Obrońcy i sojusznicy bandziorów?

Obrazek użytkownika Okowita
Kraj

A jednak miałem rację - mamy dziś wielu orwellowskich Winstonów. Przypominam - ci dzisiejsi widzą cztery palce z własnego wyboru. Widzą coś, czego nie było i nie ma, panie redaktorze Maziarski. A raczej Winstonie.

Rząd Platformy trwa już trzy i pół roku. Trzy i pół roku szuflad pełnych ustaw, gotowych rozwiązań. W sumie - trzy i pół roku kłamstw. Sprawa kibiców, skrzywdzonych przez totalitarne metody odpowiedzialności zbiorowej, które serwuje nam pan Tusk, będzie gwoździem do jego politycznej trumny.

Dziś nie ma nikogo rozsądnie myślącego, kto powie, że bydgoska zadyma, wywołana przez grupkę bandziorów stadionowych, jest jedyną taką w czasie trzy i pół-lecia rządów "najlepszego premiera w historii Polski".
Zachodzi więc okoliczność zadania panu Tuskowi pytania - co pan, przez trzy i pół roku, zrobił by zapobiegać takim zadymom? Odpowiedź jest jedna. I jednoznaczna. Nie zrobił pan nic.

Pan redaktor Maziarski doskonale wie, że taka jest prawda. A jednak panu redaktorowi nie przeszkadza posługiwać się kłamstwem, polegającym na tym, że pan redaktor stwierdza, że Jarosław Kaczyński stanął w obronie chuliganów.

Wzywam pana redaktora Maziarskiego, oraz wszyskich którzy zgadzają się z tezą pana redaktora, do wskazania, zacytowania JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Kaczyńskiego, która stwierdza, że Kaczyński chuliganów broni. ŻĄDAM KONKRETU. I jestem na 100% pewny, że takiego nie dostanę, dlatego śmiało nazywam pana Maziarskiego kłamcą. Co więcej, to kłamca działający z niskich pobudek. To Winston z własnego wyboru, któremu marzy się przyjęcie do grona tzw. salonu bo odpowiednio zaszczekał. Pokazał, że trendy jest.

W sprawie bydgoskiej wiemy na pewno, że Policja wiedziała o możliwości zadymy. Mówił o tym tamtejszy jej rzecznik. A jednak organizatorzy nie zrobili nic by odpowiednio wcześniej zapewnić policyjne wsparcie. Woleli ulubieńców PO - firmę Zubrzycki. Ta firma to też ciekawy temat.

Stadiony zamyka się z obawy przed skandowaniem antytuskowych haseł. Kilkadziesiąt organizacji kibiców protestuje przeciwko wprowadzaniu odpowiedzialności zbiorowej. Kibiców, zgromadzonych przed zamkniętymi stadionami, Policja chwali za WZOROWE (tak, tak, panie Winstonie Maziarski) zachowanie. To są fakty. Kibice, w geście protestu, SOLIDARNIE opuszczają trybuny. Ściągane są "niepoprawne" transparenty.
Może i mnie zamkną za "niepoprawność"? Kto wie...

Wiem jedno - jak mnie zamkną za to, że napiszę "Donald matole", to pan Windston Maziarski szczerze przyklaśnie. Bo kocha Wielkiego Brata. Nie z przymusu. Z wyboru. Własnego.

PS. W odpowiedzi na
http://www.newsweek.pl/opinie/obroncy-i-sojusznicy-bandziorow,76693,1

Brak głosów