Z monitoringu TVPInfo

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Liczba idiotów zdaje się nam wzrastać znacznie szybciej niż PKB, jak wskazują programy TVPInfo. Chciałbym państwu zaprezentować wczorajszy dorobek niejakiego prof.Andrzeja Elżanowskiego z Instytutu Zoologii PAN, który raczył zaszczycić widzów swoimi uwagami w związku z apelem wystosowanym do polskiego wymiaru sprawiedliwości przez obrońców zwierząt z powodu bestialskiego potraktowania psa przez młodych ludzi w listopadzie roku ubiegłego.Jak należało oczekiwać pojawienie się tego pana jest oznaką powrotu Nowego do TVP.

Tenże pan od razu przystąpił do atakowania kościoła katolickiego obarczając go odpowiedzialnością za ten wybryk i tu podparł się pismem jakiegoś duchownego, który miał , słusznie zresztą, czelność powiedzieć, iż "rodzina to dzieci a nie psy czy koty". I tak ni z gruszki ni z pietruszki, pan profesor powiązał oba te wydarzenia - jedno dotyczące demografii z drugim będącym objawem czyjegoś bestialstwa.

Więc ja jako członek Kościoła Katolickiego postanowiłem pomóc panu profesorowi w naprawie jego aparatu tworzenia powiązań przyczyno-skutkowych. Wydaje mi się, że zakres skojarzeń profesora jest zbyt szeroki i dowolny.

Oto pan profesor zdążył jeszcze zażądać wprowadzenia nauczania etyki zamiast religii niepomny opinii psychologów i neurofizjologów wykluczających możliwość nauczania etyki osób poniżej 15,16 roku życia ze względu na brak odpowiedniego oprzyrządowania neuropsychicznego. Naukowiec takie rzeczy powinien wiedzieć. Ponadto każdy rozsądnie myślący człowiek powinien wiedzieć, że abstrakcyjne wykłady z abstrakcyjnej dziedziny wiedzy w żaden sposób nie przekładają się na zachowania moralnie pożądane., które są wynikiem długiego, spójnego procesu wychowawczego kształtującego m.in. empatię.

Tymczasem pan Elżanowski zapomniał chyba, że w Polsce, a prym tu wiodą niektórzy politycy, traktuje się ludzi gorzej niż zwierzęta, co można było zaobserwować na Krakowskim Przedmieściu i w studiach telewizyjnych. Dziwienie się w tej sytuacji, że znajdują się w tej sytuacji zwyrodnialcy dręczący zwierzęta zakrawa na objaw ekstremalnej hipokryzji albo wręcz opętania.

Sądzę,że forumowicze skorzystają z okazji by znależć sposoby by uświadomić panu profesorowi jakie są standardy naukowe i standardy dobrego wychowania.

Brak głosów