Traumy I-szej ofiary reżimu Kaczystów, czyli, baśnie miłośnika hotelowych korytarzy ...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Towarzysz Kaczmarek, znany, bohaterski opozycjonista walczący z krwawym i okrutnym reżimem Kaczystów snuł dziś opowieści w sądzie.

Jako, że człowiek cudem uratowany przez Krauzego od śmierci z wyczerpania, jest jedną z najbardziej znanych ofiar pokrzywdzonych przez dyktaturę PiS, portal z Polską w nazwie zamieścił dość szczegółowe stenogramy z łzawych wynurzeń miłośnika korytarzy hotelowych.

Wszak portal z Polską w nazwie, ma misję rzetelnego informowania Polaków, więc uświadamia, jakie katusze, upokorzenia i zniewagi przechodził Kaczmarek, dopóki w Polsze nie nastała wolność i demokracja.

Żył z tą traumą biedaczysko tyle czasu, aż w końcu pozwolono mu na zwykłe ludzkie wygadanie się przed opinią publiczną.

Jak on to wszystko zniósł - pojęcia nie mam.

Toż to każdy inny na jego miejscu odjechałby psychicznie i popadł w ciężką depresję.

Ale nie Kaczmarek.

On jest niezłomnym, podziemnym działaczem, który wbrew logice, ryzykując wszystko, walczył z dyktaturą.

Bohater i już!

Prześwietlano go, śledzono, podsłuchiwano, inwigilowano!

Koszmar!

Chyba jedynie Niesiołowski, Michnik, pan Bronek i Boni Michał przeżyli podobną, jakże traumatyczną historię.

Choć nie! Ich przeżyć nie można porównywać z tym, co przeszedł Kaczmarek.

Oni przecież prześladowani byli przez komunistyczne służby, a komuna, jak wiadomo, wale nie była taka zła.

No, ale komunę w Polsze utrwalali ludzie honoru z Kiszczakiem na czele.

Kaczyzm to co innego.

Kaczyzm był do cna okrutny, krwawy i bezwzględny. Nie do zniesienia był. Ileż cierpień ludzkich, tragedii przyniósł, tylko Bóg jeden wie, Wyborcza i TVN!

Żal mi Kaczmarka. Tak szczerze.

Reżim, z którym walczy do dziś, odcisnął jak widać ogromne piętno na jego psychice.

Ale trzyma się chłopina. Twardy jest. Niezłomny nasz opozycjonista.
....
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Za-czasow-PiS-badano-czy-mialem-romans-z-Hojarska,wid,14259685,wiadomosc.html?ticaid=1deea

Brak głosów