Spawacz uciekł do szpitala
Choroba kalendarzowa jest regularna jak szwajcarski zegarek. Przychodzi 13 grudnia i facet jak Ikar na skrzydłach chroni się pod skrzydła wojskowej instytucji.
Media oczywiście tylko mimochodem zwracają uwagę że to taki dziwny zbieg ( nie mówię o tym że ze strachu zbiegł jak lis do nory) że szpitalna obłożność spada akurat o tej porze roku.
Dla wzbudzenia litości cytują prawie całą kartę chorobową hodowcy WRON. Nie myślę że poskutkuje.
Kto 13 grudnia 1981 r. myślał o chorych Polakach którzy nie mogli nawet zadzwonić po pogotowie? Czy w ogóle ktoś kiedykolwiek zbadał ile osób wówczas zmarło tylko dlatego że nie otrzymało pomocy?
Swoją drogą co się człowiekowi dziwić. Starszy człowiek lubi spokój. A tu hałastra przyjdzie jak zwykle gardłować na pełny regulator. Czy nie lepiej na ich koszt udać się w cieplutkie pielesze z mila obsługą. A cieplutko jest jak przy koksowniku.
Swoją drogą ciekaw jestem ile razy wspomniał że "gdybym wiedział , to wtedy pogadalibyśmy inaczej" ?
No ale jest jak jest. Swoi jak obiecali krzywdy zrobić nie dadzą. Nawet WRONa w swoje gniazdo nie *ra.
PS. Ciekawe jak długo musiał czekać w kolejce na hospitalizację.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1213 odsłon
Komentarze
rok
11 Grudnia, 2013 - 21:34
Ciekawe jak długo musiał czekać w kolejce na hospitalizację?
To proste: jak każdy zwykły obywatel czekał 12 miesięcy. Zapisał się na hospitalizację w grudniu ubiegłego roku:)
My tu u nas mamy już gotowe koszlki z napisem "Nie
11 Grudnia, 2013 - 21:46
płacz po generale", jakby co do czego wkładamy i na uroczystości jadziem! Mam na myśli, żeby stanąć murem przed cmentarzem, gdyby im przyszło do głowy chować go na Powązkach. Co jak co ale to ścierwo nie może leżeć w tym miejscu.
Moja przyjaciółka straciła wzrok potraktowana gazem we własnym mieszkaniu, kiedy ZOMO przyszło po jej męża aby Go internować. Marek doznał peknięcia kości czaszki ! Nie ma mowy, proszę Państwa - po moim trupie ścierwo jaruzelskie dostanie się na Powązki.
Joanna K.