Air Force One , jest faktycznie # 1
W kraju który stać na niesprawny stadion za DWA miliardy i którego przywódcy stoją w Orbisie kolejce po bilet- gdy lecą do ONZ, winno się widzieć jak mają inni.
Nasi przywódcy wolą do Brukseli jeździć rowerem, a za ocean latać kursowym- bo kajakiem się nie da.
Swoją drogą to ciekawe dlaczego po 10 kwietnia panicznie boją się rządowych samolotów? Kraj, ktory nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo swoich przedstawicieli, będzie zawsze traktowany jak giermek .
Air Force One, tak nazywa się każdy samolot do którego wsiada i leci nim Prezydent Stanów Zjednoczonych. Jest słynny na świecie z tego że jest bezpieczny i wygodny.
Duże zmiany nastąpiły po 11 września 2001 roku. Okazało się wowczas, że samolot ma jednak pewne braki. Nie posiadał urządzeń umozliwiajacych Prezydentowi wygłoszenia z pokładu samolotu przemówienia do Narodu.
Transport lotniczy obsługujący Prezydenta stanowi wydzieloną grupę :The Presidential Airlift Group (PAG). Prezydencki samolot nazywany jest ; Flying White House. Stacjonuje w wydzielonym hangarze Andrews Air Force Base (AFB).
Air Force One ma swojego bliźniaka , oba stacjonują w hangarze bazy Andrews.
W razie awarii jednego drugi gotowy jest do lotu w każdym momencie.
Części są wymieniane i naprawiane natychmiast,gdy tylko zauważy się ślady zużycia.
Napraw nie dokonuje się w Rosji
W hangarze jest także strzelnica więc załoga może doskonalić się wszechstronnie.
Na "poddaszu" samolotu mieszczą się zagłuszacze radia, anteny szerokiej częstotliwości oraz czujniki które pozwalają wykryć każde zagrożenie.
Na pokładzie samolotu Prezydent może pracować bezpiecznie. Niejawne biale telefony i szyfrowane brązowe pozwalają na bezpieczna komunikację.
Załoga musi przejść dokładną kontrolę bezpieczeństwa. dziennikarze którzy chcą podróżować z Prezydentem przechodzą : kontrolę w/g reguł Białego Domu i kontrole: Sił Lotniczych, TSA, Secret Service, antywybuchową, przeciwbombową , a na końcu są sprawdzani przez personel AF1.
Gdy już jest w powietrzu Air Force One jest bezpieczny jak bunkier.
Choć czasem zdarza się że samolot "rejsowy" zapomni zejść z drogi...
Wnioski co do polskiego "air force one" ktory zastąpi ten:
Pozostawiam Czytelnikom.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5046 odsłon
Komentarze
Re: Air Force One , jest faktycznie # 1
20 Października, 2012 - 20:30
Szczyt marzeń....
Tylko niech nie zapomni
20 Października, 2012 - 23:25
Zabrać rudego, zdradka i vicka
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Nie, no fajnie
21 Października, 2012 - 00:10
Fajnie, ale nie przesadzał bym z tym AF-1. Eskortujące myśliwce mają prędkość do 2,5Mah, a taki AF-1 nijak nie jest zbudowany do przekraczania bariery dźwięku. Pomiędzy bajki należy włożyć opowiastkę, jakoby myśliwce zażądały, by zwolnił, bo nie mogą za nim nadążyć. Pomimo innych ciekawych informacji, ta akurat wygląda definitywnie na propagandę, mającą podnieść morale i stworzyć legendę wokół tego latającego bunkra.
******
"Not Every Conspiracy is a Theory"
******
Nie ufam Tuskowi i Putinowi
Mam plany na przyszłość.
Nie mam żadnych myśli samobójczych.
*****
****** "Not Every Conspiracy is a Theory" ******
"Samolot prezydencki jest jak struś nie lata i są niezłe jaja"
21 Października, 2012 - 01:01
Świetny artykuł, nawiązuje do samolotu naszego prezydenta.
To wstyd aby głowa państwa latała takim zdezelowanym samolotem w Polsce. Cy on miał przegląd techniczny?
"Samolot prezydencki jest jak struś nie lata i są niezłe jaja"
Czy to prawda, ze samolot miał kilka poważnych awarii w swojej historii zanim został zestrzelony?
Ten kto latał tym samolotem musiał być odważny
Osobiście też tak uważam
21 Października, 2012 - 01:02
Zacytowałem tylko to co przeczytałem. Oboje nie wiemy jakie manewry wykonuja eskortujace samoloty. Z pewnościa nie ograniczaja sie do wyscigu - kto szybszy bo same prędkość dźwieku przekracaaja bez problemu.
Chodziło widac o "cos jeszcze "..
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Tu fragment oryginalnego tekstu
21 Października, 2012 - 15:11
" Col. Mark Tillman, the pilot, was going so fast — nearly supersonic speed — the F-16 crews asked him to slow down so they could catch up "
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.