O służącym pana Hrabiego dziś pralniczym PRL-bis
Pisanie listów do pana hrabiego jak widać mialo sens. W końcu pan hrabia wrócił , zasiadł pod żyrandolem, a sługa pokornie czeka na nagrodę. Już nie na kolananch, bo taka moda przeszła, ale plackiem leży i wzdycha ...
To podobno nazywa się oportunizm, a od opozycji do oportunizmu tylko jeden krok.
Oportunizm – postawa życiowa, która charakteryzuje się rezygnacją z zasad moralnych lub przekonań ideowych jedynie dla osiągnięcia doraźnych korzyści w życiu; wybieranie zawsze tego, co jest w danej sytuacji bezpieczne i korzystne; wygodnictwo życiowe. Wiele wspólnego z oportunizmem ma konformizm, różniący się jednak brakiem indywidualizmu.
Pojęcie oportunizmu wywodzi się z języka łacińskiego i pochodzi od słowa opportunus, które oznacza korzystny, wygodny. Współczesne znaczenie jest zgodne z etymologią tego pojęcia.
Oportunista – osoba bez zasad i stałych poglądów. Człowiek postępujący adekwatnie do zaistniałej sytuacji, warunków (często politycznych lub społecznych), mający na celu odniesienie pewnych korzyści, naginający się do panujących okoliczności dla własnego zysku.
Nasz opozycjonista oportunista pięknie kiedyś zjechał, jak woźnica konia batem, wszystkich swoich dzisiejszych ideologicznych-partyjnych przyjaciół. Kiedyś w różnych obozach , dziś na tej samej platformie.
Posłuchajcie jak kiedyś pięknie charakteryzował swoich dzisiejszych kolesi. Prawie tak jak pan Niesiołowski opisywał Platformę zanim ideologicznie dojrzał ,a co mu swego czasu bezlitośnie przypomniano.
Podobnie dojrzał nasz bard. Proszę zwrócić na kim jeździ ( nazwiska) :
Czas minął a podobno charakter człowiek zmienia się co siedem lat. I na co się wymienił służący pana pana hrabiego . Ano sam się wziął za biznes pralniczy.To co prawda materiał sprzed paru lat ale doskonale ilustruje poświęcenie i zaangażowanie piszącego listy( jak donosy TW) -do swego pana :
A tu jeszcze inny kiedyś i dzisiaj tekst ważny,prawdziwy i aktualny. Tyle że aktor pracuje teraz w tetrze po drugiej stronie ulicy - tam gdzie kiedyś grano dla ZOMO.
Jak myślicie .Czy czasem ten "okradany" nie przyzwyczaił się tak bardzo do swojej własności, że poszedł za nią razem ze złodziejami?
Gdyby chodziło tylko o jednego takiego, to można by to pominąć godnym milczeniem. Ale ilu podobnych ( w tym i z kolejnych generacji) zabiera się do prowadzenia nas w nową świetlana przyszłość .
Ja rozumiem że w końcu facet dojrzał i tak naprawdę zaśpiewał o sobie, szczególnie w odniesieniu do honoru. Ale całość nadaje się na autoportret:
Może tu i dużo dziś filmoteki , ale myślę ę warto było obejrzeć , a teraz warto pomyśleć.
PS. Wyrazy oportunizm i oportunista bywają rozumiane całkowicie błędnie i opacznie, jako ‘stawianie oporu’ i ‘ten, kto stawia opór’.
Tak to co robi oportunista t0 jest "hańba-hańba i zdrada-zdrada".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1860 odsłon
Komentarze
To
24 Lipca, 2012 - 22:44
już druga notka na temat Daukszewicza. Nie rozumiem skąd nim takie zainteresowanie. Kiedyś słyszałem takie przysłowie "gówna się nie rusza bo śmierdzi". Od tego pana już dawno i bez ruszania.
lupo
Notka wbrew pozorom nie jest o Daukszewiczu
24 Lipca, 2012 - 23:24
W tekscie wspominam że gdyby chodziło o niego nie byłby godzień wzmianki.
Szykują sie jednak duże w Polsce zmiany i potrzeba jest wstrząsnąć pamięcią bo szykują sie ci co do tej pory byli w cienu i czekają na swój moment.
Historia sie powtarza i dlatego trzeba ja przypomnieć aby można było tamtych błędów uniknąć.
Znowu trzeba sie przyjrzeć tym co maja gęby pelne patriotyzmu a są zwyklymi oszustami.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.