Media mordercy

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Blog

O tym jak niszczącą siłę w stosunku do społeczeństwa mogą mieć współczesne media, pokazały wydarzenia w Rwandzie w 1994 roku. Widzę wiele podobieństw metod medialnej nagonki w tym kraju w latach 1990 -1995 do tego co robią media w Polsce w ostatnich latach. Oczywiście nie sądzę że skutki będą podobne.

Opisując rwandyjskie media w 1994 roku autorzy używali następujących sformułowań:„Słowa które padały z radia RTLM otworzyły bramy piekieł” ,”Zabici przez radio” , „radio maczeta”, „głos zagłady”, „radio morderca”,”zabójcy mieli radio w jednej ręce a maczetę w drugiej”, „narzędzie masowej zagłady”.

W Rwandzie kryzys powstał po katastrofie lotniczej, zestrzeleniu rakietą podchodzącego do lądowania samolotu 7 IV 1994 w której zginęli prezydenci Rwandy i Burundi. Obwiniono o to Tutsich - 15% tową mniejszość etniczną w tym kraju. Zaraz potem wojska ONZ uciekły i zaczęło się ludobójstwo w które włączyła się większość społeczeństwa. Zabito prawie 1mln ludzi. Większość ofiar znała swoich zabójców. Większość zabito maczetami. Faktem jest że ten konflikt plemienny miał długą tradycję, że za granicą Tutsi mieli swoja partyzantkę. Przed konfliktem Rwanda jednak była spokojnym krajem nazywanym afrykańską Szwajcarią. Jego przyczyną była prawdopodobnie gwałtowna utrata popularności przez rządzących, którzy zdecydowali się uciec w wywołaną przez siebie wojnę domową. Mówiło się także o wpływach zewnętrznych. Nie była to wyjątkowa sytuacja w historii
Jak mogło dojść do tak niewyobrażalnej zbrodni. Zbrodni popełnionej nie przez jakieś niewielkie grupy ale przez większość społeczeństwa?

Grunt pod nią przygotowywany był przez długiego lata. Od 1990 zaczęła się propaganda gazety. Uzupełniało ją rządowe radio i telewizja, ale wiodąca rolę odgrywało radio komercyjne RTML o nowoczesnej formule przeniesionej z zachodnioeuropejskich czy amerykańskich odpowiedników.
Wiele schematów i trików propagandowych wzięte zostało z gazety. Gazeta ta „była pionierem w szerzeniu nienawiści”

Schematy i środki były głównie takie:
1.”Syndrom oblężonej twierdzy – wszyscy muszą się zjednoczyć wokół rządu i być przygotowani na uderzenie prewencyjne”. „Stałe podgrzewanie napięcia politycznego”„Historie o rzekomych spiskach i okrucieństwach” Tutsich.
2.”Demonizacja i dehumanizacja przeciwnika – przedstawienie ofiar jako istot niższego rzędu, żałosnych ale niebezpiecznych.... Istoty pozbawione ludzkich cech, posępne, złe.”
3.Istotną rolę odgrywała muzyka, ballady zwłaszcza jedna o przewrotnym tytule ” Nienawidzę tych Hutu”.„Humorystyczne piosenki i skecze wzywały by wytępić karaluchy”,”węże”
4.„Udało im się nam wmówić że się do niczego nie nadajemy...wyrośliśmy jedni na uległe ofiary inni na potencjalnych katów.”
5.”Codziennie radio Hutu mówiło że są karaluchami, są winni za wszelkie niedostatki które cierpią Hutu. Prawowici mieszkańcy Rwandy.”
6..„Nie wiem dlaczego zacząłem nienawidzić Tutsich...podjąłem to przez naśladowanie, wygodę” potem było ludobójstwo ”Radio mówiło żeby zabijać Tutsich” „ludzie byli opętani w tamtym czasie”.
7.”Ustalenie jakiegokolwiek kompromisu uznawano za niemożliwe, w audycjach.
Inwazję ich armii za nieuchronną”.
A teraz mały test: przypasuj poszczególne określenia do punktów powyżej.

Piosenki - „Kaczory to potwory””Po trupach do celu”;
„Wojna polsko polska”„Mochery na stos”„sekta”„dożynanie watach”„wyginiecie jak dinozaury”
„fanatycy”„faszyzm”„elektorat wiejski, słabo wykształcony”„nienawiść” „frustraci”„talibowie”
„szkodniki””polityczna nekrofilia” Niesiołowski: ”podłość””zamach na demokrację””agresywny i prymitywny””kreatury i szmatławcy””tępi fanatycy””ma manie prześladowcze”.Pasuje? I to nawet bez cytowania P....ota.
Nie chodzi mi tutaj o to kogo się krytykuje, ani o to że się krytykuje, tylko jak to się robi.
Czy te stwierdzenia są rozpowszechniane jako prawdziwe przez dziennikarzy? Jaki jest tego efekt widać w mojej przedostatniej notce.
W Polsce media nie mówią żeby zabijać Pisowców, za wyjątkiem neutralnego cytowania P...ota „zabijemy, wypatroszymy .... „. Jednak schematy działania propagandy i jej nośniki są podobne. Każdy na podstawie podanych przykładów może ocenić sam. Celem tych działań nie jest fizyczne likwidowanie człowieka. Ta propaganda ma zabić człowieka w człowieku. Zabija w Polakach, Polaków, ich poczucie wspólnoty, obywatelski sposób myślenia, ich patriotyzm, przywiązanie do tradycji, religijność, szacunek dla innego człowieka, w ogóle umiejętność samodzielnego myślenia. To jest atak na naszą kulturę której podstawą jest wolność i tolerancja a nie tylko na konkretną partię. Nie muszę zresztą wysilać się w opisach, wystarczy otworzyć gazetę, włączyć TV.

Wracając do Rwandy. Niezbędnymi elementami do realizacji ludobójstwa, oprócz propagandy były bojówki i tolerancja dla ich działań przez rządzących, którzy całą tę zbrodnię wymyślili. Wszyscy wiedzieli, że władze akceptują ataki, bojówkarze wiedzieli że są bezkarni. Ofiary właściwie się nie broniły.
Polski misjonarz, będący wtedy w Rwandzie mówił, że najpierw była silna propaganda przez radio, potem pojawili się bojówkarze którzy podburzali do wypędzenia z domów Tutsich”.
Tak to się zaczynało:„Zobaczyłem jak grupa młodych mężczyzn otoczyła kobietę z plemienia Tutsi, która wyglądała jakby wracała z zakupów. Napastnicy zupełnie zwyczajnie wyrwali kobiecie torbę, zabrali biżuterie, zabrali pakunki i kopniakiem przewrócili na ziemię..... Było to na środku ruchliwej ulicy. Nie znalazł się nikt kto by odważył się jej pomóc. Wszyscy odwracali tylko wzrok.”

Pod krzyżem, w centrum stolicy „bojówki”, bo tak ich obrońcy krzyża nazywają atakują bezkarnie co noc od miesięcy. W nocy z 14 na 15 VIII, pod pałacem, jeden z obrońców został kopnięty w klatkę piersiowa przez jakiegoś osiłka. Kiedyś ćwiczyłem karate, stąd wiem, że kopniecie jest kilkakrotnie silniejsze niż uderzenie ręką. A są uderzenia ręka w klatkę piersiową, które powodują zawał.„Po powrocie do Opola Jan Klusik stale uskarżał się na ból w klatce piersiowej” pisze Gazeta Polska. 16 IX nagle zmarł. Jeśli to kopnięcie było przyczyną jego śmierci, to czyją ofiarą jest Jan Klusik. Mediów, polityków, policji, bojówkarzy czy ich wszystkich?

Masakra w Rwandzie z psychologicznego punktu widzenia bojler 83
Media a ludobójstwo w Rwandzie Maciej Konarski
Widziałem katechistów z maczetami ks Jacek Waligórski
Ocalona by mówić I Ilibagizy
Rwanda and Radio RTML Media Effects S.Straus
O wybiórczości mediów Zdzisław Sztorm

Brak głosów

Komentarze

Potega mediow jest straszliwa, ilez zabija naszej wlasnej wrazliwosci,obiektywizmu i z kazdym dniem stajemy sie tylko bezmysla masa, a bezmyslna masa nie ma wlasnego zdania.Od lat, w Polsce, media sa swiadomym organem kontrolnym doprowadzajac nas do wewnetrznego duchowego usmiercenia. Nie wiem czy ten ciezar da sie porownac ze smiercia fizyczna, bo usmiercanie duchowe, ma o wiele wieksze i grozniejsze skutki.Z niej rodzi sie nienawisc, smierc fizyczna w postaci wojen, a Rwanda jest tego najlepszym przykladem, o ktorym napisales.
Ciezko i ze strachem czyta sie tego typu porownanie z polska rzeczywistoscia, ale nie mozna niczego wykluczyc, a tym bardziej o tym zapomniec.....
Dziekuje.
10/10

Vote up!
0
Vote down!
0
#93583

Fakt że sa" świadomym organem kontrolnym" kontrolują nas bardziej niż politycy. Właściwie to nami sterują jak samochodzikiem zabawką na pilota.

Vote up!
0
Vote down!
0
#93901

Analogie wskazane przez ciebie są przerażające.
Osobiście nie jestem pewny czy w Polsce sytuacja, która się wytworzyła, nie skończy się bardziej dramatycznie, niźli to raczysz przewidywać.
Uważam, że POstkomusze świadomie dokonuje prowokacji wszelkiego typu, które maja spowodować..., no właśnie, co maja spowodować.
Zwróć uwagę na sytuacje pod Małym Kremlem, gdzie to "prezydent" w ostentacyjny sposób kradnie ludziom krzyż.
W tym czasie Mały Kreml jest już otoczony barierkami i może to sugerować, że kniaź wcale się nie boi, prawda?
W nocy z 10 na 11 b.m., straż pożarna gasi 3 i pół tysiąca zniczy pod Małym Kremlem.
Czy znicze zagrażały komukolwiek?
Czy strażacy mieli podstawy do tego, ażeby uznać to za pożar?
No nie.
Znowu pojawia się więc motyw prowokacji.
Weźmy wysłanie kaszalota do Smoleńska, gdzie do niego dołączyła Miedwiediowa.
Cała szopka jest naigrywaniem się z Polaków i szarpaniem ich uczuć.
Emisja bodaj przedwczoraj na TVP2 ruskiego nagrania wmawiającego Polakom, że to pilocie są winni ofiar, które zginęły w zamachu wraz z samymi pilotami.
To nie jest prowokacja?
Czy pokrzykiwania penisorękiego szmalcownika, że Kaczyński doprowadzi do rozlewu krwi, to nie jest prowokacja?
W moim odczuciu trwa próba sił i demonstracja siły rządowe-POlszewickiej.
Wszak oni maja barierki, straż POżarną, POlicje i POlskie wojsko.
Nikt jednak nie wie, jaki będzie dalszy rozwój wypadków i jak taka konfrontacja może się zakończyć.

Nie wiem co, ale jestem przekonany, ze niebawem w Polsce wydarzy się coś bardzo szczególnego.
Jaki będzie tego rezultat?
To zależy już tylko od samych Polaków.

Pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#93618

Mam wrażenie, że jesteśmy aktorami w jakiejś grze i nie znamy dokładnie scenariusza  i ktoś już z góry przewidział zakończenie, chyba,że coś wymknie sie spod kontroli...

Vote up!
0
Vote down!
0
#93677

Trzeba improwizować, w tym jesteśmy dobrzy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#93903

Myślę że to jest raczej nieudolne, a przez to denerwujące przykrywanie czegoś czego nie da się już przykryć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#93902

Już wiadomo skąd PO wzięła przykład. Potworne, prymitywne metody. Że takie rzeczy dzieją się w postkolonialnym, prymitywnym kraju jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale w Polsce? Z ich bolszewicką mentalnością stać ich chyba tylko na "metodę młotka".

Vote up!
0
Vote down!
0
#102870

medialny portal WP odsłonił swoją nikczemną naturę :

"Janusz Waluś - zabójca bolszewika w RPA - emigrant z Zakopanego - zastrzelił w 10 kwietnia 1993 roku czarnoskórego lidera komunistów RPA Chrisa Haniego. Został skazany na śmierć ale wyrok zamieniono mu na dożywocie."

opatrzył tytułem :

  >>  Rodacy, których się wstydzimy <<

 

 

bez światłocienia

Vote up!
0
Vote down!
0

 
=
&gt;&gt;bez światłocienia&lt;&lt;

#162538