niepotrzebne są już białe rękawiczki, czyli, buta i arogancja, czy bezczelna bezkarność władzy...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Po blisko dwudziestu latach oswajania "mądrego" - jak się okazuje - narodu z wolnością i demokracją wywalczoną nam przez Prof Doc Dr Hab Wałęsę, przyszedł wreszcie czas na otwarte mówienie o planach obecnej władzy co do Polski i jej obywateli.

Przez blisko dwadzieścia lat z namaszczeniem krytykowano okres komuny i tworzono pozory jej napiętnowania.

Dziś, kiedy "mądry" naród zaczyna komunę wspominać niemal z rozrzewnieniem, a media co rusz dają upust ckliwym wspomnieniom tego "ciężkiego, ale raczej wesołego i ciekawego" okresu w dziejach Polski, również władza przestaje ukrywać swoje prawdziwe intencje co do kierunku, jaki Polsce określiła.

Nie, no oczywiście ludzie jedynie słusznej partii kiedy tylko mogą podkreślają słowa "wolność", "demokracja" i "sprawiedliwość".

Aby nikt nie miał wątpliwości, że chodzi o stan rzecz w Polsce.

W ramach tej "wolności" i "demokracji", zacieśnia się odwieczna przyjaźń z Rosją, zamiata się pod dywan wszystkie machloje władzy, a wszystkich niezgadzających się z "rzeczywistością" obywateli, nazywa się oszołomami, szaleńcami, czy wyznawcami PiSowskimi...

Najwidoczniej takie są reguły każdej rodzącej demokracji i sprawiedliwości społecznej.

W ZSRR, ale również w III Rzeszy, ludzie krytykujący tamte systemy polityczne i sprawiedliwość, okrzykiwani byli wrogami ludu, demokracji i postępu.

Dziś, kiedy mamy już upragnioną wolność słowa i nieograniczone wręcz prawa obywatelskie, możemy się na nowo cieszyć wszechobecnymi wyrazami szacunku i wdzięczności dla tych, którzy w '45 Polskę wyzwolili, aby później sprawować w niej swoje demokratyczne rządy.

Władza obecna, jako że w przyszłość patrzy, a nie w przeszłość, dba także o kształcenie młodych w duchu patriotycznym i pełnej świadomości obywatelskiej.

Młodzi ludzie, kiedy tylko zechcą, mogą dziś oglądać kultowe dzieła kinematografii polskiej.

Zawsze bowiem, na którymś z kanałów TV znaleźć można czy to "Czterech pancernych", czy "007 zgłoś się".

Jeśli zawiedziony i wytęskniony przygód bohaterów tych epokowych dzieł telewidz, nie znajdzie ich na TVP Kultura, to z pewnością napotka swych bohaterów na TVP 1, 2, TVN, Polsat i Kino Polska.

Ten ostatni kanał, jest kanałem wyjątkowym, bo oprócz dzieł polskiej kinematografii, nadaje również dzieła kinematografii radzieckiej.

W każdym razie, jak się okazuje, nie taki diabeł sowiecki straszny był jak go malowano.

Wręcz odwrotnie.

I co ważne - dziś można o tym mówić otwarcie i bez narażania się na prześladowanie ze strony PiSowskich służb policyjno - represyjnych.

Również sądy, które jak wiadomo, niezależne są i niezawisłe w Polsce, mogą wreszcie bez przeszkód i obaw o swoje dobre imię wydawać orzeczenia, którymi nie narażą się władzy.

Dziś, taki właśnie niezależny sąd ogłosił, że nie WSI, ale Macierewicz jest tym złym i przeprosić musi niejakiego Dukaczewskiego, który całe swoje życie poświęcił służbie narodowi.

W końcu bez żadnych obaw będzie można w Polsce mówić o zasługach i bohaterskich czynach, którymi wsławili się oficerowie WSI, czym przyczyniali się do odzyskania, a teraz utrwalania wolności i demokracji w Polsce.

Dzisiejsze orzeczenie niezawisłego i bohaterskiego sądu, może oznaczać wysyp tego typu spraw.

Co najważniejsze, możemy już spokojnie liczyć, że wszystkie one zakończą się podobnie, a winni szkalowania i prześladowania bohaterskich oficerów WSI będą ukarani surowo i z pewnością sprawiedliwie, co zagwarantują niezawisłe i niezależne sądy...

Brak głosów