Taka polityka oznaczała utrwalenie podziału świata na dwie połowy, przy czym jedna cieszyłaby się wolnością, druga zaś skazana byłaby na niewolę.
Podkreślał przy tym, iż iluzją jest nadzieja na przeczekanie, przetrzymanie komunizmu. Na niej wyrosły w Ameryce dwie szkoły myślenia – „Jedna z nich rada by rozbudować Amerykę w Gibraltar wolności, redukując przy tym pomoc amerykańską dla Europy i Azji...