Lityński, zwróć świadectwo maturalne

Potencjał intelektualny pana Lityńskiego jest znany a jego artykuł "Polacy nie są gorszą rasą" w Rzeczpospolitej /25 czerwca/ to potwierdza. Tekst poświęcony jest krytyce poglądów pani Środy, co nie wymnaga specjalnych kompetencji bo na pochyłe drzewo każda koza wskoczy. Interesujące jest co innego - semantyczne wygibasy jakich dopuszcza się autor. Proszę oto cytat, z ktorego możemy dowiedzieć się, czym jest "tolerancja" w rozumieniu pana Lityńskiego:

" Tolerancja to nie tylko i nie przede wszystkim sposób publicznego zachowania, lecz pewien stan ducha, który
akceptuje różnorodność i nakazuje szcunek dla ludzi nawet, jeżeli ich poglądy są zdecydowanie przeciwne naszym. Felietonistka zdaje się sądzić, że Polacy są do rzeczywistej tolerancji niezdolni."

To ja ze swojej strony proponuję wzorcowe zdanie w języku polskim, ktore pokazuje wszystkie aspekty pojęcia
"tolerancji".

" Już dłużej czegoś takiego TOLEROWAĆ nie będę".

Stwierdzenie to pokazuje wyraźnie, czym jest tolerancja - jest cierpliwym znoszeniem niezbyt miłych zachowań, ktore ma jednak swoją granicę. Tolerancja nie jest więc AKCEPTACJĄ DOWOLNEJ RÓŻNORODNOŚĆI, jak wydaje się panu Lityńskiemu.

I aż się prosi żeby zacytować teraz Napoleona, bo to stwierdzenie jak najbardziej aktualne:

"Wszyscy tyrani pójdą do piekła,ale trafią tam również ich poddani, gdyż obok ciemiężenia ludu - drugą najcięższą zbrodnią jest TOLEROWANIE tego."

Lityński, zwróć świadectwo maturalne.