Remanenty prasowe - nie dajmy się wkręcić

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Panika w kręgach dziennikarskich, tfu, funkcjonariuszy frontu medialnego z Giewu czy Newsweeka. Nawet Rzepa daje się wpuszczać w kanał zaniepokojenia "kontrowersyjną" polityką Orbana. Posunięcia węgierskiego premiera wywołują niepokój w lewicowych kręgach w Europie i stanowią zagrożenie dla medialnego sobiepaństwa.Politpoprawność zagrożona.

Tymczasem należy na to popatrzeć analitycznie. Media zaczęły pełnić role nieprzewidziane w konstytucji i stały się graczem politycznym, a konkretnie wyrazicielem własnych, establishmentowych interesów. Przestały pełnić funkcję informacyjną i kulturotwórczą. Należy więc poddać je kontroli demokratycznej, konstytucyjnej i pozbawić funkcji nie tyle czwartej co faktycznie pierwszej władzy. Przecież nikt ich nie wybiera i są poza demokratyczną kontrolą, stanowiąc w rękach establishmentu wygodne, przeznaczone do manipulowania opinią publiczną, narzędzie podatne na bodźce finansowe.

Brak głosów