Sowiecki Augustów (2)

Obrazek użytkownika Godziemba
Historia

Po włączeniu Augustowa do Związku Sowieckiego, bolszewicy przystąpili do jego unifikacji z komunistycznym imperium.

W początkowym okresie okupacji władze bolszewickie pozwoliły funkcjonować szkolnictwu polskiemu na dotychczasowych zasadach, z programów nauczania usunięto jednak historię i geografię Polski, religię, język francuski, łacinę i grekę. Wprowadzono też koedukacyjne nauczanie. We wszystkich szkołach nakazano zdjęcie krzyży i emblematów RP. Portrety Piłsudskiego, Mościckiego i Rydza-Śmigłego zostały zastąpione przez wizerunki Stalina, Lenina, Mołotowa i Kalinina.
Przedwojenna kadra nauczycielska powróciła do pracy, jednak po aresztowaniach nauczycieli znanych ze swej działalności społecznej lub politycznej(m.in. Hieronima Jonkajtysa, Franciszka Przyrowskiego, Romana Szepietowskiego, Leona Wiszniewskiego, Zygmunta Warakomskiego), do szkół skierowano sowieckich nauczycieli. W każdej szkole utworzono ogniwa organizacji młodzieżowych – Komsomołu oraz pionierów.
W styczniu 1940 roku zaczęto wprowadzać sowiecki system oświatowy. Zmieniono organizację roku szkolnego, dzieląc go na kwartały, które kończyły się wystawieniem ocen klasyfikacyjnych. Do szkół wprowadzono obowiązkowe nauczanie języka białoruskiego i rosyjskiego. Nadzór nad szkolnictwem w mieście sprawował szef rejonowego inspektoratu oświaty, przysłany z Mińska Kiec, którego potem zastąpił przedwojenny komunista i nauczyciel augustowskiego gimnazjum Ludwik Jaworski.
Wkrótce po włączeniu powiatu augustowskiego do BSRS rozpoczął się proces przekształcania systemu gospodarczego na sowiecki. Upaństwowiono cały przemysł oraz wszystkie banki. Zakłady rzemieślnicze oraz placówki handlowe zmuszono do przystąpienia do spółdzielni, zarządzanych przez państwo. Decyzja ta doprowadziła natychmiast do pojawienia się wielkich braków towarów na rynku. W grudniu 1939 roku w miejsce złotówki wprowadzono rubel, pozbawiając ludność wszystkich nieomal oszczędności (wymieniano jedynie równowartość 300 rubli).
Rozparcelowano majątki ziemskie (także należące do Kościoła) oddając ziemię małorolnym chłopom, którzy w zamian zobowiązani zostali do przymusowych dostaw żywności i paszy dla Armii Czerwonej. Chłopi otrzymali także zezwolenie na dowolne wycinanie z lasów. W styczniu 1940 roku rozpoczęto tworzenie sowchozów, jednocześnie agitatorzy zaczęli przekonywać mieszkańców podaugustowskich wsi do wstępowania do kołchozów. Pomimo szeroko zakrojonej akcji propagandowej i nacisku administracyjnego w marcu 1941 roku do kołchozów wstąpiło zaledwie 211 gospodarstw z b. powiatu augustowskiego. Niejako w odwecie wszystkich rolników indywidualnych obłożono bardzo wysokimi podatkami oraz obowiązkowymi dostawami, pozbawiając ich zdecydowanej większości plonów oraz zwierząt hodowlanych.
W pierwszych miesiącach okupacji Sowieci nie represjonowali polskich duchownych, choć zamknęli wszystkie szkoły seminaryjne oraz zakony, ze szkół usuwając księży-katechetów, a zakonnice z domów dziecka. Zakazano posługi duchowej w więzieniach i szpitalach, nakazano noszenie przez księży i zakonnice strojów cywilnych poza świątyniami. Skonfiskowano Kościołowi majątki ziemskie oraz obiekty parafialne. W Augustowie kościół garnizonowy, znajdujący się na terenie koszar 1 Pułku Ułanów Krechowieckich, zamieniono na świetlicę. Z wieży kościelnej zrzucono duży krzyż, zawieszając w jego miejsce ogromną czerwoną gwiazdę. Na proboszczów nałożono bardzo wysokie podatki, pobierano także wielokrotnie wyższe opłaty za dostawy prądu, gazu i wody.
Pierwsze aresztowania dokonane przez NKWD w Augustowie przeprowadzone na początku października 1939 roku dotknęły inteligencję. Poza wspomnianymi wcześniej nauczycielami, aresztowano policjantów (m.in. b. powiatowego komendanta PP w Augustowie Wiktora Złotkowskiego), ważniejszych urzędników, działaczy politycznych(m.in. Eugeniusza Chadaja z SN, P. Halickiego z PPS, Zygmunta Leplawy ze „Strzelca”) i społecznych (przede wszystkim ze Związku Strzeleckiego). Dość liczną grupę wśród uwięzionych stanowiły osoby schwytane podczas nielegalnego przekraczania granicy. Aresztowani przetrzymywani w budynku b. Jacht Klubu oraz b. kawiarni „U Turka” zmuszani byli torturami do przyznania się do przestępstw przeciwko władzy sowieckiej, po czym skazywani byli na 10-15 lat łagru.
Najbardziej masowym środkiem represji były masowe deportacje, które obejmowały nie tylko całe rodziny, ale także całe środowiska społeczno-zawodowe. Ziemię augustowską dotknęły 3 wywózki: 10 lutego i 13 kwietnia 1940 oraz 19-20 czerwca 1941 roku. Pierwsza spośród nich objęła przede wszystkim osadników wojskowych, uczestników wojny 1920 roku, ziemian, urzędników państwowych  oraz leśników. W Augustowie operacją dowodził naczelnik miejscowego NKWD lejtnant Żadowski, a sekretarz partii Awchimowicz zobowiązany został do skierowania agitatorów i komsomolców „z zadaniem przeprowadzenia politycznej, masowej pracy, wyjaśniającej ludności powagę i konieczność przeprowadzania operacji wysiedlenia”. W sumie z b. powiatu augustowskiego wywieziono podczas lutej akcji prawie 2000 osób.
Druga deportacja przeprowadzona 13 kwietnia 1940 roku objęła głównie rodziny wcześniej uwięzionych, stąd wśród deportowanych przeważały kobiety i dzieci. W czasie ostatniej w czerwcu 1941 roku wywieziono resztę rodzin więźniów. Ta ostatnia operacja została przerwana przez wybuch wojny niemiecko-sowieckiej.
Po wybuchu wojny z Niemcami 22 czerwca 1941 roku funkcjonariusze augustowskiego NKWD rozpoczęli rozstrzeliwanie więźniów w Augustowie. Pośpiech sprawił, iż nie zdołano rozstrzelać 40 osób przetrzymywanych w areszcie miejskim.
Początki zorganizowanej walki Polaków z okupacyjną władzą sowiecką wiążą się z 110 zapasowym pułkiem ułanów dowodzonym przez ppłk Jerzego Dąbrowskiego, który w październiku stoczył w okolicach Czerwonego Bagna kilka potyczek z jednostkami Armii Czerwonej. Poza nim w Puszczy Augustowskiej ukrywało się jeszcze kilka niewielkich polskich grup zbrojnych, których członkowie wywodzili się z żołnierzy WP, osób zagrożonych wcieleniem do AC lub deportacją w głąb ZSRS.
Jednym z pierwszych organizatorów podziemia na terenie Augustowa i okolic był Franciszek Przyrowski, b. inspektor szkolny, który w październiku 1939 roku utworzył Związek Wolnej Polski, złożony przede wszystkim z nauczycieli. Aresztowania Przyrowskiego i jego żony Salomei na wiosnę 1940 roku zakończyło działalność tej organizacji.
Najlepiej zorganizowaną organizacją konspiracyjną w Augustowie była powstała w styczniu 1940 roku Polska Armia Wyzwoleńcza, która latem 1940 roku podporządkowała się ZWZ. Pierwszym jej komendantem był pchor. Edward Stankiewicz „Dawer”. Po jego aresztowaniu we wrześniu 1940 roku przez NKWD, jego funkcję przejął Stanisław Cieślukowski.
Młodzież augustowskiego gimnazjum utworzyła organizację pod nazwą Polska Organizacja Powstańcza, która zajmowała się głównie rozklejaniem plakatów o antysowieckiej treści, przeprowadzaniem przez granicę osób poszukiwanych przez NKWD. Sowieckie służby specjalne rozbiły organizację latem 1940 roku, aresztując wszystkich członków kierownictwa POP. Inną organizacją młodzieżową zlikwidowaną latem 1940 roku był „Legion Śmierci”.
Znaczna aktywność podziemia w Augustowie spowodowała nerwową reakcję sowieckich władz okupacyjnych, które zwołały w kwietniu 1940 roku specjalne posiedzenie Biura Obwodowego KP(b) w Białymstoku, na którym zobowiązano służbę bezpieczeństwa i milicję do aktywizacji działań przeciwko polskim organizacjom konspiracyjnym.
Pomimo rozbicia latem 1940 roku struktur wielu polskich organizacji, NKWD nie udało się zdławić dążeń niepodległościowych i oporu wobec sowietyzacji mieszkańców Augustowa, którzy szybko odbudowali organizacje konspiracyjne, które choć osłabione przetrwały do wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej.
Wybrana literatura:
Agresja sowiecka na Polskę 17 września 1939 roku w świetle dokumentów
Okupacja sowiecka (1939-1941) w świetle tajnych dokumentów. Obywatele polscy na kresach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej pod okupacją sowiecką w latach 1939-1941
C. Grzelak – Kresy w czerwieni. Agresja Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 r.
T. Strzembosz – Saga o „Łupaszce” ppłk. Jerzym Dąbrowskim 1889-1941
T. Strzembosz - Czerwone bagno. Konspiracja i partyzantka antysowiecka w Augustowskiem wrzesień 1939 – czerwiec 1941
Brak głosów

Komentarze

Wydaje mi się, że prawie dwuletnia sowiecka okupacja Augustowa nie była faktem bez znaczenia dla niesławnej Obławy...

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-1
#383499

Też mam takie wrażenie. Mieszkańcy Augustowa pokazali Sowietom podczas pierwszej okupacji swój patriotyzm i odwagę, więc należało ich ukarać w 1945 roku.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
2
Vote down!
-2

Godziemba

#383507

Sowieci dobrze wiedzieli co robią, podobnie jak obecni propagandziści.
Tamte tereny, chociaż opluwane i wyszydzane za swoją "ciemnotę", nadal pozostają matecznikiem patriotyzmu. Podobnie jak reszta "Ściany Wschodniej", zwana pogardliwie Polską "B".
O ile jednak patriotyczną wspólnotę łatwiej było rozszarpać tam, gdzie mniejszości narodowe stanowiły sporą liczebność, o tyle rejony położone na północny wschód od Białegostoku, były prawie jednolite narodowościowo.
Augustów, Suwałki, Sokółka - Matecznik Ruchu Oporu.
Co się dziwić, tereny dawnej Jaćwieży
Strony bliskie mojemu sercu:)

Pozdrawiam i dziękuję za wspomnienie pierwszego "Łupaszki" - Jerzego Dąbrowskiego,Syna tamtej ziemi

Vote up!
1
Vote down!
0
#383537

Jednak w okolicy Sejn mniejszość litewska z reguły głosowała po 1989 roku albo na komunistów albo różowych - UW, teraz PO.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
1
Vote down!
-1

Godziemba

#383566

Litwini, podjudzani przez swoich ze Wschodu, już nieraz przysparzali kłopotu.
Dlatego też podkreślam, że wszędzie tam, gdzie istnieją "mniejszości", interes ogółu jest zagrożony.
Demokracja, która daje prawo głosu każdemu obywatelowi, uniemożliwia budowę "monolitu".
Czy to dobrze, czy źle? Można dyskutować:)

Taki profesor Mikołejko - filozof, na przykład, oznajmił wczoraj w TVP Info, że:"Mamy za sobą ZŁĄ tradycję budowania wspólnoty".

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-1
#383573

    a przykładem jest między innymi

wymieniony profesor...

Dla @Godziemby niskie ukłony...za przypominanie smutnych FAKTÓW Historycznych...ku przestrodze i ku pamieci o Nich

Obława A... według mnie na pewno było zemstą za patriotyzm, za wielkie poświecenie..

Zastanawiam się  tylko nad jednym, dlaczego mimo zamazywania Historii

wiele wiedzieliśmy o Powstaniu Warszawskim,o Katyniu a tak mało o tym ludobójstwie... bo dla mnie TO było ludobójstwo ...

serdeczne pozdrowienie z 10

Vote up!
1
Vote down!
-1

gość z drogi

#383635

Bo obława augustowska miała miejsce na prowincji i dotknęła przede wszystkim ludność chłopską - podobnie zresztą jak ludobójstwo na Wołyniu.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
1
Vote down!
-1

Godziemba

#383698

gość z drogi

ale nie chciałam urazić Tego pięknego kawałka Polskiej Ziemi...

Te trudne prawdy należy bezwzględnie wciąż przypominać i wbijać do pamieci Młodych....

Szkoła Ich tego nie nauczy ,a DOM nie zawsze ma o tym pojęcie....kiedyś rozmawialismy na ulicy o kolejnej rocznicy mordu na Górnikach /jenerał  towarzysz jaruzelski itd/gdy Młode ,urocze Dziewczę cichutko szepnęło ,nie wiem nic o tym ,ale mnie wtedy jeszcze nie było na świecie...Powtarzam ten przykład z życia wzięty,by

nikomu nie przyszło do głowy,że już dosyć smucenia...

serdecznie pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy....niech Młodzi wiedzą,kto mordował nasze Babcie i Dziadków...i Dlaczego....

serdeczności i wytrwałosci na drodze Historii

Vote up!
1
Vote down!
0

gość z drogi

#383712

W szkołach wyuczona ,nowa rasa ogłupionych wyrosła
Niektórzy się poddali manipulacji, odcięci od przodków
Stąd nadawali się tylko do lizania spodków
Kacapy jako tchórze są silni w gromadzie
Potrafią się znęcać jak hieny w stadzie
Przy oporze zaczynają się czuć zawsze nieswojo
Bo mają w pamięci jak Polacy łoją
Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#383651

gość z drogi

masz Rację

kacapy jako tchórze  są silni tylko w gromadzie

serdeczności :)

Vote up!
0
Vote down!
-1

gość z drogi

#383687

Witaj w naszym wspólnym temacie
Który obnaża Prawdę o psubracie
Z dziczy azjatyckiej się wywodzący
Zawłaszczenia dobra cudzego tylko pragnący
Pozdrawiam cieplutko:)

Vote up!
1
Vote down!
-1

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#383772

Nic dodać nic ująć.

Pozdrawiam

Godziemba

Vote up!
2
Vote down!
-1

Godziemba

#383699

gość z drogi

te tematy są wspólne Jacku...

pozdrowienia :)

Vote up!
1
Vote down!
-1

gość z drogi

#383803