Nie tylko Jack Strong

Wejście na ekrany filmu o Ryszardzie Kulkińskim daje kolejną sposobność do odkrywania rzeczy nowych i spojrzenia na fakty już znane z nowej perespektywy. W związku z tym nie będzie od rzeczy przypomnieć, ile świat zawdzięczał Polakom w XX w. . Do niedawnas blokowano w popkulturze pojawianie się wątków związanych z postaciami takimi jak Kukliński czy żołnierze wyklęci, ale tama rdzewieje i przepuszcza coraz więcej. Film Pasikowskiego zrobił zdecydowany wyłom i to będzie miało dalsze konsekwencje.

Polacy dokonali w w.XX paru rzeczy, które przyniosły więcej korzyści innym niż nam bezpośrednio. Przede wszystkim powstrzymalśmy pochód rewolucji bolszewickiej na Zachód w r.1920. Następnie stawiliśmy zbrojny opór hitlerowskim Niemcom, co wciągnęło Zachód do wojny i pozwoliło wyeliminować jednego przeciwnika. Pozostał drugi zbrodniczy system i Polakom udało się, w drugiej połwie XX w. zadać mu kilka decydujących ciosów i to drogą pokojową. Po pierwsze, grunt przygotował zdecydowany opór kardynała Stefana Wyszyńskiego wobec komunistów. Po drugie, wybór JPII wzmocnił duchowy opór Polaków co, po trzecie, zaowocowało powstaniem Solidarności, która rzuciła wyzwanie ideowe systemowi i skutecznie go podmyła. Po czwarte, Kukliński system rozbroił od strony militarnej..

Dodajmy do tego rewelacje przekazane przez prof.Cenckiewicza, ktory wskazuje, że Kukliński wcale nie był wyjatkiem, bo w samym roku 1981 jeszcze dwóch wysokich polskich oficerów współpacujących z wywiadem amerykańskich zbiegło na Zachód. Ci dwaj oficerowie - Sumiński i Ostaszewicz - rozbili cały peerelowski wywiad. Tak się złożyło, że Ostaszewicz był sąsiadem Kuklińskiego, a obaj byłi prowadzeni przez tę samą osobę.

Teraz łatwo się domyśleć, dlaczego w Polsce prowadzona była i jest taka agresywna polityka antyhistoryczna, włącznie z przemysłem pogardy i pegagogiką wstydu. Przecież takie osiągnięcia stanowią stałe zagrożenie dla interesów wrogich mocarstw. Bo jeżeli spojrzymy z lotu ptaka na historię XX w. to w sumie widać, że pomimo ciężkich strat, odnieśliśmy drogą zupełnie pokojową ogromne sukcesy o globalnych konsekwencjachi, które teraz inni starają się zamazywać i minimalizować.

Jak widać polski potencjał, blokowany obecnie przez rządy Tuska i układu postkomunistycznego, ma ogromne, niewykorzystane możliwości, na ktore wskazują choćby futurologiczne analizy strategiczne formułowane przez eksperta Stratforu, George'a Friedmana.