Ile nas kosztuje dobre samopoczucie lemingów ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Głupota, bezmyślność i lekkomyślność to główne przyczyny strat i kosztów. Jeżeli porównamy stopę wzrostu Polski przez ostatnie dwadzieścia lat (5-6%) ze stopą osiąganą przez tygrysy azjatyckie ( ok.10%) to ta różnica pokazuje wysokość straty.

Najważniejszym kosztem, nieprzeliczalnym na żadne pieniądze i nieodwracalnym jest, szczególnie z perspektywy indywidualnej, czas, stracony czas. Straconych na jałowe platformiane 5-6-letnie rządy, zużyte głównie na zapewnienie establishmentowi nieuzasadnionych dochodów a lemingom możliwości beztroskiego grillowania. Tych lat nikt mi nie zwróci. I tego czasu nie przeliczy się na żadne pieniądze.Uleciały z wiatrem i platformianą gadką-szmatką w siną dal i nie wrócą. Nawet długie wakacje na Hawajach byłyby tańsze od tego grillowania na nasz koszt. I wcale mnie nie pociesza fakt, że nie tylko ja postarzałem się bezcelowo i bezsensownie dzięki III RP. Cały kraj jest 6 a nie wykluczone że i 20 lat do tyłu.

No ale skoro chciały lemingi wiecznego balowania, to go będą miały - na bezrobociu, bo tak to już jest w historii, że chciejstwo się spełnia, ale zawsze trochę na opak.

Drugim kosztem są biliony, biliony długów, do uregulowania w ciągu najbliższych kilkuset lat. Kilkaset lat to
kilkadziesiąt pokoleń, więc jestem ciekaw, jak lemingi wytłumaczą konieczność ich spłaty własnym dzieciom, wnukom i prawnukom, o ile jeszcze uda się im na małżeństwo i dzieci jeszcze załapać. Biliony stracone za sprawą niekompetentnego rządu, długów zaciągniętych przez samorządy i prywatnych długów lemingów zaciągniętych na wystawną konsumpcję.

Kolejny koszt to dezindustrializacja, do której platformersi przyczynili się w sposób spektakularny.
Dezindustrializacja to jednak nie tylko sama likwidacja materialnych obiektów przemysłowych, to likwidacja struktur wiedzy i umiejętnośći praktycznych w tych obiektach zorganizowanych, czyli knowhowu,a więc likwidacja wielu zawodów, specjalności i odejście fachowców. To także likwidacja przyszłego popytu na wiedzę i fachowość. W efekcie nie będzie komu uczyć fachu kolejnych pokoleń. Wygląda więc na to, że lemingi same się wykastrowały.

I na tym zakończę, choć listę kosztów możnaby kontynuować wymieniając kolejne sfery życia, które w sposób
nieuchronnie systemowy zostały dotknięte tym samym wirusem. Żeby generalnie podsumować konsekwencje tych wszystkich kosztów dodam argument zasadniczy - na hodowlę lemingów w naszym położeniu geopolitycznym nie możemy sobie pozwolić. Na taki gigakoszt nas nie stać.

Brak głosów

Komentarze

akacjonata każdego dnia płacę za to,że nie jestem lemingiem albo lemingową, mój mąż "nie leming "strasznie drażni lemingi,które dokuczają nam w naszym lemingowym mieście ,tu nawet niemowlaki to limusie,z każdą sekundą ich rządów tracę jako Polka i gospodyni domowa,gdyż ich świat przenika do mojego portfela i rachunków za gaz,ich głupota dotknie moje wnuki i prawnuki a ja tylko mogę się wkurzać na to, bo inni obywatele tylko narzekają i akceptują limusie i ich mamusie... dziękuje za to limusiom i nie limusiom,

Vote up!
0
Vote down!
0
#324572