicy
6 Sierpnia, 2014 - 20:37
polskiejw okolicach Kaliningradu.
To wlasnie atrakcja tego okregu polega na tym ze kacapy sie zywia i ubieraja w Polsce.
Po zamknieciu granicy by niezle dostali w dupe.
Owszem Polska by tez troche stracial, ale za polityke trzeba placic.
Ministrowie,
6 Sierpnia, 2014 - 19:15
którzy straszą wojną powinni jak najszybciej podać się do dymisji. Szczególnie ten od spraw zagranicznych jeżeli nie potrafi uruchamiać wszelkich kanałów dyplomatycznych aby odsunąć od Polski takie zagrożenie. Straszenie to bardzo zła cecha, której każdy minister piwinien się wystrzegać jak przysłowiowy diabeł swięconej wody.
A tak na marginesie, w którymś komentarzu zahaczyłam o przykład Kosowa, który Putin wykorzysta, co przez kogoś zostało zlekceważone jako nie mające znaczenia...
Pozdrawiam
Szpilka
Putin - Strachy na lachy
7 Sierpnia, 2014 - 00:46
Polska armia jest najnowoczesniejsza
7 Sierpnia, 2014 - 01:10