Myślenie grupowe w rządzie Donalda Tuska?

Obrazek użytkownika DoktorNo
Kraj

Daruje sobie dziś dywagacje nad samozadowoleniem Donalda w związku z 1,1% wzrostu gospodarczego, szumnie fetowanym przez TVN. Widząc szamotaninę rządu w sprawie stoczni i potencjalnego zakupu przez katarczyków, który to wydaje się mi w chwili obecnej pisany na wodzie

Zakup stoczni jest z pewnym prawdopodobieństwem transakcją związaną z zakupem gazu w tym arabskim emiracie. Tak się napalił Grad i Tusk, że transakcja jest zaklepana, a tu nic, nabywca się waha, a do tego dla niego kilka milionów euro wadium to śmieszna sumka co jak przepadnie, to nic się nie stanie. Poza tym jest wątpliwe, czy produkcja ruszyła by pełną parą; można by przecież stocznie sprzedać np. Koreańczykom z Hyundai'a, który jest światowym potentatem stoczniowym. Co więcej, z tego co mi wiadomo, to okresie kryzysu i światowej bessy prywatyzacja raczej nie ma sensu...

Na czym polega myślenie grupowe? Jest to sposób podejmowania decyzji w grupie, który zapada w sytuacji braku krytycyzmu wobec nich, alternatywnych analiz zastanej sytuacji itp. Grupa porusza się w "strefie komfortu" intelektualnego i konsensusu, eliminując wszelkie głosy burzące ten komfort. Tworzy się iluzja niezwyciężoności, polana optymizmem, połączona z chęcią zmierzenia się z nowymi wyzwaniami, nawet jeśli są one ryzykowne i niebezpieczne.

Okolicznościami sprzyjającymi takiej sytuacji są: uznanie moralnej wyższości nad innymi osobami i grupami, traktowanie przeciwników jako głupców, złych ludzi itp. przy jednoczesnej autocenzurze wszelkich pomysłów kontestujących ustalony w grupie konsensus. Wokół liderów zaczynają działać "strażnicy praworządności", którzy dbają o to, żeby przywódca nie odszedł od raz ustalonej linii.

Efekt jest taki, że grupa tkwi ciągle w swoim zdaniu, nawet gdy widać gołym okiem, że popełnia kolosalne błędy, prowadzące do wysokich kosztów i ofiar. To właśnie myślenie grupowe spowodowało, albo przynajmniej dużo wiele fatalnych decyzji w historii w tym interwencji w Iraku, katastrofy "Challengera" czy kryzys w Zatoce Świń. To może spotkać każdego, nie tylko premierów i ministrów czy generałów.

Obawiam się, że coś takiego mogło się przydarzyć premierowi Tuskowi. Grupowe myślenie Ministerstwa Gospodarki, przeświadczonego o tym, że sprzedaż Arabom stocznię, to dobry interes który wypali, że stoczniowcy znajdą pracę itp itp. mogło spowodować taką a nie inną decyzję o jej sprzedaży na takich warunkach.

Wolę, aby takie myślenie nie udzieliło się rządowi w odniesieniu do kryzysu gospodarczego...

Do poczytania:

http://niepoprawni.pl/blog/39/jesli-gadomski-mial-racje http://niepoprawni.pl/comment/31215/stocznie-za-drozszy-gaz
]]>http://en.wikipedia.org/wiki/Groupthink]]>
http://niepoprawni.pl/blog/134/stocznie-i-gaz-szast-prast-i-po-krzyku

Brak głosów

Komentarze

"Na czym polega myślenie grupowe?"

DoktorzeNo uzupełniam Twoje trafne rozważania.

   Jak przebiega proces myślowy - temat-rzeka, ale dla naszych rozważań warto wspomnieć, że nie przebiega on w sposób liniowy, jest to stawianie hipotez i ich testowanie, oddzielaniu racji od emocji, refleksji i autorefleksji etc.

     Szczególnym rodzajem myślenia jest proces dycyzyjny. Odbywa się zawsze w UMYŚLE konkretnej OSOBY. W SAMOTNOŚCI ! Możemy rozważać go od strony przedmiotowej i podmiotowej. Umiejętność podejmowania decyzji należy do sfery TALENTÓW osoby. Bycie człowiekiem, to podejmowanie decyzji. Uczymy się tego od niemowlęctwa. W złożonych strukturach społecznych, państwowych, ekonomicznych nieliczni potrafią decydować. Co więcej tego nie można nauczyć się, to można tylko rozwijać.

     Osoba nie potrafiąca podjąć decyzji potrzebuje doradców, pozornie zdejmujących z niej ciężar decyzji,odpowiedzialność za nią. Mówi się wówczas o odpowiedzialności zbiorowej, kolektywnej. W rzeczywistości chodzi o ukrycie prawdziwego decydenta.

   Co się dzieje na naszych oczach ? Okazuje się, że celebryta władzy "PORSKI PŁEMIEŁ" nie potrafi podejmować decyzji, nie ma jaj. Ta tragiczna prawda zaczyna wypełzać na wierzch.  "PORSKI PŁEMIEŁ" - zwołuje lizusów pod totemem i zaczyna rytualne tańce.

Tam-tamy grają -Myślenie jest nie-myśleniem, myślenie jest nie-myśleniem

- łubu-dubu; łubu-dubu.......

Co na to mjr Monika Chlewik ?

pzdr

Milton

Vote up!
0
Vote down!
0
#29660

Impulsem do napisania tego była relacja TVNu z GPW, gdzie Tusk pokazywał Zieloną Wyspę Wzrostu na Czerwonym Morzu Kryzysu.

Walterówka już bardziej sacharynowatego materiału pokazać nie mogła, TVP była bardziej wyważona.

Właśnie takie postawienie sprawy sprzyja myśleniu grupowemu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#29665

bezdennej, bezgranicznej wręcz głuPOty!
Już odtrąbił kolejny swój sukces!
Wystarczy przeanalizować to co się dzieje w polskiej gospodarce!
W wielu parametrach za Rumunią, za Łotwą i Estonią czy Słowacją!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#29676

"Popełniłeś"  doskonałe   skojarzenie,dzisiaj czyli w miesiącu PAZDZIERNIKU juz nikt nie ma prawa zwątpic w TO okreslenie,wszak w mafii tez się mysli 

GRUPOWO,vide spotkania przed laty Baraniny , Grzecha i im POdobnych,  w grupie 

WROCŁWSKIEJ myslało sie i nadal mysli się GRUPOWO  jak w tej Pralni 

z przed laty ilus znowu przekrecić SZMAL, brawo..........                                                                             gość z drogi

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#34442

Teraz, kiedy czytam ten tekst po kilku miesiącach, to widze że gdy to pisałem, to nie znaliśmy jeszcze kulis sprzedaży stoczni. Teraz wychodzi na to, że sama afera to nie tylko żenująca próba wyjścia z sytuacji, ale po prostu o wiele grubsza machinacja.

Nie mniej mechanizm grupowego myślenia istnieje; inaczej by tak bezczelnie nie postąpiono z Kamińskim i CBA.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34837