Pomóżmy żonie mojego kolegi Kamiuszka, też blogera

Wygrać konkurs na blog roku. Dziewczyna prowadzi najlepszy na świecie blog z przepisami dla alergika. Ten blog to dzieło sztuki. Nowoczesnej i bezkompromisowej. Ich syn jest alergikiem i ona sama to wszystko wymyśla, żeby dziecko nie chorowało. I jeszcze to wszystko z niezwykłym wyczuciem smaku i estetyki jest robione. No i nie chodzi tu o jakieś fiu-bździu, tylko o poważne alergie na wiele bardzo substancji, nieraz uniemożliwające życie. Ona pomaga ludziom, więc my też jej pomóżmy. Niech zwycięży, bo sukces, do cholery jest najważniejszy i nie wolno się poddawać. Dalej więc siostry, bracia, głosujmy! I ty bezimienny lemingu, któryś się tu zabłąkał, też głosuj, może akurat twojemu dziecku pomoże dzieta zaproponowana przez ciocię Patrycję. Nie odkładać mi tego na później i nie marudzić. Trole też mogą głosować, ale niech lepiej milczą, bo wywalę za drzwi. Oto treść komunikatu, którą przesłał mi Kamiuszek:

Panowie, proszę głosować na moją żonę

...a właściwie, to na jej blog:

www.smakolykialergika.pl

który bierze udział w słynnym reżimowym konkursie.

SMS o treści D00149 pod numer 7122

(to 00 w kodzie to słownie: zero zero)

Absencji nie przyjmuje się do wiadomości.
Z góry dziękuję.
Pozdr.
Juliusz