Polityczna, homoerotyczna opera mydlana

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

W mediach kolejne odsłony paaaasjonuuuującej politycznej opery medialnej opartej na motywach Isaury. W kolejnych odcinkach, zgodnie z najnowszymi trendami, pojawiają się motywy homoerotyczne - perypetie porzuconego kochanka, Schetyny, wyciskają łzy medialnym komentatorom.

Inni medialni eksperci doznają uniesień a ekspertki - orgazmów , na wieść o awansach Leoncia wobec nowej faworyty, posła Gowina. Tradycyjna heteroerotyka poszła w odstawkę czego dowodem smutne wejrzenie posłanki Muchy. No i co w tej niezwykłej sytuacji robić z parytetami ? Chyba trzeba sięgnąć po radę eksperta od tego typu komplikacji sercowych - posła Roberta Biedronia. A więc jednak na coś poseł Biedroń może się przydać, wbrew utyskowaniom konserwatystów. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Może by tak stanowisko w kancelarii premiera dla posła Biedronia - specjalny asystent do spraw parytetów w parytetach ? To może być niezłą kartą przetargową w przyszłych romansach Leoncia na salonach brukselskich. Na taki pomysł nie wpadł nawet Zapatero.

Brak głosów