Naukowcy: Większość kobiet szuka "męskiego' mężczyzny nie przejmując się 'toksyczną męskością"

Mam wrażenie ze nam wszystkim od czasu do czasu należy się odpoczynek od polityki. Dlatego powstał ten tekst. Ale temat jest poważny skoro do kwestii która dla organizatorów NWO  jest podstawą ich ideologi, wojna płci, zaangażowano naukowe "ałtorytety".

Męskość u mężczyzny przeszkadza jedynie "rąbniętym" femininazistkom, ale czy trzeba było aż badań naukowych aby się o tym przekonać? Wielokrotnie pisałem o tym, że ludzkość marnuje miliardy na badania naukowe które do niczego, nikomu, nigdy nie są potrzebne.

Study: Most Women Like ‘Manly’ Men, Don’t Worry About ‘Toxic Masculinity’

Potrzebne były badania, aby to powiedzieć? Rozejrzyj się wokół siebie, zobacz, kto ma powodzenie u kobiet, a kto jest niezauważany. Następne badanie pewnie będzie dotyczyło osób, które chodząc boso zimą mają odmrożone stopy.

Modnym stało się, aby szczególnie środowiska uniwersyteckie potępiały tradycyjną męskość jako "toksyczną" - ale okazuje się, że kobiety są "kobieco władcze" jak mężczyzna męski. To potwierdzają nowe badanie na Florydzie. Badania to właśnie także wykazały.

Badacze śledzili 70 małżonków w ciągu dwóch tygodni, podpytując kobiety jak oceniają ich poziom satysfakcji z mężem. Tymczasem mężczyźni zostali poproszeni o ocenienie "męskości behawioralnej", kategorii, która obejmowała poczucie dominacji, siły i asertywności - wszystkie cechy, które w kampaniach wyborczych libertyni (zwani "demokratami") uznają za "toksyczne" i niebezpieczne.

Pewien niedouczony z Uniwersytetu Maryland twierdził ostatnio w swoim blogu, że "społeczne definicje męskości (takie jak seksualność, dominacja, stabilność finansowa, podejmowanie ryzyka i "Man Card") tworzą środowisko, które zachęca - lub przynajmniej biernie objawia się poprzez: seksualną przemoc wobec kobiet, wyizolowywanie się i zanik męskości poprzez użycie przemocy seksualnej".

Inny geniusz z Uniwersytetu Stanowego w San Francisco (idę o zakład że tęczowy jak pstrąg) sięgnął także po te cechy, aby w swoim poście "wyżyć" się na zdrowiu mężczyzn twierdząc że: "Kiedykolwiek się mówi o stawaniu się męskim, czy też twierdzi, że mężczyzna powinien być żywicielem rodziny, nasze społeczeństwo mówi, że mężczyzna powinien stosować siłę. Choć większość mężczyzn nigdy nie popełnia aktów przemocy seksualnej, badania wykazują, że ci, którzy dokonują gwałtów, mocno wierzą w takie postawy". Równie dobrze można twierdzić, że ci którzy w ogóle piją alkohol są przestępcami drogowymi, bowiem ci co powodują wypadki pod wpływem alkoholu uważają że on nie szkodzi bezpieczeństwu.

Fakty są takie że tak jak mamy mężczyzn "alfa", istnieją tez kobiety "alfa", ale są tylko dwie płcie, mężczyźni i kobiety. Mężczyźni chcą kobiety, która będzie stała wiernie u ich boku. Kropka.

Wszystkie te poglądy to głupota... dobrze wiemy, że zarówno kobiety jak mężczyźni, podejmują się odpowiedzialności? Boże... kto by pomyślał... Tak, kobiety lubią mężczyzn, którzy biorą na siebie obowiązki i odpowiedzialność za dobrobyt małżeństwa, aby kobiety mogły siedzieć przed telewizorem, jeść śliwki w czekoladzie, podczas gdy mężczyzna zapracowuje się na śmierć. Nie potrzebujemy wyzwolenia, ani wyzwolonych kobiet. Nastały czasy, w których potrzebujemy męskiego wyzwolenia, taki ruch powstanie. Wszystkie te kobiety, które chcą zarządzać, nie będąc odpowiedzialnymi za cokolwiek, muszą dowiedzieć się, jak to jest, jak to będzie gdy mężczyźni przestaną się im podporządkowywać i nie zechcą ponosić trudów jakie wiążą się z koniecznością dbania o nieodpowiedzialne kobiety. Drogie (nomen omen) panie, nic wam nie zawdzięczamy... czas to zrozumieć.

Są mężczyźni i kobiety. Tak wszechświat jest stworzony. Yin & Yang. To mężczyźni zbudowali nasz świat. Mężczyźni mają swoje mocne strony, kobiety mają swoje. Kobiety płaczą, mężczyźni (jeszcze) nie. Kobiety rzadko interesuje technika. Czy kiedykolwiek przyszło im do głowy, że kobiety są stworzone inaczej i po prostu nie są techniką zainteresowane? Z polityką jest tak samo. Podobnie jak z wojskiem, strażą pożarną i innymi tradycyjnymi męskimi zawodami. Nieszczęście zaczęło się wtedy, gdy komuniści wybili mężczyzn na wojnie i wsadzili kobiety na traktory.

Nie ma nic złego w prawdziwych mężczyznach i prawdziwych kobietach. Uzupełniamy się wzajemnie i przyznają to wszyscy ci którzy mówią, że są najszczęśliwsi.

Prawdziwa kobieta potrzebuje prawdziwego mężczyzny, a nie egzemplarza biologicznego, który używa więcej produktów do pielęgnacji skóry i włosów, niż ona. Nie chce mężczyzny, który musi chronić. Kobieta chce dorównać mężczyźnie i dlatego nosi torebkę. Ale ona nosi ją w odróżnieniu od faceta w ręku i tą różnicę płci widać jak na dłoni.