Jest taki Klupa, co ma funkcję głupa, czyli, jak faszyści walczą z faszyzmem...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Poseł i dziennikarz. I w jednym, i w drugim sprawdzać się musi doskonale. Przypuszczam, że nie dalej jak za dwa, może trzy dni, niezależne media rządowe będą się starały zrobić z Klupy gwiazdę.

Kto wie, może Adaśko Michnik znajdzie dla Klupy posadkę.
Wszak taki człek to perła dziennikarstwa michnikowego.
Nie zadaje sobie bUlu myślenia, a i głupoty pisze bez jakiegokolwiek nacisku. Perła po prostu.

Klupa historii uczył się najwyraźniej wraz z młodym Stuhrem - z Wyborczej.

Szkoda, że się Klupa nie narodził się w czasach demokracji III Rzeszy i na własnej dupie nie zaznał jej dobrodziejstw.

Nie, no ja wiem, że światopogląd młodych, popierających demokratyczną władzę wybraną za pomocą ruskich serwerów jest plastyczny i potrafi dostosowywać się do otaczającej rzeczywistości tworzonej przez rządowe media.

Wiem też, że szczególnie młodzi, zasmarkani działacze partii władzy muszą się bardzo starać, aby zasłużyć na chwilę uwagi szefów i mediów.

Ale, żeby dla zabłyśnięcia w świecie polityki robić z siebie głupa, potrafi nie tylko Klupa.

Myślę, że duże gratulacje należą się rodzicom jegomościa. Mogę się jedynie domyślać, jaka książka była mu czytana na dobranoc. Przyznam, że myślałem, że jest ona zakazana.

Tak więc poseł Klupa zrobił dziś z siebie wyjątkowego głupa i najwyraźniej wcale mu to nie przeszkadza.

Dziwić się zresztą trudno, bo uczy się od równie błyskotliwych mistrzów - Grupiński, czy (tfu) Niesiołowski musieli wywrzeć na młodym, "mądrym" (p)ośle wielkie piętno yntelygencji, czego objawy i przejawy dziś można było zaobserwować.

Teraz pozostaje jedynie czekać, kiedy Klupa, co służbowo robi z siebie pośmiewisko i głupa uzna, że wujcio Stalin przy krwiożerczym, okrutnym Kaczyńskim był niczym niewinna, zagubiona w otmętach demokracji myszka.

Osobiście boję się myśleć, co z tego biedaka, niekryjącego swego podziwu dla Hitlera wyrośnie i jakie poglądy będzie reprezentował za jakieś pięć, dziesięć lat...

Szkoda, że Klupa, co robi z siebie głupa, miast ekscytować się komiksami o Klossie nie odważył się zaglądnąć do jakiejś ciekawej historycznej książki.
Mógłby się dowiedzieć, że w '39 Sowieci przy wsparciu Hitlera walczyli już w Polsce z faszyzmem.

Również Norwegia padła ofiarą najazdu ZSRR, który i ten kraj miał uwolnić od faszystów.

No, ale ja tu gadu gadu, a poseł Klupa co robi z siebie głupa, z wypiekami na twarzyczce wyczekuje już pewnie kolejnego odcinka W11, w którym bohaterska POlicja walczy z przestępczym światem inspirowanym przez ohydnych Kaczystów.

Ciekawe, czy kiedy Klupa, co robi z siebie głupa pójdzie jutro do piaskownicy, koledzy będą go klepać z uznaniem, czy okładać łopatkami.

Trudno powiedzieć. Cokolwiek się stanie jednak jutro, i TVN i Wyborcza pomalują to we właściwe kolory, aby Klupa co robi z siebie głupa, mógł dalej napawać się swoją sławą i ynteygencją. Ku radości mistrzów i szefa.

http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/dzialacz-po-o-kaczynskim-hitler-byl-od-niego-lepsz,1,5304538,wiadomosc.html

Brak głosów