Liczebność manifestacji w Gdańsku

Oceniajmy racjonalnie to co się wokół nas dzieje, by zredukować możliwość popelniania błędów. Byłem wczoraj na manifestacji w Gdańsku, ale jako uczestnikowi maszerującemu w pochodzie trudno mi ocenić liczbę uczestników z perspektywy osoby znajdującej się w środku pochodu. Generalnie oceniam liczbą uczestników jako dużą a manifestację uważam za bardzo udaną.
A teraz spróbujmy ocenić racjonalnie liczbę uczestników. W Brygidzie wewnątrz było około 3 tysięcy ludzi; ile było na zewnątrz, trudno powiedzieć, bo byłem wewnątrz. Na pewno przyłączyło się jeszcze parę tysięcy bo pochód szedł i szedł, choć dość wąskimi ulicami.
Media lokalne oceniły manifestację, za policją, na około siedem tysięcy. I tak mogło być rzeczywiście, ale może i więcej - nawet do kilkunastu tysięcy. Organizatorzy ocenili, na zakończenie, moim zdaniem pochopnie, liczbę na 22 tysiące. Ocenić racjonalnie mógł tylko ktoś kto by policzył czas trwania pochodu z jednego miejsca i podzielił liczbą sekund przez współczynnik prędkośći dla pojedyńczego szeregu równy 2-3 sek i pomnożył wynik przez 10-12 osób w jednym szeregu.