Rozwydrzone resortowe bachory w sądach
Rozgonić takie sądy, bo nie dość, że korzystają z naszych podatków, marnując je, to ich działalność jest wysoce szkodliwa, niszcząc autorytet instytucji państwowych. Co, gorsza zabierają się za niszczenie języka polskiego.
Uznanie zwrotu "rozwydrzone smarkacze" za obraźliwe woła po prostu o pomstę do nieba i bardzo prawdopodobne, że niebo zadziała, bo to jest czysta bezczelność, taka w stylu Janukowycza. Kolejny kamyczek do kamieniołomu "III RP". To są rozwydrzone resortowe dzieci w sądach. Czekam niecierpliwie na kolejny tom "Resortowych dzieci", tym razem dotyczący rozwydrzonych resotowych bachorów w aparacie sądowniczym.
http://fakty.interia.pl/polska/news-sad-najwyzszy-profesor-musi-przeprosic-za-smarkaczy,nId,1093523
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1050 odsłon