Reforma (rabunek) systemu emerytalnego

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Kraj

Mamy nowe rządowe określenie na napad na bank, rabunek w stylu - „kup pan cegłówkę za stówkę” i tym podobne sytuacje - reforma. Nikt nie protestuje choć każdego okradziono, miliony Polaków właśnie traci pieniądze i co. I nic. Nikt na ulice z tego powodu nie wychodzi.
W końcu do emerytury jeszcze tyle czasu. Potem po prostu będziemy sobie mieszkać w niedogrzanym mieszkaniu, oszczędzać na jedzeniu , lekarstwach i oczywiście wszystkim innym, drogim gazie z „Gazpromu”, energii elektrycznej która po wprowadzeniu unijnych regulacji dotyczących CO2 będzie równie dziko droga. O wyjeździe gdziekolwiek nawet nie marząc, chyba że rozlatującym się pociągiem PKP do rodziny. Będziemy zbyt starzy by mieć siły na pracę, której i tak nie będzie w zadłużonym po uszy państwie - bankrucie. Pozostanie zbieranie puszek po śmietnikach. Mówił mi 3 lata temu ktoś się tym zajmujący, że „54 puszki to kilogram aluminium ale narzekał na konkurencję obecnych emerytów i rencistów, którzy „w nocy z latarkami zbierają, bo w dzień się wstydzą”. Rozmowa odbyła się w centrum bogatego Wrocławia.
Ale rozrywki nie będzie nam brakować. Włączymy sobie telewizor i będziemy się wściekać na tych idiotów i łapówkarzy których sobie do sejmu wybierzemy, w większości po raz kolejny tych samych.
Jak ktoś myśli że przesadzam, to niech mi powie kto będzie na te emerytury pracował, bo za około 15 lat będzie dwa razy mniej pracujących na jednego emeryta niż teraz. Pieniądze zaoszczędzone w OFE właśnie idą na zapłatę bieżących rachunków rządu

W Wielkiej Brytanii, po latach rządów lewicy, narobieniu ogromnych długów widzę polską przyszłość. Rosnące ceny, spadające zarobki za cięższą i trudniejszą do znalezienia pracę. Pieniądze za które coraz mniej można kupić. W do niedawna najbogatszym mieście w UE. Tutejszy nowy rząd ogranicza swoje, nie obywateli wydatki o 25% i zatrudnienie o setki tysięcy pracowników. I chwała mu za to. Kraj przestał się zsuwać po równi pochyłej w greckim kierunku, czego o Polsce nie można powiedzieć.

Piszę to oglądając debatę sejmową. Właśnie Rostowski odpowiada Rostkowskiej (Kluzik)
Zagrożenia demograficzne wg. Rostowskiego „nieporozumienie”.
Polska będzie, jak stwierdził powołując się na Komisję Europejską „absolutnym liderem jeśli chodzi o konsolidację finansów publicznych”. Najbardziej bezsensowny wydatek, to co szło do tej pory do OFE „4000 zł na każdego Polaka, Polskę i dziecko” - no to wiemy ile każdemu z nas wyciągną z kieszeni co roku. Każdy sobie może przeliczyć na swoją rodzinę.„Konieczna będzie dalsza reforma” (czyli rabunek)” finansów publicznych” zakończył Rostowski. Po raz kolejny te samo co opisałem wiele miesięcy temu temu, i nie pomyliłem się, niestety:

http://romanzaleski.salon24.pl/236542,rzeczywistosc-prosi-rostowskiego-o-pilny-kontakt

http://romanzaleski.salon24.pl/264757,sylwestrowy-skok-gangu-donalda

http://romanzaleski.salon24.pl/217678,system-podatkowy

http://romanzaleski.salon24.pl/229638,obciac-wydatki-rzadu-o-25

http://romanzaleski.salon24.pl/222464,sepy-kraza-nad-ofe

A Polacy nadal traktują politykę jak rodzaj rozrywki, której nie poświęcają ani wiele czasu, ani uwagi. Ponarzekają, pokibicują, ponielubią sobie, polubią, dają się wpuszczać w maliny, wierzą w bociany. Dlatego mamy sprzedaną większość majątku narodowego, ogromne długi i będziemy mieli jeszcze większe, tragiczny poziom jakości pracy państwa i dzikie podatki. Teraz po raz kolejny dajemy się okraść, tym razem z pieniędzy odłożonych na starość.

Brak głosów